Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2005-09-03 21:03:34
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Od: "Jagoda" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dfd2kq$stb$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Bardzo słuszne podejście.
>> Jeszcze mógłbyś nie gadać byle czego.
>>
>> Pozdrowiska - Jagoda
>
> Wystarczy, że nie robię byle czego.
>
> Pozdrawia byle dobrze boletus
Ale za to byle jak (:-)
Pozdrawiam solidnie - Jagoda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
42. Data: 2005-09-03 22:46:01
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Ty wiesz co z Tobą by zrobił ten producent, gdybyś mu zrobił taką złą
prasę
> jak Rafałowi ???
> Pozdrawiam wybiórczo - Jagoda
Raczej dobrą prasę. Końca wątku nie widać,
wątku o roślinie, której miejsce w lesie.
Nawiasem mówiąc zbieranie boletusów
w sosnowych młodnikach porośnietych wrzosem,
to dopiero przyjemność.
Pozdrawia dziko boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2005-09-03 22:50:32
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> > Wystarczy, że nie robię byle czego.
> >
>
> Ale za to byle jak (:-)
>
> Pozdrawiam solidnie - Jagoda
Ano tak, na tej grupie byle jak.
Pozdrawia jakoś boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2005-09-04 08:20:06
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Ha ha ha !!! Kliencie im-potencjalny !!!
> Ty wiesz co z Tobą by zrobił ten producent, gdybyś mu zrobił taką złą
prasę
> Pozdrawiam wybiórczo - Jagoda
Czy to moja wina, że producenci mamią ludzi
wszelkimi możliwymi sposobami, by ci zaśmiecali
swoje ogrody np, korą oraz kupowali drogie rośliny,
których uprawa wątpliwą jest w warunkach daleko
odbiegających od ich naturalnych siedlisk.
Przekaż temu producentowi zaprzyjaźnionemu
mysl pewną :
KLIENT NASZ PAN !
Duzymi literami i głośno, by zapamiętał raz na zawsze.
Pozdrawia pan boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2005-09-04 08:35:01
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
boletus napisał(a):
> Czy to moja wina, że producenci mamią ludzi
> wszelkimi możliwymi sposobami, by ci zaśmiecali
> swoje ogrody np, korą oraz kupowali drogie rośliny,
> których uprawa wątpliwą jest w warunkach daleko
> odbiegających od ich naturalnych siedlisk.
[...]
Boletusie, przeczytaj to zdanie i jak pojmiesz co napisałeś to zastanów
się nad tym w odniesieniu do wszystkich roślin posiadanych przez ciebie.
Czyżby wyszło ci, że ponad 99,9% roślin w twoim ogrodzie nie powinno w
nim rosnąć?
;-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2005-09-04 09:08:10
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> których uprawa wątpliwą jest w warunkach daleko
> odbiegających od ich naturalnych siedlisk.
[...]
Boletusie, przeczytaj to zdanie i jak pojmiesz co napisałeś to zastanów
się nad tym w odniesieniu do wszystkich roślin posiadanych przez ciebie.
Czyżby wyszło ci, że ponad 99,9% roślin w twoim ogrodzie nie powinno w
nim rosnąć?
;-)))
pozdr. Jerzy
Nie wyszło. Nie mam takich "trudnych" roślin.
Nie jestem sadystą sprowadzającym różne egzoty,
których uprawa w przydomowym ogródku
do marnego ich końca jest ułamkiem piętrowym.
To tyle. Idę do ogródka skosztować winogron
odm. Perła Zali, zerknąć na rybki w oczku wodnym
oraz do szklarenki, gdzie poziomki wabią krwistym smakiem.
Pozdrawia mniam mniam boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2005-09-04 14:48:18
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:dfedik$bvq$1@nemesis.news.tpi.pl boletus
<b...@o...pl> napisał(a):
>
> Idę do ogródka ...
> oraz do szklarenki, gdzie poziomki wabią krwistym smakiem.
>
Hejka. Wampir. < lol >
Pozdrawiam upiornie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2005-09-06 23:00:33
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Od: "Jagoda" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dfd941$e59$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Raczej dobrą prasę.
Taa , dobrą ... jak urbanowe "NIE" .
To Twój wzorzec?
> Końca wątku nie widać,
Bo tak oplułeś Rafała ...
A ja czekam aż się wycofasz z tego co napisałeś
> wątku o roślinie, której miejsce w lesie.
To jest inny temat .
> Nawiasem mówiąc zbieranie boletusów
> w sosnowych młodnikach porośnietych wrzosem,
> to dopiero przyjemność.
Masz w zwyczaju podcinać sobie korzenie?
Pzdr- Jagoda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2005-09-06 23:02:26
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Od: "Jagoda" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dfeaof$4op$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy to moja wina, że producenci mamią ludzi
> wszelkimi możliwymi sposobami, by ci zaśmiecali
> swoje ogrody np, korą oraz kupowali drogie rośliny,
> których uprawa wątpliwą jest w warunkach daleko
> odbiegających od ich naturalnych siedlisk.
Jeśli dobrze zrozumiałam, z Twojej wypowiedzi wynika, że powinieneś
zaorać swój ogród, rozebrać szklarenkę i powrócić do lasu.
Tam jest Twoje naturalne środowisko, więc pozostań w nim, na przekór
wszystkim producentom i handlowcom.
> Przekaż temu producentowi zaprzyjaźnionemu
> mysl pewną :
> KLIENT NASZ PAN !
>
> Duzymi literami i głośno, by zapamiętał raz na zawsze.
Jeżeli Rafała masz na myśli, to zapewniam Cię, że nie musisz Mu tego
przypominać.
On wie jak dbać o klientów .
A Ty czemu jesteś taki toksyczny, jak na boletusa nie przystało ?
Pozdrówka - Jagoda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2005-09-07 00:21:56
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Od: Piotr Siciarski <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
Wed, 7 Sep 2005 01:02:26 +0200, na pl.rec.ogrody, Jagoda napisał(a):
> Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:dfeaof$4op$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Czy to moja wina, że producenci mamią ludzi
>> wszelkimi możliwymi sposobami, by ci zaśmiecali
>> swoje ogrody np, korą oraz kupowali drogie rośliny,
>> których uprawa wątpliwą jest w warunkach daleko
>> odbiegających od ich naturalnych siedlisk.
>
> Jeśli dobrze zrozumiałam, z Twojej wypowiedzi wynika, że powinieneś
> zaorać swój ogród, rozebrać szklarenkę i powrócić do lasu.
> Tam jest Twoje naturalne środowisko, więc pozostań w nim, na przekór
> wszystkim producentom i handlowcom.
Cześć Jagoda:)
Dzieci nie są konsekwentne, nie ma się co denerwować:), same się nauczą
konsekwencji w miarę zdobywania wiedzy.
Chyba chwilę temu czytałem o boletusowych bluszczach, których przecie niby
miejsce też w lesie, a ma w (?)ogródku. Niby obserwuje i kocha robaczki, a
zachęcił kogoś do zmiany gleby w całym ogrodzie. czy np. dokarmianie
ptaszków - to też kształtowanie natury przez ludzia.
Naturyści, ekolodzy - do książek:))))
Piękne bluszczowe lasy oczywiście w Górach świętokrzyskich:)
Pozdrownienia dla Sylwka:), przekaż proszę, że moja L ręka już w formie,
możemy się próbować:))
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |