Data: 2022-08-23 23:35:27
Temat: Zaczęło się?????
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Brat MŚK i jego żona, oboje wyszprycowani wszechdawkowo, w ostatnich dniach
równocześnie przeszli armagedon: on - udar (szczęśliwie szybko
zdiagnozowany i opanowany dzięki ,,maniu lekarzy w rodzinie", no co tu dużo
mówić), ona - najpierw seria zasłabnięć z wpadnięciem do wanny jako
dodatkową atrakcją, a dopiero po piątym zasłabnięciu wykryto u niej ukryty
wyciek krwi ze ściany żołądka (brak jakichkolwiek znanych schorzeń tego
narządu, które mogłyby być powodem). Dziwiono się w szpitalu, jak ona dotąd
żyła, skoro jej krew była jakby rozcieńczona pół na pół z wodą, nawet kolor
,,na oko" był
różowy, a nie czerwony.
Gadalam o tym ze wspominaną tu już przeze mnie przy różnych okazjach
znajomą pielęgniarką oddziałową, a ta do mnie konspiracyjnym szeptem:
,,Zaczęło się: WSZĘDZIE w szpitalach gwałtownie wzrosła liczba SZCZEPIONYCH
pacjentów z udarami i z krwawieniami w obrębie organów wewnętrznych, a
także, co dotąd było rzadkie, z trudnymi do szybkiego wychwycenia i
zdiagnozowania niebezpiecznymi mikrowyciekami z różnych organów czerwonych
ciałek, sygnalizowanymi u pacjenta w pierwszym okresie przez zasłabnięcia i
wykryte po badaniach katastrofalne obniżenie parametrów krwi (lawinowy
spadek liczby krwinek czerwonych, hematokrytu i hemoglobiny), bez
wystąpienia jakichkolwiek schorzeń, dla których tak wielki i szybki spadek
parametrów byłby typowy."
--
XL ??Si vis pacem, para bellum.
|