| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-31 16:36:57
Temat: Re: ZŁY DOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIE
"Lia" <L...@p...onet.pl> wrote in message
news:1bxptwzzh4u0e$.dlg@iska.from.poznan...
> Nicki, nie jestem psychologiem, ale Ty masz ze sobą poważny problem. Skoro
> nie tolerujesz psychologów, może poszukaj jakiegoś psychiatry.
Nicki to zwykla wywloka, ktora malo kto lubi.
Pochopnie ocenia ludzi, widac ze ma z nimi malo do czynienia, bo takiej baby
to nikt nie lubi
Sadze ze gdy byla dzieckiem to inne dzieci nie chcialy sie z nia bawic,
dlatego mama przywiazywala jej schabowego na szyi, zeby chociaz bezdomne psy
chcialy za nia pobiegac i sie pobawic miast grzebac w smietnikach...
--
Bluzgacz
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-31 17:26:44
Temat: Re: ZŁY DOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIE
> mam wielki problem jako dziecko byłem molestowany sexualnie
Hmm... Molestowany seksualnie... rozumiem przez to, że ktoś Cię chciał
pieścić i zajmowac się Twoim ciałem, a Ty tego nie chciałeś?
Coprawda teoretyzuję ale dzieci zwykle lubią by sie nimi zajmować, są
niewinne w tym sensie, że nie wiedzą co to seks, jak więc mogą widzieć w tym
coś złego. Poza tym wszyelka nowość je interesuje.
Napisałes w swojej historii na podanej stronie:
"JAKO 5-6 CIO LATEK DO MNIEJWIĘCEJ SIÓDMEGO ROKU MOIEGO ŻYCIA BYŁEM
MOLESTOWANY SEKSUALNIE PRZEZ SWOJĄ MATKE."
Hmm... Co matka może złego zrobic chłopcu. Ojciec to jeszcze może. Bo
rozmiar jego członka nie pasuje nijak do małej waginy.
"PAMIĘTAM ZABAWY PO KĄPIELI PODCZAS WYCIERANIA NA STOLE W POKJU JAK TO TAM
BAWIŁA SIĘ MOIM "PTAKIEM" NIE INTERESOWAŁO JĄ FAKT IŻ PŁAKAŁEM I MÓWIŁEM ŻE
BOLI. "
Czy Ty aby nie fantazjujesz? Napisz dlaczego Cie bolało? Bo cóż mogło Cie
boleć?
"CHCIAŁEM OD MAMY PARE ZŁOTYCH TO KOŃCZYŁO SIĘ TO ZAWSZE W POKOJU NA
TAPCZANIE GDZIE MÓWIŁA MI CO I JAK MAM ROBIĆ,GDZIE RĘKE WSADZIĆ I JAK NIĄ
RUSZAĆ,GDZIE LIZAĆ.JAK KAZAŁA MI SSAĆ SWOJE PIERSI I MÓWIŁEM ŻE TO NIEDOBRE
"
Napisz dlaczego to było niedobre. Czy dlatego, że mogłeś pieścić kobietę?
Czy dlatego że to matka?
Te pytania naprawdę mają sens. Bo jesli nie chciałes kobiety, to przyczyna
tego będzie inna. A jesli matki, to zupełnie inna.
Możliwe, że matka robiła to w sposób niedelikatny, wulgarny, a Ty bedąc
wrażliwym dzieckiem miałes prawo źle to przyjmować.
Czy jednak to Twoja wina?
Pomyśl. Akurat na Tobie zbiegło sie pare rzeczy. Bedące faktami powszechnie
występującymi w przyrodzie.
1. Niektóre kobiety są napalone.
2. Niektóre widzą meżczyznę nawet w dziecku.
3. Niektóre z nich zostają matkami.
Czy któras z tych rzeczy jest zła? Nie, bo to zjawiska natury.
4. Niektóre z nich są niedelikatne.
5. Niektóre miewają za mocno przejawione niektóre skłonnosci, czyli mają je
zboczone.
A w przyrodzie przesada też jest zjawiskiem natury. Jak zbyt wielkie góry
albo zbyt głebokie oceany.
Czy to jakies powody do rozpaczy?
Musimy nauczyc sie przechodzic obok tego i życ dalej. Ciągle pozostając
sobą. Pewnie, że napisac tak jest łatwo. Ale każdy może i musi pracować nad
sobą.
I tylko nad sobą. Nie mozesz przecież pracować nad swoją matką. Każdy niech
się zajmie własną duszą i umysłem.
Tak naprawdę cóz Ci sie przydarzyło? Pada deszcz, wieje wiatr, są pożary i
powodzie, a ludzie giną od piorunów. Ludźmi targają emocje i chucie, niczym
wewnetrzne wybuchy wulkanów.
Czy masz z tego powodu rozpaczać? Zobacz jaki jesteś silny. Wulkan pożądań
matki Cie zalewał, a Ty trwasz. Bogatszy w widzenie ludzkich słabosci.
Musisz je przeniknąć. Zrozumieć że są spoza ludzi, przychodzą zagarniają ich
i odchodzą. Ty im sie nie daj. Współczuj zaś tym, nad którymi mają władzę.
Co Ci sie stało? Czy widac to na twoim ciele? Rysujesz to już sam w swoim
umysle. Choć tego dawno juz nie ma. Choć jest to już jak sen.
Spójrz na siebie w lustro. To Ty. I nie ma tam matki.
Wglądaj tylko w siebie i żyj tym czym jesteś ponad wszystko inne.
Piszesz, że nie możesz się odnaleźć w świecie ludzkim...
A znasz kogoś kto sie odnalazł?
Diogenes kiedyś szukał człowieka pośród ludzi i też nie mógł go znaleźć.
Chrystus nauczał, że wszyscy są umarli.
A Budda, że nieprzebudzeni. Gurdżijew też uczył, że ludzie żyją w uśpieniu.
Zatem w jakim świecie chcesz się odnaleźć?
Każdy z nas może tylko obudzić siebie. Bo jak ktos twardo śpi, to nikt go
nie obudzi. W rzeczywistości każdy budzi sie sam, nawet jeśli ktoś mu w tym
pomaga.
Najpiwerw musimy odnaleźć siebie w ciszy, a gdy tę ciszę nauczymy sie nosić
zawsze, wtedy odnajdziemy się wszędzie, także wśród ludzi.
Odnosnie innych Twoich przeżyć nie wypowiadam się tu, bo o to nie prosiłeś.
Ale to co wyżej napisałem także można do tych przeżyć odnieść.
Dodam tylk, że czytając Twoją historię jest tak trudno w nią uwierzyć. Bo
wygląda ona na jakiś skrajny scenariusz specjalnie napisany dla Ciebie.
Jeśli to wszystko prawda, to jakis cel tego musiał być.
Swoją drogą ciekaw jestem jako astrolog gdzie się urodziłeś, kiedy i o
której godzinie.
Pozdrawiam
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 17:38:37
Temat: Re: ZŁY DOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIEw tym przypadku zgadzam Sie z zdaniem :Nick(i) zapisanym na początku forum
Użytkownik "Madab" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ch2c9d$rcn$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > mam wielki problem jako dziecko byłem molestowany sexualnie
>
> Hmm... Molestowany seksualnie... rozumiem przez to, że ktoś Cię chciał
> pieścić i zajmowac się Twoim ciałem, a Ty tego nie chciałeś?
> Coprawda teoretyzuję ale dzieci zwykle lubią by sie nimi zajmować, są
> niewinne w tym sensie, że nie wiedzą co to seks, jak więc mogą widzieć w
tym
> coś złego. Poza tym wszyelka nowość je interesuje.
>
> Napisałes w swojej historii na podanej stronie:
> "JAKO 5-6 CIO LATEK DO MNIEJWIĘCEJ SIÓDMEGO ROKU MOIEGO ŻYCIA BYŁEM
> MOLESTOWANY SEKSUALNIE PRZEZ SWOJĄ MATKE."
>
> Hmm... Co matka może złego zrobic chłopcu. Ojciec to jeszcze może. Bo
> rozmiar jego członka nie pasuje nijak do małej waginy.
>
> "PAMIĘTAM ZABAWY PO KĄPIELI PODCZAS WYCIERANIA NA STOLE W POKJU JAK TO TAM
> BAWIŁA SIĘ MOIM "PTAKIEM" NIE INTERESOWAŁO JĄ FAKT IŻ PŁAKAŁEM I MÓWIŁEM
ŻE
> BOLI. "
>
> Czy Ty aby nie fantazjujesz? Napisz dlaczego Cie bolało? Bo cóż mogło Cie
> boleć?
>
> "CHCIAŁEM OD MAMY PARE ZŁOTYCH TO KOŃCZYŁO SIĘ TO ZAWSZE W POKOJU NA
> TAPCZANIE GDZIE MÓWIŁA MI CO I JAK MAM ROBIĆ,GDZIE RĘKE WSADZIĆ I JAK NIĄ
> RUSZAĆ,GDZIE LIZAĆ.JAK KAZAŁA MI SSAĆ SWOJE PIERSI I MÓWIŁEM ŻE TO
NIEDOBRE
> "
>
> Napisz dlaczego to było niedobre. Czy dlatego, że mogłeś pieścić kobietę?
> Czy dlatego że to matka?
> Te pytania naprawdę mają sens. Bo jesli nie chciałes kobiety, to przyczyna
> tego będzie inna. A jesli matki, to zupełnie inna.
>
> Możliwe, że matka robiła to w sposób niedelikatny, wulgarny, a Ty bedąc
> wrażliwym dzieckiem miałes prawo źle to przyjmować.
>
> Czy jednak to Twoja wina?
> Pomyśl. Akurat na Tobie zbiegło sie pare rzeczy. Bedące faktami
powszechnie
> występującymi w przyrodzie.
> 1. Niektóre kobiety są napalone.
> 2. Niektóre widzą meżczyznę nawet w dziecku.
> 3. Niektóre z nich zostają matkami.
> Czy któras z tych rzeczy jest zła? Nie, bo to zjawiska natury.
> 4. Niektóre z nich są niedelikatne.
> 5. Niektóre miewają za mocno przejawione niektóre skłonnosci, czyli mają
je
> zboczone.
> A w przyrodzie przesada też jest zjawiskiem natury. Jak zbyt wielkie góry
> albo zbyt głebokie oceany.
> Czy to jakies powody do rozpaczy?
> Musimy nauczyc sie przechodzic obok tego i życ dalej. Ciągle pozostając
> sobą. Pewnie, że napisac tak jest łatwo. Ale każdy może i musi pracować
nad
> sobą.
> I tylko nad sobą. Nie mozesz przecież pracować nad swoją matką. Każdy
niech
> się zajmie własną duszą i umysłem.
> Tak naprawdę cóz Ci sie przydarzyło? Pada deszcz, wieje wiatr, są pożary i
> powodzie, a ludzie giną od piorunów. Ludźmi targają emocje i chucie,
niczym
> wewnetrzne wybuchy wulkanów.
> Czy masz z tego powodu rozpaczać? Zobacz jaki jesteś silny. Wulkan pożądań
> matki Cie zalewał, a Ty trwasz. Bogatszy w widzenie ludzkich słabosci.
> Musisz je przeniknąć. Zrozumieć że są spoza ludzi, przychodzą zagarniają
ich
> i odchodzą. Ty im sie nie daj. Współczuj zaś tym, nad którymi mają władzę.
> Co Ci sie stało? Czy widac to na twoim ciele? Rysujesz to już sam w swoim
> umysle. Choć tego dawno juz nie ma. Choć jest to już jak sen.
> Spójrz na siebie w lustro. To Ty. I nie ma tam matki.
> Wglądaj tylko w siebie i żyj tym czym jesteś ponad wszystko inne.
>
> Piszesz, że nie możesz się odnaleźć w świecie ludzkim...
> A znasz kogoś kto sie odnalazł?
> Diogenes kiedyś szukał człowieka pośród ludzi i też nie mógł go znaleźć.
> Chrystus nauczał, że wszyscy są umarli.
> A Budda, że nieprzebudzeni. Gurdżijew też uczył, że ludzie żyją w
uśpieniu.
> Zatem w jakim świecie chcesz się odnaleźć?
>
> Każdy z nas może tylko obudzić siebie. Bo jak ktos twardo śpi, to nikt go
> nie obudzi. W rzeczywistości każdy budzi sie sam, nawet jeśli ktoś mu w
tym
> pomaga.
>
> Najpiwerw musimy odnaleźć siebie w ciszy, a gdy tę ciszę nauczymy sie
nosić
> zawsze, wtedy odnajdziemy się wszędzie, także wśród ludzi.
>
> Odnosnie innych Twoich przeżyć nie wypowiadam się tu, bo o to nie
prosiłeś.
> Ale to co wyżej napisałem także można do tych przeżyć odnieść.
> Dodam tylk, że czytając Twoją historię jest tak trudno w nią uwierzyć. Bo
> wygląda ona na jakiś skrajny scenariusz specjalnie napisany dla Ciebie.
> Jeśli to wszystko prawda, to jakis cel tego musiał być.
> Swoją drogą ciekaw jestem jako astrolog gdzie się urodziłeś, kiedy i o
> której godzinie.
> Pozdrawiam
> Arek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 18:26:30
Temat: Re: ZŁY DOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIEUżytkownik pustelnik napisał:
> w tym przypadku zgadzam Sie z zdaniem :Nick(i) zapisanym na początku forum
Nie miałam przyjemności zamienić z Tobą ani słowa, też uważasz mnie za
oszołoma ?
Co do Twoich blogów...zakładając, że to co w nich zawarłeś jest prawdą
uważam, że ani ta grupa, ani żadne inne publiczne forum nie jest
odpowiednim miejscem do roztrząsania Twojego życia. To są za poważne
sprawy, żeby narażać się na komentarze przypadkowej zbieraninie dziwnych
ludzi, jacy tu z pewnością trafiają. A jeśli Twoje przeżycia, są tylko
wytworem twojej wyobraźni, stworzone tylko dla wzbudzenia litości i
zainteresowania Twoją osobą (dlaczego by nie zakładać takiej możliwości
??) to każdy, nawet najbardziej nieodpowiedni komentarz, będzie tutaj na
miejscu.
Może to brutalne, ale prawdziwe.
Czego Ty się spodziwałeś wysyłajac swojego posta na tę grupę ?
Możesz mi odpowiedzieć na to proste pytanie ?
--
GABi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 20:07:30
Temat: Re: ZŁY DOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIE
>
> gwoli ścisłości
> nie jestem orędownikiem oddawania dzieci do adopcji
> homoseksualistom. Jestem orędownikiem brania pod uwagę przy
> tego typu decyzjach dokonań nauki,
> nie zaś prywatnych osądów ludzi, którzy publicznie
> chwalą się swoją ignorancją naukową.
>
w tym kraju dyskusje merytoryczne są towarem deficytowym. wielkim uznaniem
cieszą sie właśnie "wycieczki osobiste". który z wycieczkowiczów zauważy, że
wspólnym kulturowym mianownikiem homofobii i pedofilii jest androcentryzm? czy
którykolwiek?
pozdrawiam ;] /selektywna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 21:04:37
Temat: Re: ZŁY DOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIE Użytkownik "thuringwethil"
> gwoli ścisłości
> nie jestem orędownikiem oddawania dzieci do adopcji
> homoseksualistom.
W takim razie musialem zle zrozumiec twoje poprzednie posty.
Ja tak je odczytalem.
>Jestem orędownikiem brania pod uwagę przy
> tego typu decyzjach dokonań nauki,
Powiedz konkretnie JAKICH DOKONAN i co owa nauka na ten temat mowi?
Bo nie powiedziales nic konkretnego, tylko gornolotne slowa bez znaczenia.
Tak mowic kazdy potrafi.
> Jestem natomiast psychologiem, z doświadczeniem
> w pomocy osobom molestowanym seksualnie.
> To chyba daje mi prawo wypowiedzi?
Byli juz tacy psychologowie, ktorzy zajmowali sie tym problemem a pozniej
prasa zaczela o nich jakos tak dziwnie pisac. A wiec to zadne tytul do
chwaly i slawy.
Dla mnie wazniejsza jest prezentacja stanowiska o jego ewnetulana obrona
od chwalenia sie orderami, tytulami i zaszcytami. Ja juz z tego wyroslem.
> Chce jednocześnie powiedzieć, że nie zamierzam więcej
> reagowac na Twoje wycieczki osobiste, jestem tu żeby
> dyskutowac na pewnym poziomie.
Coz to za poziom, skoro nie mowisz nic merytorycznego, tylko albo same
ogolniki albo samochwalenie.
CKP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 21:33:46
Temat: Re: ZŁY DOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIECyprian K.Peterka <c...@o...pl> napisał(a):
> Użytkownik "thuringwethil"
>
> > gwoli ścisłości
> > nie jestem orędownikiem oddawania dzieci do adopcji
> > homoseksualistom.
>
> W takim razie musialem zle zrozumiec twoje poprzednie posty.
> Ja tak je odczytalem.
>
> >Jestem orędownikiem brania pod uwagę przy
> > tego typu decyzjach dokonań nauki,
>
> Powiedz konkretnie JAKICH DOKONAN i co owa nauka na ten temat mowi?
> Bo nie powiedziales nic konkretnego, tylko gornolotne slowa bez znaczenia.
> Tak mowic kazdy potrafi.
>
> > Jestem natomiast psychologiem, z doświadczeniem
> > w pomocy osobom molestowanym seksualnie.
> > To chyba daje mi prawo wypowiedzi?
>
> Byli juz tacy psychologowie, ktorzy zajmowali sie tym problemem a pozniej
> prasa zaczela o nich jakos tak dziwnie pisac. A wiec to zadne tytul do
> chwaly i slawy.
> Dla mnie wazniejsza jest prezentacja stanowiska o jego ewnetulana obrona
> od chwalenia sie orderami, tytulami i zaszcytami. Ja juz z tego wyroslem.
>
> > Chce jednocześnie powiedzieć, że nie zamierzam więcej
> > reagowac na Twoje wycieczki osobiste, jestem tu żeby
> > dyskutowac na pewnym poziomie.
>
> Coz to za poziom, skoro nie mowisz nic merytorycznego, tylko albo same
> ogolniki albo samochwalenie.
>
> CKP
>
>
jeżli pozwolicie, selektywna powtórzy (wklei)
w tym kraju dyskusje merytoryczne są towarem deficytowym. wielkim uznaniem
cieszą sie właśnie "wycieczki osobiste". który z wycieczkowiczów zauważy, że
wspólnym kulturowym mianownikiem homofobii i pedofilii jest androcentryzm? czy
którykolwiek?
pozdrawiam ;] /selektywna
---------------------- przyjemnej eskapady w okolice postaw ;]]]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-01 11:22:17
Temat: Re: ZŁY DOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIE
> w tym przypadku zgadzam Sie z zdaniem :Nick(i) zapisanym na początku forum
Nie wiem za co mnie obrażasz.
Czy ja mam obowiązek z góry zakładać,że Twoja historia jest prawdziwa? Nie
stwierdziłem, też że jest fałszywa.
Moje prawo wyrazić swoje wątpliwości.
Poza tym uważam, że wogóle nie zrozumiałes tego, co napisałem.
Albo tego nie przeczytałes w całosci.
Bo jesli to Ci nie pomoże, to chyba nic Ci już nie pomoże.
Mozliwe, że to co napisałeś jest prawdą. Jednak opisałeś własne
spostrzeżenia na temat innych. A gdzie opis tego jak Ty byłes postrzegany
przez innych.
Weźmy przykład mojej relacji z Tobą: Ja staram Ci sie pomóc jak umiem. Chcąc
Ci ukazać inne perespektywy, byś mógł przez poszerzenie horyzontów zacząć
życ teraźniejszościa i zostawił przeszłość jak zwykłe zjawisko przyrodnicze
na które nie mozesz już miec wpływu. Ty jednak postrzegasz mnie negatywnie.
Czy to ze światem jest cos nie tak, czy z Tobą?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-02 07:34:05
Temat: Re: ZŁY DOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIENick(i):
> ... banda oszolomow, takich jak [...] cbenet [...]
Przestalas juz plakac? :)
To nie zapomnij koniecznie przypudrowac sobie nosa.
Bidulko. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |