ZDRADA

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-09-06 22:28:36

Temat: Re: ZDRADA
Od: Maciek <s...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Weź przyhamuj !!!!!!!!!!!
>

buehehehe

>
> Ciekawe jakby Tobie się coś takiego przydarzyło co byś wtedy mówił?
>

zacznijmy od tego, ze szanuje kogos kogo kocham i wiem co znacyz slowo kocham
i jakie ciagnie za soba konsewkencje...

czyli co... ja bym sie nigdy w takiej sytuacji nie znalazl!!!

> A z tego co mi wiadomo takie wyskoki facetom zdarzają się zdecydowanie
> częściej niż kobietom.

wiesz, znam takie dziewczyny, o takiej mentalnosci ze naprawde mi ich nawet nie
zal

>
> Ciekawe czy Ty jesteś takim przykładnie prowadzącym się facetem?
>

tak, jestem jednym z niewielu debili wierzacych w prawdziwa milosc
dzis juz takich nie uswiadczysz

>
> Zamiast pocieszyć Elizę, powiedzieć jej dobre słowo to TY ją tu wyzywasz od
> kurw :(

ona to chyba innaczej odebrala
poza tym nikt tu nikogo nie wyzwa
to ze Ty jestes tchorz i boisz sie nazwac rzecz po imeniu to Twoja sprawa...
machnac reka i sprawe jak najszybciej zalatwic, bo CIe to przeratsa.. to ja w to
nie wnikam.. a wlasnie z tego trzeba sobie zdawac sprawe, trzeba o tym
porzmwiac, zeby potem nie bylo zadnych ale

to ze ja opeiprzylem na dzien dobry to chyba nie wymaga komentarza
niech wie, ze za cos takiego to sie na stosie ludzi pali

ale na zakonczenie dalem jej pare cieplych slow od siebie.. zeby sie nie
lamala.. poza tym nie wyglada na zalamna, co sugerujesz

zrozumaial moje przeslanie i to jest najwazniejsze

>
> Najpierw zobacz sobie definicję tego słowa w słowniku a dopiero go używaj.
>

eh, czepialski jestes synek

>
> Poważam Ją za to, że się przyznała swojemu mężowi, bo największą sztuką jest
> przyznać się do swojego błędu.
>

nedza! a potem sa denne rozwody po 10 latach katorgi
przyzna sie? i co
zdaradzi jescze z 2 razy.. a moze 3?? a moze 10
wiesz, hormon to hormon - nie ma mocnych

trzeba sie przyznac i zrozumiec co sie zrobilo

gdyby ona to rozumiala zanim do tego doszlo to bysmy sie teeraz nie spierali

jak nie zrozumie, to go znow pusci kantem

nie ma tym zadnej filozofii

>
> --
> ODPOWIADAJ POD CYTATEM! TNIJ CYTATY! SYGNATURY!

na calosc maila odpowiada sie z gory
na kazde zdanie (cytaty) z dolu

a Ty nie krzycz :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-09-06 22:38:48

Temat: Re: ZDRADA
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Poważam Ją za to, że się przyznała swojemu mężowi, bo największą sztuką
jest
>> przyznać się do swojego błędu.
>>
>
A ja uwazam,ze jak ktos juz zdradzil,zaluje i ma zamiar byc nadal ze swoim
mezem(zona,partnerem)to nie powinien sie przyznawac bo po co???Aby ranic
druga osobe.Czego oczy nie widza.......
Magda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-06 23:01:37

Temat: Re: ZDRADA
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

JurekA napisał(a) w wiadomości: <9n8v98$pis$1@news.onet.pl>...
>
>Użytkownik "Mrowka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
>news:9n8u7f$h4t$1@news.tpi.pl...
>> A ja uwazam,ze jak ktos juz zdradzil,zaluje i ma zamiar byc nadal ze
swoim
>> mezem(zona,partnerem)to nie powinien sie przyznawac bo po co???Aby ranic
>> druga osobe.Czego oczy nie widza.......
>> Magda.
>
>Po to ze inaczej to jest "falsz i obluda".
>
Sama zdrada jest juz czyms paskudnym,wiec gorzej juz byc nie moze.Lepiej
uszanowac nerwy drugiej osoby i odpuscic sobie opowiadanie o tym.Magda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-06 23:02:45

Temat: Re: ZDRADA
Od: "JurekA" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mrowka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:9n8u7f$h4t$1@news.tpi.pl...
> A ja uwazam,ze jak ktos juz zdradzil,zaluje i ma zamiar byc nadal ze swoim
> mezem(zona,partnerem)to nie powinien sie przyznawac bo po co???Aby ranic
> druga osobe.Czego oczy nie widza.......
> Magda.

Po to ze inaczej to jest "falsz i obluda".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-06 23:19:13

Temat: Re: ZDRADA
Od: "JurekA" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mrowka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:9n8vij$lrl$1@news.tpi.pl...
> Sama zdrada jest juz czyms paskudnym,wiec gorzej juz byc nie moze.Lepiej
> uszanowac nerwy drugiej osoby i odpuscic sobie opowiadanie o tym.Magda.

Mam nadzieje, ze nigdy sie nie znajdziesz w sytuacji takiej ze Twoj
maz/partner/jak zwal tak zwal Cie bedzie zdradzac. No bo gdyby to zrobil, to
musialby - rozumiem - cale zycie Cie oklamywac chcac "uszanowac nerwy
drugiej osoby"......
Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-07 00:03:52

Temat: Re: ZDRADA
Od: "renton" <r...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Powiem krotko .

Widac ze masz meza rogacza , ale to dobrze dla ciebie , inny by cie
wystawil na dworzec ...zreszta zaslugujesz na gorsza kare , i napewno to co
zrobilas wroci do ciebie w innej formie , takie jest prawo:)

Jesli chodzi o wasz przyszly zwiazek to napewno nigdy nie da sie tego
zapomniec i kiedy zaczna sie jakies klopoty ten temat bedzie za wami chodzil
i was dusil ...az do konca az stwierdzicie ze nie ma sensu .
No chyba ze twoj maz ma dar zapominania ... chociaz nie sadze , kazdy
facet ma swoja dume:)

Adam

Ps. moze masz ochote sie spotkac w jakis wolny dzien ?:))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-07 00:22:48

Temat: Re: ZDRADA
Od: "poranna mgła" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "renton" <r...@b...pl> napisał

> Powiem krotko .
>
> Widac ze masz meza rogacza , ale to dobrze dla ciebie , inny by cie
> wystawil na dworzec ...zreszta zaslugujesz na gorsza kare , i napewno to
co
> zrobilas wroci do ciebie w innej formie , takie jest prawo:)
>
> Jesli chodzi o wasz przyszly zwiazek to napewno nigdy nie da sie tego
> zapomniec i kiedy zaczna sie jakies klopoty ten temat bedzie za wami
chodzil
> i was dusil ...az do konca az stwierdzicie ze nie ma sensu .
> No chyba ze twoj maz ma dar zapominania ... chociaz nie sadze , kazdy
> facet ma swoja dume:)
>
> Adam
>
> Ps. moze masz ochote sie spotkac w jakis wolny dzien ?:))

Tez Ci powiem krotko: PODLY JESTES !

Kto dal Ci prawo oceniania innych, wydawania wyrokow? Z moich obserwacji
wynika, ze najsrozszymi sedziami dla innych sa ludzie majacy wlasne
gigantyczne problemy, do ktorych nie chca sie przyznac, nawet przed soba.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-07 01:14:02

Temat: Re: ZDRADA
Od: "Eva" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "poranna mgła" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3b981271@news.vogel.pl...
> Użytkownik "renton" <r...@b...pl> napisał
>
> > Powiem krotko .
> >
> > Widac ze masz meza rogacza , ale to dobrze dla ciebie , inny by cie
> > wystawil na dworzec ...zreszta zaslugujesz na gorsza kare , i napewno to
> co
> > zrobilas wroci do ciebie w innej formie , takie jest prawo:)
> >
> > Jesli chodzi o wasz przyszly zwiazek to napewno nigdy nie da sie tego
> > zapomniec i kiedy zaczna sie jakies klopoty ten temat bedzie za wami
> chodzil
> > i was dusil ...az do konca az stwierdzicie ze nie ma sensu .
> > No chyba ze twoj maz ma dar zapominania ... chociaz nie sadze , kazdy
> > facet ma swoja dume:)
> >
> > Adam
> >
> > Ps. moze masz ochote sie spotkac w jakis wolny dzien ?:))
>
> Tez Ci powiem krotko: PODLY JESTES !
>
> Kto dal Ci prawo oceniania innych, wydawania wyrokow? Z moich obserwacji
> wynika, ze najsrozszymi sedziami dla innych sa ludzie majacy wlasne
> gigantyczne problemy, do ktorych nie chca sie przyznac, nawet przed soba.

I ja się zgadzam z Tobą, PM.
Miałam się nie wtrącać do tej dyskusji ale niektórzy już przebrali miarę.
A może to tylko prowokacja - pytam tym razem - z nadzieją ?
E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-07 02:51:12

Temat: Re: ZDRADA
Od: Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"poranna mgła" napisał(a):

> Użytkownik "renton" <r...@b...pl> napisał
>
> > Powiem krotko .
> >
> > Widac ze masz meza rogacza , ale to dobrze dla ciebie , inny by cie
> > wystawil na dworzec ...zreszta zaslugujesz na gorsza kare , i napewno to
> co
> > zrobilas wroci do ciebie w innej formie , takie jest prawo:)
> >
> > Jesli chodzi o wasz przyszly zwiazek to napewno nigdy nie da sie tego
> > zapomniec i kiedy zaczna sie jakies klopoty ten temat bedzie za wami
> chodzil
> > i was dusil ...az do konca az stwierdzicie ze nie ma sensu .
> > No chyba ze twoj maz ma dar zapominania ... chociaz nie sadze , kazdy
> > facet ma swoja dume:)
> >
> > Adam
> >
> > Ps. moze masz ochote sie spotkac w jakis wolny dzien ?:))
>
> Tez Ci powiem krotko: PODLY JESTES !
>
> Kto dal Ci prawo oceniania innych, wydawania wyrokow? Z moich obserwacji
> wynika, ze najsrozszymi sedziami dla innych sa ludzie majacy wlasne
> gigantyczne problemy, do ktorych nie chca sie przyznac, nawet przed soba.

poranny mgla przeciez na takich ludzi jak on jest prawo i sady <kapturow>
wykonajmy na nim wyrok, to chamstwo zartowac na usernecie.
PS.renton jest homoseksualista, jak sie tego niewie to trudno jego zart
zrozumiec.

--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-09-07 02:56:05

Temat: Re: ZDRADA
Od: Kamil Dziobek <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eliza napisał(a):

> Zdradziłam swojego męża. była to jednorazowa przygoda, poniosły mnie
> niezrozumiałe emocje i chwilowe zauroczenie. Naprawdę tego żałuję i gdybym
> mogła, cofnęłabym czas, by to się nie wydarzyło.Mój mąż o tym wie, bo
> sytuacja stała się podbramkowa, więc mu powiedziałam. Bardzo cierpi.
> Dowiedział się miesiąc temu, więc prawdziwa burza już przeszła.

Po pierwsze partaczka!!!

> Podziwiam,
> że w takiej sytuacji, cały czas zachowywał się wobec mnie
> kulturalnie...

ma cos na sumieni sprawdz czy niejest notowany.

> pomimo wielkiego zawodu, jaki go spotkał, bardzo mnie kocha i
> chce być ze mną. Spędziliśmy dziesiątki godzin na rozmowach o tym, co sie
> stało. Ba, może to dziwnie zabrzmi, ale bardzo sie zblizyliśmy i dopiero
> teraz siebie nawzajem doceniamy i kochamy świadomie i głęboko. Ja nie mogę
> dać sobiew rady z odrazą, jaką czuje do siebie, nie mogę sobie wybaczyć,
> wiem wiec, że dla niego tym bardziej jest to trudne. Mamy dni, kiedy
> wszystko sie układa, ale jest i tak, że nosi go nieposkromiona wściekłość i
> nie chce na mnie patrzeć. To cudowny człowiek, bo pomimo tego stać go na
> szczerą troskliwość wobec mnie, wylewność, uśmiech...
> Chcemy zbudować nasz związek od nowa, utrzymać go. Co mam robić? Nie chcę
> stracić swojego męża, a wiem, że pomimo , że na razie jest i tak dobrze,
> biorąc pod uwagę sytuację, to kiedyś jednak może sie okazać, że to nas
> zniszczyło. Rozmowy, zapewnienia....on mi raz ufa, raz nie potrafi, to
> zrozumiałe. Okazuję moją miłość i oddanie, jak tylko potrafię...ale czy
> wystarczy? Co na to fachowcy? z pewnościa są tu psychologowie. Proszę o
> poradę

Tu niema psychologow. jak twierdzi kultura masowa sposub na szczescie (nawet w
malzenstwie) jest tylko jeden, nazywa sie satysfakcja seksualna. Rozwiazanie
waszych problemow beda lepsze metody wspulzycia.
Ps. Ile miesiecy jestescie po slubie?
--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki