« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-21 14:48:06
Temat: Z czym stifado?Dziś robię stifado, z czym najlepiej podawać ? Ryż? Ziemniaki?
pozdr
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-21 19:48:09
Temat: Re: Z czym stifado?Ryz z ajwarem, zaziki i salatka z bialej kapusty (przepis niedawno
podawalam)
Monika
"Corrina" <c...@o...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:bpl8k2$fuh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dziś robię stifado, z czym najlepiej podawać ? Ryż? Ziemniaki?
>
> pozdr
> Kasia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 19:48:09
Temat: Re: Z czym stifado?Ryz z ajwarem, zaziki i salatka z bialej kapusty (przepis niedawno
podawalam)
Monika
"Corrina" <c...@o...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:bpl8k2$fuh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dziś robię stifado, z czym najlepiej podawać ? Ryż? Ziemniaki?
>
> pozdr
> Kasia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 20:00:03
Temat: Re: Z czym stifado?
> Dziś robię stifado, z czym najlepiej podawać ? Ryż? Ziemniaki?
Podaj je po prostu samo... albo z sałatą zieloną lub sałatką grecką.
Ryż może wchodzić w grę, ale ziemniaki jakoś mi nie pasują...
Najczęstsze wersja jaką jadłam w Grecji to stifado podawane samo.
Pzdr,
Lady Huncwot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 20:00:03
Temat: Re: Z czym stifado?
> Dziś robię stifado, z czym najlepiej podawać ? Ryż? Ziemniaki?
Podaj je po prostu samo... albo z sałatą zieloną lub sałatką grecką.
Ryż może wchodzić w grę, ale ziemniaki jakoś mi nie pasują...
Najczęstsze wersja jaką jadłam w Grecji to stifado podawane samo.
Pzdr,
Lady Huncwot
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-24 09:22:44
Temat: Re: Z czym stifado?
Użytkownik "Corrina" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bpl8k2$fuh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dziś robię stifado, z czym najlepiej podawać ? Ryż? Ziemniaki?
>
Witam
W końcu zrobiłam z chlebkiem (pyszny, świerzutki) , bo ilość stifado była
imponująca ;) Ogólnie muszę nieskromnie przyznać, że było boskie, przepis
podobno kiedyś już był na grupie (od teściowej Ewy z Salonik), więc nie
podaję.
Powiem tylko tyle, że ogólnie mam uraz do gulaszów wszelkiego rodzaju. Tym
razem musiałam mojej podświadomości wmawiać przez cały proces "tworzenia",
że to wspaniałe greckie danie nie ma wcale postaci gulaszu i że z pewnością
będzie boskie, no i podświadomość chyba zadziałała :)) Teraz myślę, że
uwielbiam gul.....
tfu !! STIFADO :))))
pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |