Wrażliwość

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 58

1. Data: 2014-12-09 21:54:38

Temat: Wrażliwość
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Czy skłonność do płaczu na filmach albo przy czytaniu książek, i ogólnie
taka "wzruszliwość", wynika z wrażliwości?
Z czegoś innego - jeśli tak, to z czego?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2014-12-09 22:01:32

Temat: Wrażliwość
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Nie
Jak ktoś nie ma długo telewizora, to go wszystko wzrusza, ja strasznie płakałem na
jakimś głupim serialu u ciotki i jak coś leci, jak przykadowo " na dobre czy złe ",
to przełączan, lub przyrodnicze gdzie zwierze gania sarenki, a nawet na iksmenach :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2014-12-09 22:13:14

Temat: Re: Wrażliwość
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:m67nie$7kf$1@news.icm.edu.pl...
> Czy skłonność do płaczu na filmach albo przy czytaniu książek, i ogólnie
> taka "wzruszliwość", wynika z wrażliwości?
> Z czegoś innego - jeśli tak, to z czego?

Afektywność (zaburzenia nastroju)? Zauważyłem, ze często tego typu tendencje
wykazują osoby powierzchowne, pozbawione głębszej refleksyjności, uciekające
od rzeczywistości w świat filmów, gier komputerowych, etc.

--

Chiron

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2014-12-09 22:27:17

Temat: Re: Wrażliwość
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-12-09 22:13, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:m67nie$7kf$1@news.icm.edu.pl...
>> Czy skłonność do płaczu na filmach albo przy czytaniu książek, i
>> ogólnie taka "wzruszliwość", wynika z wrażliwości?
>> Z czegoś innego - jeśli tak, to z czego?
>
> Afektywność (zaburzenia nastroju)?

To na pewno, ale nie chodzi mi o tego typu ogólną płaczliwość. Pomijam
depresję itp. Chyba że teza byłaby taka, że każda "wzruszliwość" jest po
prostu objawem zaburzenia/choroby.

> Zauważyłem, ze często tego typu
> tendencje wykazują osoby powierzchowne, pozbawione głębszej
> refleksyjności, uciekające od rzeczywistości w świat filmów, gier
> komputerowych, etc.

Hm, ale czy każdy, kto ucieka od rzeczywistości jest powierzchowny i
pozbawiony refleksyjności?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2014-12-09 22:53:43

Temat: Re: Wrażliwość
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:m67pfl$1u7$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2014-12-09 22:13, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:m67nie$7kf$1@news.icm.edu.pl...
>>> Czy skłonność do płaczu na filmach albo przy czytaniu książek, i
>>> ogólnie taka "wzruszliwość", wynika z wrażliwości?
>>> Z czegoś innego - jeśli tak, to z czego?
>>
>> Afektywność (zaburzenia nastroju)?
>
> To na pewno, ale nie chodzi mi o tego typu ogólną płaczliwość. Pomijam
> depresję itp. Chyba że teza byłaby taka, że każda "wzruszliwość" jest po
> prostu objawem zaburzenia/choroby.
>
>> Zauważyłem, ze często tego typu
>> tendencje wykazują osoby powierzchowne, pozbawione głębszej
>> refleksyjności, uciekające od rzeczywistości w świat filmów, gier
>> komputerowych, etc.
>
> Hm, ale czy każdy, kto ucieka od rzeczywistości jest powierzchowny i
> pozbawiony refleksyjności?
>

Myślę, ze trochę źle postawiony problem. Tyle, że bardzo ciekawy. Co to jest
narkotyk, alkohol, papieros? To środki do szybkiej zmiany nastroju. Owszem,
mają też inne działanie- ale z psychicznego punktu widzenia- IMO to jest
najważniejsze. Po te środki mogą sięgać ludzie niezaburzeni, ale nigdy nie
zrobią tego w nadmiarze. W przeciwieństwie do ludzi zaburzonych. Co więcej-
człowiekowi zdrowemu nie jest taki środek niezbędny. Potrafi się go całkiem
wyrzec- bezproblemowo. Podobnym- łagodnym środkiem służącym do szybkiej
zmiany nastroju- są różnego rodzaju filmy, książki etc. No ale wzruszenie
wzruszeniu nierówne przecież. Jak by np świadczyć mogło o osobie to, że
wzrusza się słuchając muzyki? Zapewne inaczej będzie świadczyło, jeśli
wzrusza się słuchając skrzypiec Mozarta, a inaczej- jeśli wzrusza ją hip-
hop. Odnosząc do filmów- zapewne innych wzruszeń dostarczy wenezuelska
telenowela, a innych "Casablanca".

Czyli- Twoje pytanie : "Czy skłonność do płaczu na filmach albo przy
czytaniu książek, i
ogólnie taka "wzruszliwość", wynika z wrażliwości? Z czegoś innego - jeśli
tak, to z czego?" powinno być uzupełnione o rodzaj środka do szybkiej zmiany
nastroju- i szybkość (łatwość) tej zmiany

--

Chiron

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2014-12-09 23:14:26

Temat: Re: Wrażliwość
Od: "Ghost" <g...@e...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "FEniks" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m67nie$7kf$...@n...icm.edu.pl...

>Czy skłonność do płaczu na filmach albo przy czytaniu książek, i ogólnie
>taka "wzruszliwość", wynika z wrażliwości?
>Z czegoś innego - jeśli tak, to z czego?

Wydaje mi się, ze z powiązania bohatera z własnymi potencjalnymi odczuciami
w danej sytuacji. Przy czym scena musi być oczywiście przekonująca dla danej
osoby. Zauważyłem, ze ludzie potrafią się "wzruszać" bardziej
obserwując(cudze)/opowiadając(własne) "przygody" niż ma to miejsce w czasie
rzeczywistym samej akcji (gdy czegoś właśnie doświadczają) - przypuszczam,
ze obniżenie "płaczliwości" w realnej sytuacji wynika, z tego, że umysł jest
zajęty aktywnym przetwarzaniem bodźców w celu np. znalezienia rozwiązania
itp.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2014-12-10 00:11:24

Temat: Re: Wrażliwość
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 9 Dec 2014 22:13:14 +0100, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:m67nie$7kf$1@news.icm.edu.pl...
>> Czy skłonność do płaczu na filmach albo przy czytaniu książek, i ogólnie
>> taka "wzruszliwość", wynika z wrażliwości?
>> Z czegoś innego - jeśli tak, to z czego?
>
> Afektywność (zaburzenia nastroju)? Zauważyłem, ze często tego typu tendencje
> wykazują osoby powierzchowne, pozbawione głębszej refleksyjności, uciekające
> od rzeczywistości w świat filmów, gier komputerowych, etc.

100/100!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2014-12-10 03:02:31

Temat: Re: Wrażliwość
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Feniks
A na poważnie......Bo masz kompleksy, wydawało ci się że nie powinnaś się wzruszać
nad trywialnymi uczuciami, bo ty jesteś mądrzejsza i uczucia zawirowane
intelektualnie ciebie tylko biorą, a reszta to dla prostaków jak Ikselka. A teraz
nagle wyszło z ciebie, że prostota, tandeta, kiczowatość też jest ładniutka i
biorąca, od czego się odcinałaś, jak intelektualiści którzy nie tańczą, bo to małpie
odruchy, a jak sobie potańczysz to nagle przeżywasz fajną energie, a te podziay są
komplekami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2014-12-10 08:36:56

Temat: Re: Wrażliwość
Od: "Ghost" <g...@e...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "glob" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:b2d49420-a1c9-4bbc-9a0b-295c1bf3279b@go
oglegroups.com...

Podpiąłeś się pod cwoka i chrumcie robiąc to samo założenie co i oni, ze
FEniks pyta o swoje uczucia, z tym, ze twoi poprzednicy uznali to pytanie za
świetna okazje do przypierdolenia komuś.

Czy to założenie jest słuszne?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2014-12-10 11:17:05

Temat: Re: Wrażliwość
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-12-09 23:14, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "FEniks" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m67nie$7kf$...@n...icm.edu.pl...
>
>> Czy skłonność do płaczu na filmach albo przy czytaniu książek, i
>> ogólnie taka "wzruszliwość", wynika z wrażliwości?
>> Z czegoś innego - jeśli tak, to z czego?
>
> Wydaje mi się, ze z powiązania bohatera z własnymi potencjalnymi
> odczuciami w danej sytuacji. Przy czym scena musi być oczywiście
> przekonująca dla danej osoby.

Czyli decydowałby o tym poziom empatii?
Identyfikowanie się z bohaterem (inną osobą), wczuwanie się w jego
emocje, chyba łatwiejsze jest, kiedy samemu doświadczyło się podobnej
sytuacji, zwłaszcza jeśli wydarzyła się krótko wcześniej. Nie każdy
jednak od razu reaguje płaczem, czy silnym wzruszeniem (zdaję sobie
sprawę, że kwestia dotyczy w większości kobiet).

Ale! Obserwuję koleżanki mojej córki (i to, co córa mi o nich opowiada)
i wiele z nich płacze podczas filmów, przy czytaniu książek, a przecież
w większości to one nie mają jakichś ciężkich doświadczeń. Ani nie mają
(przynajmniej jeszcze nie ;-)) zaburzeń osobowości, którym ktoś mógłby
takie reakcje próbować przypisać. Ewentualnie burza hormonów występuje.

I tak się zastanawiam, czy to nie jest związane z intro- i
ekstrawertycznością. Tzn. że osoby z większym poziomem ekstrawertyzmu
częściej wzruszają się do łez. :)

> Zauważyłem, ze ludzie potrafią się
> "wzruszać" bardziej obserwując(cudze)/opowiadając(własne) "przygody" niż
> ma to miejsce w czasie rzeczywistym samej akcji (gdy czegoś właśnie
> doświadczają) - przypuszczam, ze obniżenie "płaczliwości" w realnej
> sytuacji wynika, z tego, że umysł jest zajęty aktywnym przetwarzaniem
> bodźców w celu np. znalezienia rozwiązania itp.

Też tak myślę. Wzrasta poziom adrenaliny itd. Na odległość coś wydaje
się "nie do przeżycia", ale z bliska po prostu musimy sobie z tym
poradzić i już.

Ewa