| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-18 16:04:38
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skali
"Flyer" <f...@p...onet.pl> wrote in message
news:3D0F17A3.A03686EC@poczta.onet.pl...
> "... z Gormenghast" wrote:
> Zdecydowanie nie nadaje sie (ja) na mistyka, bo szukam odpowiedzi.
Alez zdecydowanie NADAJESZ sie na mistyka! Tylko ci co szukaja, w ogole moga
nimi byc:)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-18 16:51:04
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skali
"... z Gormenghast" w wiadomości news:aen5d0.3vs7re5.2@Gormenghast.he83a2710.invalid
>
> Czyż nie jest szaleństwem nadawać naszemu życiu jakikolwiek, kosmiczny
> sens?! Czy warto, z kosmicznego poziomu zastanawiać się nad naszym
> przeznaczeniem? Przecież to absurd! Jedynie ... wprowadzenie Boga, jako
> ucieczka od przykrych, choć ciekawych realiów, potrafi wyjaśnić niektórym
> z nas wszystko. Na ich własny użytek.
..i nagle zrobiłam się taaaakaa malutka :)
ale problemy tej malutkiej istotki nadal zdają się być większe od problemu: sensu
istniena z 'kosmicznego poziamu' i nic a nic nie wydają się absurdalne, nawet
pomijając Boga.
> A jednak, będąc tak mikroskopijnym zdarzeniem w skali Wszechświata,
> tak niewyobrażalnie nic dla niego nie znacząc...
Jestem!!
Tu i teraz.
bfn
maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 18:56:19
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skaliPyzol w news:3QIP8.29044$ia2.2578278@news3.calgary.shaw.ca..
.
/.../
> Niedawno, w jednej ze swoich wypowiedzi, pisales,ze zycie to ciagly wybor
> pomiedzy mniejszym i wiekszym zlem...
>
> Proponuje to zmienic na : wybor pomiedzy wiekszym i mniejszym DOBREM.
> Wtedy ta "twarz" robi sie znacznie mniej ponura i "slepia" mniej upiorne;)
>
> Niby to samo...roznica jest tzw. attitude ( podejscie do sprawy), a ile
> zmienia, nie?
> :)
> Kaska
Ulegając urokowi nie tylko Twego uśmiechu, w pełni się z Tobą zgadzam :).
I już na marginesie dodam, iż rzeczywiście - ten sam obraz może być
interpretowany skrajnie odmiennie, w zależności od filtru, jaki aktualnie
w odbiorcy zalega - często poza świadomością. Niestety nie zawsze jest on
optymistyczny a wtedy ten sam test obrazkowy (plamy ?), wywołuje
raz skojarzenie z kwitnącą łąką, a innym razem z bagnem pełnym krokodyli...
Kolorowych łąk
i niepalnych lasów życzę !:)
All
PS. Na testach się nie znam :)).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 19:12:33
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skali"Pio.G." wrote:
>
> Wyjedz conajmniej 30 km od najblizszego miasta (dla aglomeracji warszawskiej to i
> 100 moze byc za malo za wyjatkiem moze Puszczy Kampinoskiej), najlepiej w okolice
Ja to len jestem - od pol roku na krok za granice W-wy sie nie ruszylem.
Ale w tym tygodniu wyjezdzam w dziewicze rejony pomachac troche wioslem
i puszka z piwem, wiec bede mial okazje podziwiac niebosklon.
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 19:12:37
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skali"... z Gormenghast" wrote:
>
> :)). Patrzenie w "mroczną twarz i upiorne ślepia" Wrzechświata (Go) [nie Boga!!] -
> jest najczęściej strasznie bolesne... Szczególnie wtedy, kiedy mamy potrzebę
> nazwania wszystkiego po imieniu, czego absurdalność starałem się wykazać
> powyższym tekstem.
To ja juz sobie pojde - dobrze, ze nie strzelilem z dziala ;).
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 19:19:25
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skaliOn Tue, 18 Jun 2002 11:26:07 +0200, ... z Gormenghast napisal(a):
> Czyż nie jest szaleństwem nadawać naszemu życiu jakikolwiek,
> kosmiczny sens?!
Jestesmy czescia kosmosu.
Od wielkosci wazniejsza jest zlozonosc, od zlozonosci swiadomosc...
Pozdrawiam
Marek
---
Jestesmy samoswiadomymi watkami autodecyzyjnymi
samokomplikujacego sie procesu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 19:33:43
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skalimaria w news:aeno30$9if$1@news.tpi.pl...
/.../
> > Na ich własny użytek.
>
> ..i nagle zrobiłam się taaaakaa malutka :)
Dlatego mówimy o pułapce skali :)).
> ale problemy tej malutkiej istotki nadal zdają się być większe od problemu: sensu
> istniena z 'kosmicznego poziomu' i nic a nic nie wydają się absurdalne, nawet
> pomijając Boga.
Zgadza się. Absurdalną nazwałem jedynie wiarę_w_możliwość rozwiązania
tych upiornych - przepraszam Kaśku - niebotycznych zagadek w trakcie
życia naszego, czy jakiegokolwiek innego pokolenia, co w żaden sposób nie
przekreśla sensu poszukiwania tych rozwiązań!
Sens widzę dokładnie w procesie poszukiwania, a nie w konkretnych rozwiązaniach,
które dzisiaj mogą wydawać się trafne, a jutro zostaną zweryfikowane negatywnie
przez kolejne teorie kolejnych pokoleń.
Natomiast w skali pojedynczej istotki - ważne jednak jest, aby jej indywidualne
warunki rozwoju były możliwie najlepsze. W tym mieści sie również pojęcie higieny
psychicznej czyli stopnia satysfakcji z radzenia sobie z problemami życia
codziennego,
gdzie często jedyną pomocą bywa odwołanie się do abstrakcji jaką jest/może być*
Bóg.
> > A jednak, będąc tak mikroskopijnym zdarzeniem w skali Wszechświata,
> > tak niewyobrażalnie nic dla niego nie znacząc...
>
> Jestem!!
> Tu i teraz.
Korzystaj!!:)
I przede wszystkim "kochajmy ludzi - oni tak szybko odchodzą..." :).
> bfn
> maria
>
pozdrawiam
All
* - niepotrzebne skreślić
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-18 23:01:29
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skaliPyzol wrote:
>
> Alez zdecydowanie NADAJESZ sie na mistyka! Tylko ci co szukaja, w ogole moga
> nimi byc:)
Szukanie odpowiedzi to szukanie Konkretu. Nie mam sobie tego za zle i
nie czuje sie z tym zle.
Tu maly komentarz czytelniczy - wg de Mello nie powinno sie tego robic -
jedna z moich niezgodnosci z czcigodnym Nauczycielem.
"Pewien uczen powiedzial swemu guru, ze udaje sie w jakies odlegle
miejsce, by pomedytowac, i ma nadzieje, ze osiagnie tam oswiecenie.
Przesylal wiec swemu guru co szesc miesiecy wiadomosc o tym, jakie czyni
postepy. Pierwsza informacja brzmiala : "Teraz rozumiem, co to znaczy
zatracic siebie". Guru podarl kartke i wyrzucil ja do kosza na smieci.
Po nastepnych szesciu miesiacach otrzymal nastepna relacje : "Teraz
osiagnalem wrazliwosc na wszystkie zywe istoty". Guru podarl i to.
Trzecia wiadomosc dotyczyla kolejnych postepow: "Teraz pojalem tajemnice
jednosci i wielosci". I ta kartka zostala podarta. Trwalo to tak przez
lata, az w koncu nie nadeszla zadna wiadomosc. Po pewnym czasie guru
zainteresowal sie ponownie losem ucznia i kiedy jakis podroznik udawal
sie w tamte strony, poprosil go, by dowiedzial sie, co stalo sie z tym
czlowiekiem. Otrzymal wreszcie informacje od ucznia. Napisal on: "A
jakie to ma znaczenie?" Kiedy guru to przeczytal, powiedzial: - Dokonal
tego! Udalo mu sie w koncu! Udalo!"
A. de Mello "Przebudzenie"
Z tym, ze jako racjonalista (do zawodow z PB nie bede stawal ;) ) musze
dla porzadku dorzucic pytanie merytoryczne - skoro tak powinien wygladac
stan duchowego oswiecenia, to dlaczego guru zainteresowal sie bylym
uczniem ?
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-19 03:03:20
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skali"Flyer" <f...@p...onet.pl> wrote in message
news:3D0FBBC9.E064F350@poczta.onet.pl...
> Otrzymal wreszcie informacje od ucznia. Napisal on: "A
> jakie to ma znaczenie?" Kiedy guru to przeczytal, powiedzial: - Dokonal
> tego! Udalo mu sie w koncu! Udalo!"
> A. de Mello "Przebudzenie"
>
> - skoro tak powinien wygladac
> stan duchowego oswiecenia, to dlaczego guru zainteresowal sie bylym
> uczniem ?
baaardzo ciekawe pytanie
Mania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-19 06:48:03
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skali"... z Gormenghast
> Natomiast w skali pojedynczej istotki - ważne jednak jest, aby jej indywidualne
> warunki rozwoju były możliwie najlepsze. W tym mieści sie również pojęcie higieny
> psychicznej czyli stopnia satysfakcji z radzenia sobie z problemami życia
codziennego,
> gdzie często jedyną pomocą bywa odwołanie się do abstrakcji jaką jest/może być*
> Bóg.
> > > A jednak, będąc tak mikroskopijnym zdarzeniem w skali Wszechświata,
> > > tak niewyobrażalnie nic dla niego nie znacząc...
> > Jestem!!
> > Tu i teraz.
> Korzystaj!!:)
> I przede wszystkim "kochajmy ludzi - oni tak szybko odchodzą..." :).
Jednak tego Alchemika polecam;)
Sam deMello to za mało... by żyć.
;)
Eva
> pozdrawiam
> All
>
> * - niepotrzebne skreślić
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |