| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-02-07 16:26:27
Temat: Re: Wszy
Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:dsabr8$nc$1@news.dialog.net.pl...
>
>> nie sadze, zeby to mialo jakikolwiek wplyw :>
>
> moze i nie ale na szczescie nas to nie dopadlo .
>
>
>> maszynka :] ubrac potem w radosne bojowki i malusie glaniki i stwierdzic,
>> ze to najnowsza moda :>
>
> technicznie to wiem jak ale jak jej to wytumaczyc?
>
>
>
>>
>> ja to bym sie slinila na tak ubrane dziecko niezaleznie od uwszawienia :)
>
> no to juz wiesz jak bedzie wygladal o twoje dziecko :P
> p.
w wieku 6 lat mialem sciete na lyso wlosy,
nie powiem, nie bylem zadowolony
ale teraz (26 lat) mam dobre wlosy i rosna jak na drozdzach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-02-07 18:32:07
Temat: Re: Wszy
> w wieku 6 lat mialem sciete na lyso wlosy,
> nie powiem, nie bylem zadowolony
> ale teraz (26 lat) mam dobre wlosy i rosna jak na drozdzach
chlopakowi to nie problem jednak 5 letnia dziewczynka owszem.
sama w wieku 23 lat mialm wlosy 3 mm ale podjelam ta decyzje sama:)
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-02-07 18:33:58
Temat: Re: Wszy
Użytkownik "gadrael" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dsace1$8h8
> Czy ja wiem czy to taki problem, jak złapałem cos takiego w podstawowce
> (jakies kilkanaście lat temu ?), to rodzice kupili jakis specyfik w
> aptece i kilka razy miałem to nałożone na głowe (powtarza się to żeby
> wytruć wszy ktore dopiero się wylęgły). Poza tym że było to śmierdzące
> to nie mam jakichś szczególnie przykrych wspomnień, chyba dosyć szybko
> było po problemie.
Zgadzam się i ja.
Będąc w przedszkolu chyba ze 20 lat temu, miałam wszy, nikt mnie za włosy
nie ciągnął, dwa razy posmarowano mi głową czymś (kto wie, pewnie było to
coś na bazie nafty), zawiązano na głowie ręcznik i po prosblemie. Nic mnie
nie bolało, po kilku dniach problemu nie było. A to były czasu komuny, więc
teraz to ja w ogóle nie wiem, w czym problem.
Maja
P.S. Podobno jak mój ojciec był mały, to moja babcia biadoliła, że J. ma
wszy! Aż w końcu wpadła na ten genialny pomysł, żeby pójść do apteki po
jakiś środek :).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-02-07 20:25:46
Temat: Re: WszyGosial wrote:
> Marchewka napisał(a):
>
>>> Czy obecnie stanowią duży problem?
>>
>>
>> Raczej malutki, z tego, co widziałam na zdjęciu. ;-)
>>
>>> Czy często zdarzają się w szkołach i przedszkolach? Czy łatwo się
>>> nimi zarazić? Czy ten problem może dosięgnąć każdego? Czy trudno
>>> się ich pozbyć?
>>
>>
>> Napisz może najpierw, po co Ci odpowiedzi na te liczne pytania...
>
>
> Pojawiły się w klasie mojego dziecka i chciałabym wiedzieć czy to jest
> odosobniony przypadek, czy pojawią się u nas w domu i jeśli tak to czy
> będzie z tym dużo zamieszania.
>
Jeśli się pojawią w domu , to zamieszanie jest wielce prawdopodobne. Ale bez
paniki - kup w aptece szampon NIX i myjcie nim wszyscy głowę i postępujcie
zgodnie z instrukcjami. Znajoma pracująca w szkole specjalnej używa tego
specyfiku średnio raz na tydzień w stosunku do całej rodziny i wszawicy nie
ma, a w szkole jest powszechna.
pozdrawiam Tatiana
--
Miłość wybiera sobie małe miejsce,
które rozjaśnia; wszystko pozostałe jest w jej cieniu
/Johann Heinrich Pestalozzi/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-02-07 22:32:04
Temat: Re: Wszysq4ty wrote:
> Zgadzam się i ja.
> Będąc w przedszkolu chyba ze 20 lat temu, miałam wszy, nikt mnie za włosy
> nie ciągnął, dwa razy posmarowano mi głową czymś (kto wie, pewnie było to
> coś na bazie nafty), zawiązano na głowie ręcznik i po prosblemie. Nic mnie
> nie bolało, po kilku dniach problemu nie było. A to były czasu komuny, więc
> teraz to ja w ogóle nie wiem, w czym problem.
Z ciekawości spojrzałem do szafki na strychu i nawet udało się mi
odnaleźć ten specyfik (toporna buteleczka z brązowego szkła i nalepka
jak na ocet :) ). Nazywa się to delacet i jest ziołowe i wcale nie
pachnie specjalnie nieprzyjemnie. Spojrzałem na google i co ciekawe
bardzo dużo reklam tego środka jest na zachodnich stronach :)
dus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-02-08 12:20:18
Temat: Re: WszyJa też jakoś na początku podstawówki przywlokłam wszy do domu.pamietam ,że
mama kupiła taki specyfik ładnie pachnący ...bodajże PiPi ...Nie wiem czy to
jeszcze produkują, bo to było z 15 lat temu ale wiem ,że było bardzo
skuteczne.
Życzę powodzenia w tępieniu ;-)
Pozdrawiam
Użytkownik "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:dsavqo$m6v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Gosial wrote:
>> Marchewka napisał(a):
>>
>>>> Czy obecnie stanowią duży problem?
>>>
>>>
>>> Raczej malutki, z tego, co widziałam na zdjęciu. ;-)
>>>
>>>> Czy często zdarzają się w szkołach i przedszkolach? Czy łatwo się
>>>> nimi zarazić? Czy ten problem może dosięgnąć każdego? Czy trudno
>>>> się ich pozbyć?
>>>
>>>
>>> Napisz może najpierw, po co Ci odpowiedzi na te liczne pytania...
>>
>>
>> Pojawiły się w klasie mojego dziecka i chciałabym wiedzieć czy to jest
>> odosobniony przypadek, czy pojawią się u nas w domu i jeśli tak to czy
>> będzie z tym dużo zamieszania.
>>
>
> Jeśli się pojawią w domu , to zamieszanie jest wielce prawdopodobne. Ale
> bez paniki - kup w aptece szampon NIX i myjcie nim wszyscy głowę i
> postępujcie zgodnie z instrukcjami. Znajoma pracująca w szkole specjalnej
> używa tego specyfiku średnio raz na tydzień w stosunku do całej rodziny i
> wszawicy nie ma, a w szkole jest powszechna.
>
> pozdrawiam Tatiana
> --
> Miłość wybiera sobie małe miejsce,
> które rozjaśnia; wszystko pozostałe jest w jej cieniu
> /Johann Heinrich Pestalozzi/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-02-08 14:26:39
Temat: [OT] Re: WszyZ Otchłani wyskoczył demon, wcielił się w istotę znaną jako
*pamana*, która zaskrzeczała:
> dalismy rade bez scinania:) codziennie pol godziny podczas bajki.
> jakos nie wyobrazam sobie jej w przedszkolu łysej ,z pewnoscie nie
> chialaby tam chodzic po 1 dni wytykana palcami.
Ja bym jednak dał te glaniki i nauczył z nich korzystać. Po dwóch dniach
nie tylko by jej nie wytykali palcami ale nawet oddawali kieszonkowe.
/Hm... jak będę miał córkę to tak zrobię, muszę zapamiętać/
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-02-08 14:46:07
Temat: Re: [OT] Re: WszyOn Wed, 8 Feb 2006 15:26:39 +0100, Saiko Kila wrote:
> /Hm... jak będę miał córkę to tak zrobię, muszę zapamiętać/
BTW: o ile pamiętam znasz się na biologii molekularnej. Mogę zadać
pytanie na priv? Mam kłopoty (heh...) z tłumaczeniem:) Tekst zawiera
sporo terminologii genetycznej, a miał być neurologiczny:):):)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-02-08 16:52:08
Temat: Re: [OT] Re: WszyZ Otchłani wyskoczył demon, wcielił się w istotę znaną jako
*Marek Bieniek*, która zaskrzeczała:
> BTW: o ile pamiętam znasz się na biologii molekularnej. Mogę zadać
> pytanie na priv? Mam kłopoty (heh...) z tłumaczeniem:) Tekst zawiera
> sporo terminologii genetycznej, a miał być neurologiczny:):):)
OK, napisz na priv - saikokila at orange.pl. Może mój filtr antyspamowy
nie wytnie. ;)
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |