Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Z prasy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Z prasy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-05-25 07:31:25

Temat: Z prasy
Od: "ONo" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Smutne ;-(((
Poznań, Szamarzewskiego ;-((((
http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,2728996.html?
nltxx=1077859&nltdt=2005-05-25-02-05


Pozdrawiam
Niezbyt wesoło
ONo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-05-25 07:37:07

Temat: Re: Z prasy
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Smutne ;-(((
> Poznań, Szamarzewskiego ;-((((
> http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,2728996.html?
nltxx=1077859&nltdt=2005-05-25-02-05
> Pozdrawiam

Czuje sie jakbym czytal o sobie z przed kilkudziesieciu lat tylko, ze wtedy
nikogo procz moich rodzicow to nie obchodzilo.

Leszek

> Niezbyt wesoło
> ONo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-05-25 07:52:56

Temat: Re: Z prasy
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



W środę 25-maja-2005 o godzinie 09:31:25 ONo napisał/a

>
>Smutne ;-(((
>Poznań, Szamarzewskiego ;-((((
>http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,2728996.html
?nltxx=1077859&nltdt 05-05-25-02-05


Oczywiście sprawa jest smutna.

Jednakże trudno jest zakładać od razu złą wolę dyrektorki - a w tym,
co mówi na temat opieki, jaką roztaczają nad bohaterem koledzy jest
bardzo dużo prawdy - TAK, nie może tak być, żeby warunkiem pobytu
chłopca w ośrodku była opieka nad nim innych podopiecznych.

Pomoic kolegów może być pomocą DORAŹNĄ, i wówczas jest to normalne.
Nie może być warunkiem, na którym opiera się wszystko.

Patrzyłbym więc na to tak jak należy patrzeć na różne informacje
prasowe - czasami chodzi o zwyczajne szukanie sensacji. Taniej
sensacji.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Hasło tyranii: "Stul pysk!"
Hasło demokracji: "Gadaj zdrów!"




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-05-25 08:26:46

Temat: Re: Z prasy
Od: "ONo" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Pomoic kolegów może być pomocą DORAŹNĄ, i wówczas jest to normalne.
> Nie może być warunkiem, na którym opiera się wszystko.
>
> Patrzyłbym więc na to tak jak należy patrzeć na różne informacje
> prasowe - czasami chodzi o zwyczajne szukanie sensacji. Taniej
> sensacji.

Smutne jest to, ze nikt nie szukal rozwiazania problemu ;-(((
Moze ze 100 metrow dalej jest MSZ - ktore ksztalci sluchaczy w zawodzie
asystent ON, opiekun socjalny, fizjoterapeuta, itp

Wystarczylo chciec pomysleć i nawiązać kontakt ze szkola - ale czy ktos
zadal sobie trud?
ONo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-05-25 08:43:29

Temat: Re: Z prasy
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



W środę 25-maja-2005 o godzinie 10:26:46 ONo napisał/a

>Smutne jest to, ze nikt nie szukal rozwiazania problemu ;-(((
>Moze ze 100 metrow dalej jest MSZ - ktore ksztalci sluchaczy w zawodzie
>asystent ON, opiekun socjalny, fizjoterapeuta, itp

>Wystarczylo chciec pomysleć i nawiązać kontakt ze szkola - ale czy ktos
>zadal sobie trud?

Juz się boję, bo czuję, że szykuje sie kolejny wątek dyskusji z
rodzaju tych ZASADNICZYCH.

Oczywiście, że wystarczyło pomyśleć, nawiązać i zadać sobie.

Zastanówmy sie jednak KTO miał pomyśleć, nawiązać i zadać sobie? Bo o
tym jakoś zbyt często zapominamy.

Żyjemy w państwie opiekuńczym. Państwo opiekuńcze samym swoim
istnieniem prowadzi do strasznych spustoszeń, których efektem jest to,
że jesteśmy przekonani, że KTOŚ powinien pomyśleć, że KTOŚ powinien
nawiązać, że KTOŚ powinien zadać sobie trud.

Nikt tego ktosia nie nazywa konkretnie, no bo przecież WIADOMO co to
za ktoś. Ktoś to ktoś, no bo przecież wiadomo, kto to.

Jest to podobne do panującego powszechnie przekonania, że "państwo
powinno".

W tym konkretnym przypadku chłopca, o którym mówimy, tak, "ktoś
powinien". Powinna to być najpierw jego matka - skoro wiadomo, że obok
jest ośrodek kształcący, to powinna się dowiedzieć i coś załatwić.
Powinna pomóc również dalsza rodzina, powinni pomóc sąsiedzi.

Niestety państwo opiekuńcze powoduje, że dzisiaj mało kto czuje się w
takich sytuacjach odpowiedzialny - wiadomo, że "państwo powinno" i to
wystarczy.


--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Hasło tyranii: "Stul pysk!"
Hasło demokracji: "Gadaj zdrów!"




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-05-25 10:57:27

Temat: Re: Z prasy
Od: "Wiesław" <w...@i...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Juz się boję, bo czuję, że szykuje sie kolejny wątek dyskusji z
> rodzaju tych ZASADNICZYCH.

a po co dyskutować lepiej się zabrać do pracy


> Oczywiście, że wystarczyło pomyśleć, nawiązać i zadać sobie.

Myślę, że p. dyrektor powinna to zrobić

> Zastanówmy sie jednak KTO miał pomyśleć, nawiązać i zadać sobie? Bo o
> tym jakoś zbyt często zapominamy.

ja się zastanowiłem i będąc ma miejscu tej pani dyrektorki mam proste
rozwiązanie jeśli ona takiego rozwiazania nie widzi to znaczy powinna się
zwolnić bo nie ma wiedzy merytorycznej do prowadzenia takiej placówki

> Żyjemy w państwie opiekuńczym.

ja się z tego cieszę

>Państwo opiekuńcze samym swoim
> istnieniem prowadzi do strasznych spustoszeń, których efektem jest to,
> że jesteśmy przekonani, że KTOŚ powinien pomyśleć, że KTOŚ powinien
> nawiązać, że KTOŚ powinien zadać sobie trud.

ja o tym nie jestem przekonany ale paru ludzi mało zaradnych tak
>
> Nikt tego ktosia nie nazywa konkretnie, no bo przecież WIADOMO co to
> za ktoś. Ktoś to ktoś, no bo przecież wiadomo, kto to.

w tym konkretnym przypadku jest MOPS

> Jest to podobne do panującego powszechnie przekonania, że "państwo
> powinno".

jasne że powinno w tym konkretnym przypadku


> W tym konkretnym przypadku chłopca, o którym mówimy, tak, "ktoś
> powinien". Powinna to być najpierw jego matka - skoro wiadomo, że obok
> jest ośrodek kształcący, to powinna się dowiedzieć i coś załatwić.
> Powinna pomóc również dalsza rodzina, powinni pomóc sąsiedzi.

w 100% się zgadzam, ale czy ona o tym wie gdzie się ma zgłosić ja w swoim
środowisku zauważyłem że 90 % ludzi nie wie gdzie co i jak załatwić,
dyrektorka powinna na kartce rozpisac mamie lub siostrze gdzie co może
załatwić, wtedy siostra by załatwiła. A tak najlepiej chlopaka wydalić z
internatu i spokój nie tak się robi nie tak.
pozdrawiam Wiesław


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-05-25 11:48:56

Temat: Re: Z prasy
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



W środę 25-maja-2005 o godzinie 12:57:27 Wiesław napisał/a

>Myślę, że p. dyrektor powinna to zrobić

>ja się zastanowiłem i będąc ma miejscu tej pani dyrektorki mam proste
>rozwiązanie jeśli ona takiego rozwiazania nie widzi to znaczy powinna się
>zwolnić bo nie ma wiedzy merytorycznej do prowadzenia takiej placówki

>w tym konkretnym przypadku jest MOPS

>jasne że powinno w tym konkretnym przypadku

>w 100% się zgadzam, ale czy ona o tym wie gdzie się ma zgłosić ja w swoim
>środowisku zauważyłem że 90 % ludzi nie wie gdzie co i jak załatwić,
>dyrektorka powinna na kartce rozpisac mamie lub siostrze gdzie co może
>załatwić, wtedy siostra by załatwiła. A tak najlepiej chlopaka wydalić z
>internatu i spokój nie tak się robi nie tak.

No więc zacznujmy od pani dyrektor.

Pani dyrektor jest URZĘDNIKIEM.

Urzędnikiem, który sprzedaje swoją pracę. Ma wyznaczone zadania -
prowadzenie osrodka, pilnowanie, żeby wszystko dobrze działało, żeby
prąd był zapłacony, żeby opiekunowie dostali wypłaty a jedzenie było
dostarczone na czas. Koniec, kropka. To jest zadanie URZĘDNIKA. Nic,
dokładnie nic więcej pani dyrektor nie MUSI.

Jesli Pani dyrektor robi coś więcej, to wynika to z jej dobrej woli,
wynika z tego, że potrafi wczuć się w sytuację innego człowieka - ale
tylko dlatego, że tego CHCE.

Oddawanie pomocy potrzebującym w ręce urzędników MUSI prowadzić do
sytuacji, że wszystko odbywa się w sposób bezduszny -
urzędnicy-społecznicy to rzadkość.

Nie można od nikogo WYMAGAĆ, żeby poświęcał się, gdy się kupuje jego
pracę. Można liczyc na to, że taka osoba w odpowiednim momencie będzie
robiła WIĘCEJ niż to, za co się jej płaci, ale nie można od niej tego
żądać.

Natomiast można żądać poświęcenia od najbliższych, od rodziny, ale się
to robi coraz rzadziej, bo PAŃSTWO POWINNO.

Czy matka mogła NIE WIEDZIEĆ co zrobić i do kogo się zwrócić? Mogła.
Ale tak długo, jak będzie przekonana, i jej otoczenie będzie
przekonane, że ktoś inny powinien się jej dzieckiem zajmować, tak
długo z całą pewnością się tego nie dowie.



--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Hasło tyranii: "Stul pysk!"
Hasło demokracji: "Gadaj zdrów!"




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-05-25 12:59:00

Temat: Re: Z prasy
Od: "budrys" <b...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


"ONo" <k...@v...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:d719k2$4ot$1@opal.icpnet.pl...
> Smutne ;-(((
> Poznań, Szamarzewskiego ;-((((
> http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,2728996.html?
nltxx=1077859&nltdt=2005-05-25-02-05

Hej pyreczko;-)

(rzuć mi Twój GG na priv - bo mi go ukradli;-)

Fakt. Trochę to mi się w głowie nie mieści, ale jak znam prasę to sprawa ma
zazwyczaj
zawsze trochę inny obraz, gdy "zaciągnie się języka" u źródła.
Wieczorem będę rozmawiał z kimś z dyrekcji w tej sprawie - tak z ciekawości.
Nie mieści mi się bowiem w głowie, aby ten chłopa dopiero po przyjęciu do
szkoły -
- a nie przed - wymagał tak dużej pomocy.
Mimo tego został przyjęty.
Byłby to szczyt głupoty, gdyby przed podjęciem takiej decyzji o jego
przyjęciu, nikt
go wcześniej nie widział.
Jak się coś dowiem to dam tutaj znać.
Ma się jeszcze "wtyczki" w Pyrolandzie;-)))

pozdrawiam pyry;-)

budrys
___________________

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-05-25 13:12:19

Temat: Re: Z prasy
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora



W środę 25-maja-2005 o godzinie 14:59:00 budrys napisał/a

>Byłby to szczyt głupoty, gdyby przed podjęciem takiej decyzji o jego
>przyjęciu, nikt
>go wcześniej nie widział.

Ale ta dyrektor mówiła, że to był eksperyment, który jej zdaniem się
nie powiódł.

Eksperyment MOŻE się nie powieść.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Hasło tyranii: "Stul pysk!"
Hasło demokracji: "Gadaj zdrów!"




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-05-25 13:29:44

Temat: Re: Z prasy
Od: "budrys" <b...@t...de> szukaj wiadomości tego autora


"Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> schrieb im Newsbeitrag
news:YNCGBC25052005151219.nqcvrg@cbyobk.pbz...
>
>
> W środę 25-maja-2005 o godzinie 14:59:00 budrys napisał/a
>
>>Byłby to szczyt głupoty, gdyby przed podjęciem takiej decyzji o jego
>>przyjęciu, nikt
>>go wcześniej nie widział.
>
> Ale ta dyrektor mówiła, że to był eksperyment, który jej zdaniem się
> nie powiódł.
>
> Eksperyment MOŻE się nie powieść.

Eksperyment na RZECZY tym się różni od eksperymentu na człowieku, że
w tym ostatnim budzi nadzieje na coś - tu na przyszłe godne życie.
Nadzieja budzi CHCIEC - to Twoj staly argument;-)
Kiedy już obudziliśmy w człowieku to CHCIEC, zabieramy mu nadzieję
wywalając go z internatu mówiac "Stul pysk!" lub "Gadaj zdrów!", w
zależności od nastroju;-)

Powiedz mi tylko jak to wszystko ma się do tzw. PEDAGOGIKI
i HUMANIZMU.
Czy może już całkowicie zdziczeliśmy?

budrys
__________________


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: [spam] praca rowniez dla niepelnosprawnych
Oprogramowanie dla niepełnosprawnych
Re: Spotkanie w Warszawie, było: O wątkach, podpisach itp.
Re: Spotkanie w Warszawie, było: O wątkach, podpisach itp.
Re: Spotkanie w Warszawie, było: O wątkach, podpisach itp.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym

zobacz wszyskie »