Data: 2012-06-02 04:57:55
Temat: Wszem i wobec...
Od: AW <d...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wszelka rzeczywistość przejawia się poprzez świadomość. To co może
ewentualnie być poza świadomością, to dla nas nic więcej jak
domniemania - nie gdzie indziej jak właśnie w samej świadomości.
Świadomość to ekran, zaś 'rzeczywistość' to treści przejawiające się w
owym ekranie.
Zwierzęcość to posługiwanie się rzeczywistością wyłącznie w celu
zaspakajania fizjologicznych potrzeb, bez wnikania w wynikające z tego
konsekwencje.
Człowieczeństwo zaś, to integracja wszystkich przejawów rzeczywistości
i wyciąganie na ich podstawie najbardziej ogólnych, całokształtnych
wniosków.
Inteligencja może służyć zarówno zwierzęcości jak i człowieczeństwu.
We naszej cywilizacji króluje obecnie zwierzęcość. Podsuwane ci
sugestie mają zawsze praktyczne zastosowania i w ten sposób manipulują
twoje postępowanie. Masz się zastanawiać co okazuje się dla ciebie
korzystne a co nie - doraźnie, na krótką metę - zaś szersze
konsekwencje takich czy innych poczynań są rutynowo pomijane.
Reagujesz więc tylko na bodźce i dostosowujesz się do okoliczności.
Pląsasz za pieniądzem jak marionetka.
Zaś zarządzająca monetarnym systemem globalistyczna oligarchia wpaja
ci na wszelkie sposoby, że jedyna racjonalność to zaspakajanie żądz i
chuci. A że pozwalasz aby byt określał twoja świadomość i dajesz się
im w ten sposób omamiać, dlatego też rządzą światem.
Natomiast mężczyzna żyjący w naturalnych warunkach, bez odgórnych
manipulacji ani społecznych zakłóceń, w pewnym wieku zaczyna
reasumować wszelkie przejawy rzeczywistości. Przestaje wgryzać się na
bieżąco w drobne detale. Robi krok wstecz, aby ujrzeć świat od nowa,
tym razem jak najszerzej. Ustala to, co w ramach jego poznania
okazuje się najistotniejsze i najtrwalsze. Następnie ustosunkowuje
się do najogólniejszych aspektów rzeczywistości, uwzględniających
zupełnie wszystko.
Z tym, że najszersza perspektywa zawsze i nieodzownie graniczy z
otaczającą ją nieskończoną NIEWIEDZĄ, stanowiącą odwieczny znak
zapytania, warunkujący wszystko pozostałe. Nieznana część wszechbytu
rozpościera się jak bezbrzeżny absolut, w odniesieniu do którego
wszelka obiektywna wiedza jest niczym więcej niż wymiarem lokalnym,
będącym tylko pewną hipotezą, opartą o jeden z nieskończenie wielu
możliwych wariantów.
Otumaniona gawiedź wierzy, że rzeczywistość to autorytatywnie im
przekazywane naukowe tezy, podczas gdy niezależnie myślące jednostki
zdają sobie sprawę, że w obliczu najszerszego wymiaru, wszelkie
interpretacje danych empirycznych to tylko dowolne ujęcia, oparte o
przypadkowe założenia. Wiedzą, że skutkiem ostatecznej niewiedzy jest
uniwersalna dowolność, panująca bez żadnych ograniczeń.
Dlatego jakie przypiszesz światu znaczenie ma prawo wypływać wyłącznie
z twojego wnętrza. W ten oto sposób ustanawiasz własne wartości. Sam
definiujesz wszechbyt i nadajesz mu kierunek rozwoju. Zastosowanie
inteligencji na tym etapie to pełna realizacja własnego potencjału
oraz prawdziwa duchowość.
Pomijając powierzchowne powikłania, ludzka natura jest w istocie jedna
i ta sama. Dlatego Chrystus, Mahomet i Budda uznawali takie same
wartości, choć różnie je wyrażali w odmiennych epokach i językach.
Dlatego i ty, jeśli wyzwolisz się spod globalistycznych dyktatów i
wstąpisz na wyższy szczebel, też będziesz w stanie poznać samego
siebie. Poznaj więc i stań się sobą!
AW
**************************
...mind over matter
content over form
gist over glitter
exception over norm...
**************************
http://cmncore.org/pol/Lista1.htm
.
|