| « poprzedni wątek | następny wątek » |
161. Data: 2012-11-06 01:58:46
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu wtorek, 6 listopada 2012 02:49:32 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Mon, 5 Nov 2012 17:31:35 -0800 (PST), Wygramy Pl napisał(a):
>
>
>
> > Nie mam już o czym więcej pisać
>
>
>
> Bzdura. Lubisz tylko o sobie i chorobie - i tyle.
>
> Dawaj o jedzonku - mięso jesz, czy raczej roślinki?
>
> :-)
>
> --
>
> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
>
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>
> (by XL)
Lubie mięso jeść,a u mnie w domu Ojciec gotuje i robi to pierwszorzędnie, wszystko
normalnie umie zrobić i to takie dobre! A najlepsze sosy robi, nie wiem jak on się
tego nauczył ale to prawie jakbyśmy mieli profesjonalnego kucharza w domu. Zupy robi,
zawsze jest zupa i drugie danie chyba, że robi żurek albo fasolkę po bretońsku i inne
takie gęste zupy. Ja nic nie dopłacam nawet do domu ani na czynsz ani na nic, nie
chcą ode mnie kasy to jak se zarobie te 1300 to mam wszystko dla siebie. Więc
wszystko mam za darmo i dalej mieszkam w tym samym pokoju gdzie mnie jako bobasa
przynieśli, miałem okres że mnie to przybijało bo strasznie mały jest ale potem samo
przeszło. To w sumie tylko się biurko i komputer mieści. No i łóżko. Wiem, że mogę
tak sobie pisać ale powiedz mi czemu nie umiem tak mówić czy to możliwe, że
uszkodzone jest coś z mową bo tak nie wyraźnie mówię i też jak tutaj piszę to łatwo
mi słowa znaleźć a jak chcę powiedzieć to się w połowie zacinam bo nie mogę sobie
słowa przypomnieć ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
162. Data: 2012-11-06 02:01:39
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu wtorek, 6 listopada 2012 02:52:51 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Tue, 6 Nov 2012 02:31:35 +0100, Fragile napisał(a):
>
>
>
> > To są jego myśli i odczucia, które przekazuje najlepiej jak umie. I myślę,
>
> > że robi to całkiem nieźle.
>
>
>
> Uważam, że BARDZO nieźle, nawet podejrzanie nieźle... tzn teraz już tak nie
>
> myślę, że podejrzanie. Po prostu jestem ostrożna, najpierw przyglądałam się
>
> tylko, ale teraz jego pisanie wygląda mi autentycznie. Chciałabym z nim
>
> pogadać, ale NIE o nim, nie o jego chorobie - bo po co? On powinien nauczyć
>
> się "wychodzić" z tego zaklętego kręgu. Chociaz na chwilkę.
>
> --
>
> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
>
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>
> (by XL)
O widzę, że sam dziewczyny zostały, a ja całą noc nie będę znów spał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
163. Data: 2012-11-06 02:12:46
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu wtorek, 6 listopada 2012 02:52:51 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Tue, 6 Nov 2012 02:31:35 +0100, Fragile napisał(a):
>
>
>
> > To są jego myśli i odczucia, które przekazuje najlepiej jak umie. I myślę,
>
> > że robi to całkiem nieźle.
>
>
>
> Uważam, że BARDZO nieźle, nawet podejrzanie nieźle... tzn teraz już tak nie
>
> myślę, że podejrzanie. Po prostu jestem ostrożna, najpierw przyglądałam się
>
> tylko, ale teraz jego pisanie wygląda mi autentycznie. Chciałabym z nim
>
> pogadać, ale NIE o nim, nie o jego chorobie - bo po co? On powinien nauczyć
>
> się "wychodzić" z tego zaklętego kręgu. Chociaz na chwilkę.
>
> --
>
> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
>
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>
> (by XL)
E nie ma sensu
Kolega z którym brałem butapren za młodu, jak go spotykam gdzieś przypadkiem to mnie
aż ciarki przechodzą ma taką pustkę w oczach jakby były pluszowe. I zawsze się tak
sztucznie śmieje. I mówię ci wszyscy butaprenowcy to mają, jak z nimi rozmawiasz to
aż czuć jak wieje od nich tą pustką. I co na to poradzisz? Oni to wiedzą tak jak i ja
ale o tym się nie mówi chyba, że tu. Ja mam takie inne coś po prostu od wszystkiego i
niczego a też butapren 3 lata ćpałem jak boga kocham nie kłamę. Taki mamy charakter
czy co to jest :( Nie mamy nic co kazało by nam działać gdyby nie impuls z
zewnętrznego świata to ja bym nic nie robił.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
164. Data: 2012-11-06 02:27:29
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieDnia Tue, 6 Nov 2012 02:52:02 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 6 Nov 2012 02:31:35 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> To są jego myśli i odczucia, które przekazuje najlepiej jak umie. I myślę,
>> że robi to całkiem nieźle.
>
> Uważam, że BARDZO nieźle, nawet podejrzanie nieźle... tzn teraz już tak nie
> myślę, że podejrzanie. Po prostu jestem ostrożna, najpierw przyglądałam się
> tylko, ale teraz jego pisanie wygląda mi autentycznie.
>
Też najpierw sobie czytałam, nie zabierałam głosu, chociaż nie powiem,
chwilami korciło... Myślę, że chyba nie zmyśla. I jeśli to prawda, co
pisze, to jego sytuacja nie jest łatwa, ale nie jest beznadziejna. Dobrze
byłoby, żeby w to uwierzył, i poczuł chęć zmiany. By zechciał sobie pomóc,
i pozwolił innym sobie pomóc. No i przede wszystkim, żeby się tak nie
obwiniał za wszystko. W skrócie - by zechciał zmieniać to, co może, i nie
grzebał się w tym, na co wpływu nie ma i czego zmienić nie może.
>
> Chciałabym z nim
> pogadać, ale NIE o nim, nie o jego chorobie - bo po co? On powinien nauczyć
> się "wychodzić" z tego zaklętego kręgu. Chociaz na chwilkę.
>
Dobrze by było. Ale musi chcieć...
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
165. Data: 2012-11-06 06:21:46
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieUżytkownik <i...@g...com> napisał w wiadomości
news:f15c7937-c366-46c5-974d-0633eb84e1b3@googlegrou
ps.com...
> >
>
> Faktycznie się bawię ale tak jak się bawią dzieci ze sobą no bo z kim mam
> się bawić jak nie mam kolegów :D Napisałem już, że bardzo mi się fajnie z
> wami papla, aż dziw że udało mi się kogoś wciągnąć w ten temat, inaczej
> nie byłoby o czym gadać bo to jedyny temat który mnie interesuje ostatnio
> :D Wszyscy mnie i tak zapomnicie pewnie bo nie jestem niestety w stanie
> przekazać nic odkrywczego co moglibyście zachować i używać do własnych
> celów :( Ale ciekawe bo na reddit mnie bardzo źle potraktowali, usenet
> wydaje się przy tym normalnie jak raj gratuluje :D
>
>
>
> Nie znaczy to wcale że dyskusja nie ma sensu być może gdzieś kiedyś będę
> wciągał kolejną działkę i nagle przypomni mi się wasze słowa miłe Panie i
> coś przeskoczy gdzieś w moim umyślę i już więcej
Byłes na terapii w Siemianowicach? Mogę Ci polecić IMO najlepszego
terapeutę- a Ty masz blisko
http://www.uzaleznienia.siemianowice.pl/
z tego, co piszesz- widzę, że w głowie masz sporo dobrych rad i wiedzy
terapeutycznej. I pewno też Twoja głowa wie na ten temat więcej, niż my tu
razem. Jednak z taką wiedzą to jest tak, jak opisywał DeMello w jednym z
opowiadań, jak to lekarz, który strasznie pił, popadł w alkoholizm.
Przyjaciołom tłumaczył, na co mu to picie szkodzi: a to na wątrobę, a to na
co innego. I pił dalej. Pewnego dnia jednak obudził się kolejny raz w
jesiennej kałuży. I nagle ZROZUMIAŁ- i wtedy odstawił alkohol.
Wiesz o czym piszę?
--
--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
166. Data: 2012-11-06 06:23:23
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu 2012-11-06 02:49, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 5 Nov 2012 17:31:35 -0800 (PST), Wygramy Pl napisał(a):
>
>> Nie mam już o czym więcej pisać
>
> Bzdura. Lubisz tylko o sobie i chorobie - i tyle.
> Dawaj o jedzonku - mięso jesz, czy raczej roślinki?
> :-)
No to troll wciągną wszystkich, żeby poczytali sobie jak sam wciąga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
167. Data: 2012-11-06 06:24:31
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieUżytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:k79k08$ehl$21@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2012-11-06 00:46, Chiron pisze:
>
>> Dlaczego Cię nie lubią? Odpowiedz SOBIE na pytanie: czy Ty sam się
>> lubisz? Stosunek innych do Ciebie jest odzwierciedleniem tego, jak Ty
>> się sam traktujesz.
>
> Ryzykowne Chiron...
>
Był na tylu terapiach, że on to wie. Tu szuka pewnych potwierdzeń (no nie
tylko). On to wie na tej zasadzie, jak ten opisywany przez DeMello lekarz-
alkoholik. Jeszcze tę wiedzę powinien do siebie dopuścić
--
--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
168. Data: 2012-11-06 06:44:06
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieW dniu 2012-11-05 21:36, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 05 Nov 2012 21:29:21 +0100, ISKA napisał(a):
>
>>> Znaczy, ze jednak wierzysz?
>>
>> znaczy, nie
>
> Tylko boisz się uwierzyć.
> Bo u Ghostka to zupełnie co innego jest:
> "Nic dziwnego więc, że Benveniste otrzymał dwie nagrody ?IG-Nobel?, w r.
> 1991 za ?transatlantycki przekaz informacji? i w r. 1998 za ?pamięć wody.?
> Gdy coś trudno obalić, lepiej ośmieszyć. A celują w ośmieszaniu innych ci,
> co sami niczego istotnego w życiu nie odkryli."
> http://arkadiusz.jadczyk.salon24.pl/66384,herezje-w-
nauce-pamiec-wody
Wiązania wodorowe to temat 1-szej klasy ogólniaka.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wi%C4%85zanie_wodorowe
Nie jest tam może mowa o doświadczeniach Benveniste, bo to raczej chemia
wyższa, ale nikt promowany do 2-giej klasy nie kwestionuje przekazywania
informacji strukturalnej w jakimś ośrodku organicznym czy w
szczególności wodnym, bo każdy już raczej ma orientację ile należy
dostarczyć energii żeby rozerwać jej wiązania i zmienić stan skupienia.
No ale tutaj jak widać idiota rulez, a naiwne pacynki będą jemu
potakiwać robiąc zapewne w gacie przed jego kfem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
169. Data: 2012-11-06 06:47:56
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieUżytkownik "Wygramy Pl" <w...@g...com> napisał w wiadomości
news:d5fb6453-4b10-417a-b619-09bce4fb70ea@googlegrou
ps.com...
>>
>> Dlaczego Cię nie lubią? Odpowiedz SOBIE na pytanie: czy Ty sam się
>> lubisz?
>>
>> Stosunek innych do Ciebie jest odzwierciedleniem tego, jak Ty się sam
>>
>> traktujesz.
>>
>>
>Oj tego chyba nie będę wiedział
>Przepraszam, że tak piszę wiem że to budzi niesmak i pewnie nie dobrze dla
>was, że to przeczytacie ale bardzo bym chciał znów znaleźć gdzieś w
>rzeczywistości jakiś sens ale nic z tego nie rozumiem, >wstyd mi że tak na
>ślepo wypisuje, ciekawe bo zacząłem bo czułem straszną chcice by zamiescić
>ten wątek a teraz czuje się jakbym się taplał w gównie i wszyscy patrzyli
>na mnie z obrzydzeniem, Nikt sie >juz ze mna nie chce bawic bo jestem tak
>odmienny ze az nie ciekawy i odrazający, nie mam w sobie żadnych wartości,
>piszę raz tak raz tak, i przez to jestem tu jak swinia ktora przyszła
>nasrała potaplała >się w tym gównie i potem zniknie i pozostawi po sobie
>tylko niesmak, czy nie tak?
Piszemy tu o psychologii- a najczęściej o różnych pierdołach:-) Pytasz nie o
rzeczy obiektywne, lecz bardzo subiektywne. To, co piszesz- we mnie budzi
wspomnienia terapii- gdzie byli także ludzie uzależnieni od narkotyków.
Wiesz- każdy ma jakieś wady, zalety. Dla mnie z tego, że ktoś jest
uzależniony od narkotyków- wynika niewiele. To znaczy: niewiele mówi o nim
jako o człowieku. Ktoś inny może uważać inaczej. Zauważ np tu na grupie: są
ludzie, którzy okazują mi życzliwe zainteresowanie, inni może troszkę
więcej. Są tacy też, dla których pewno jestem obojętny- i znajdzie sięteż
ktoś, kto przypisuje mi zło całego świata. Ciebie odbierają (jak mi się
wydaje) podobnie. A reszta- takie teksty, które tu serwujesz o sobie w
rodzaju: "przez to jestem tu jak swinia ktora przyszła nasrała potaplała się
w tym gównie i potem zniknie i pozostawi po sobie tylko niesmak". Tyle, że
to są Twoje pomysły- w Twojej głowie powstające. W mojej- nie. I w wielu
innych- także nie. Może jest ktoś, kto tak uważa. Chcę Ci tylko napisać, że
nie odbiór u innych nas różni- ale nasze własne reakcje na ten odbiór.
--
--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
170. Data: 2012-11-06 06:56:39
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecieUżytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:spjb1deml9tq.2ueqjttpl7ro$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 6 Nov 2012 02:31:35 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> To są jego myśli i odczucia, które przekazuje najlepiej jak umie. I
>> myślę,
>> że robi to całkiem nieźle.
>
> Uważam, że BARDZO nieźle, nawet podejrzanie nieźle... tzn teraz już tak
> nie
> myślę, że podejrzanie. Po prostu jestem ostrożna, najpierw przyglądałam
> się
> tylko, ale teraz jego pisanie wygląda mi autentycznie. Chciałabym z nim
> pogadać, ale NIE o nim, nie o jego chorobie - bo po co? On powinien
> nauczyć
> się "wychodzić" z tego zaklętego kręgu. Chociaz na chwilkę.
Tak się nauczył żyć. Każdy z nas ma swój sposób postępowania- coś, co
nazywamy rutyną. Ten jest jego własny. Dużo w tym manipulacji- choć nie
twierdzę, że świadomej. Chce tego, co każdy IMO tu piszący- uwagi innych. I
ją dostaje. Czy jego sposób jest mniej czy bardziej patologiczny od sposobu
Ghosta?
--
--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |