Wydzielina zbierająca się na gardle w trakcie posiłku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2005-05-24 17:47:53

Temat: Wydzielina zbierająca się na gardle w trakcie posiłku
Od: "jaQbek" <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przypadłość ta mam już od ponad roku. W trakcie spożywania posiłku zbiera mi
się na gardle (chyba) jakas śluzowata wydzielina, drażniąca gardło. Czuję ją
w momencie przełykania, co zmusza mnie od odchrząkiwania, nieżadko dość
mocnego prowadzacego do duszącego kaszlu. Niekiedy po takim mocniejszym
odkasłaniu wydzielina ta odrywa się i moge ją wypluć - ma konsystencję
śluzu, gęstszego od śliny, przezroczysta o żółtawym zabarwieniu.
Czym to moze byc spowodowane? Czy może to być objaw alergii, czy raczej coś
z zatokami (ze względu na konsystencję tej wydzieliny). Dotychczas mialem
robiony jedynie rezonans magnetyczny ze względu na podejrzenie uchyłku
Zenckera (chyba tak to się nazywa), ale nie potwierdziła sie ta hipoteza.

--
jaqbek [monkey] poczta dot onet dot pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-05-25 08:53:09

Temat: Re: Wydzielina zbierająca się na gardle w trakcie posiłku
Od: "Jakub.S" <j...@p...pl.spamout> szukaj wiadomości tego autora

jaQbek wrote:
> Przypadłość ta mam już od ponad roku. W trakcie spożywania posiłku zbiera mi
> się na gardle (chyba) jakas śluzowata wydzielina, drażniąca gardło.

Konieczna wizyta u laryngologa...

--
------------------
jakub.s[at]post.pl
KIELCE
www.e-tour.pl
------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-05-25 19:43:53

Temat: Re: Wydzielina zbierająca się na gardle w trakcie posiłku
Od: "jaQbek" <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jakub.S" <j...@p...pl.spamout> napisał w wiadomości
news:d71emt$et1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jaQbek wrote:
>> Przypadłość ta mam już od ponad roku. W trakcie spożywania posiłku zbiera
>> mi się na gardle (chyba) jakas śluzowata wydzielina, drażniąca gardło.
>
> Konieczna wizyta u laryngologa...
>
A czy do laryngologa trzeba mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu
?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-05-25 20:05:44

Temat: Re: Wydzielina zbierająca się na gardle w trakcie posiłku
Od: "Jakub.S" <j...@p...pl.spamout> szukaj wiadomości tego autora

jaQbek wrote:
> A czy do laryngologa trzeba mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu ?

Z tego co wiem to tak. Niestety...chyba że pójdziesz prywatnie. Wtedy
potrzebna kaska, ale z doświadczenia niestety wiem że jak pójdziesz
prywatnie to inna jest rozmowa. Nie chcę broń boże lekarzy obrażać ale
niestety takie są moje odczucia. Przykre...mam nadzieje że się to
zmieni. Powodem jak zwykle pewnie jest marna kasa jaką dostają z funduszu.

Pozdro
J.S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-05-25 20:13:57

Temat: Re: Wydzielina zbierająca się na gardle w trakcie posiłku
Od: "jaQbek" <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jakub.S" <j...@p...pl.spamout> napisał w wiadomości
news:d72m40$cn5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jaQbek wrote:
>> A czy do laryngologa trzeba mieć skierowanie od lekarza pierwszego
>> kontaktu ?
>
> Z tego co wiem to tak. Niestety...chyba że pójdziesz prywatnie. Wtedy
> potrzebna kaska, ale z doświadczenia niestety wiem że jak pójdziesz
> prywatnie to inna jest rozmowa. Nie chcę broń boże lekarzy obrażać ale
> niestety takie są moje odczucia. Przykre...mam nadzieje że się to zmieni.
> Powodem jak zwykle pewnie jest marna kasa jaką dostają z funduszu.
>
Ile kosztuje wizyta prywatnie u DOBREGO laryngologa ?

Tu, gdzie mieszkam, polecono mi jedną lekarkę - póki co jednak nie
zdecydowałem sie do niej zapisać. Jak przyjmuje od 7, to kolejki ustawiają
sie już od 4 ... Ale to jest wyjątek. A wyjątki potwierdzają regułę.
Niestety.
A z drugiej strony, ktoś musiał być idiotą, by wymyślić mechanizm, jaki
funcjonuje w polskiej służbie zdrowia - lekarz ma punkty, które jeśli
zostawi dla siebie, to ma za nie kaskę. A punktami tymi może "opłacić"
badania specjalistyczne dla swoich pacjentów. Ciekawe, który z lekarzy
wolałby wydac pieniądze, niż mieć je dla siebie ...