dla tych i owych (choć pewnie i tak nikt nie posłucha, a wszyscy się
obrażą;))...
z innej grupy, ale dotyczy usenetowych przepychanek ocierających
się o sąd. Napisane przez kobietę, którą z racji nicka wszyscy biorą
za faceta (Fly, kojarzysz?;)).

>>> Chyba nie masz własnego życia...

>> Dlaczego tak sądzisz?

> Ponieważ uważam, że ludzie posiadający własne życie, nie wpieprzają
> się, bzy urazy, tak chętnie w cudze życie z butami. Potrafią
> odróżnić rzeczywistość od rozrywki, jaką z założenia ma być usenet.
> Potrafią nie odpowiadać na prowokacje debili i nie brać do siebie
> rojeń całkowicie i zupełnie obcego człowieka. Nie uganiają się za
nim
> po całym necie, żeby tylko pokazać, co właściwie?
> Skoro aż tak bardzo zaangażowałeś się w przepychanki z kimś tak
> żałosnym, kto zamiast argumentów używa bluzgów, to o czym to
> świadczy? O kwitnącym bujnym kwieciem życiu osobistym?

--
Pozdrawiam - Aicha (i idę wykroić z życia trochę czasu na sen)