To się niby wie, ale zawsze jak ma się na to dowód, to jest to
zaskakujące! Chodzi mi o to, że w grupach dyskusyjnych, tak jak
wszędzie na świecie, aktywna jest mniejszość, a większość, z
nieśmiałości, albo z innych przyczyn siedzi cicho i się nie odzywa.
Właśnie miałem tego dowód.

Wczoraj chyba w którymś z postów podałem adres do strony, na której
znajdują się zdjęcia mojego psa, Homera. Nie podawałem tej strony już
od dłuższego czasu, no i proszę sobie wyobrazić, że zaglądam ja do
logów odwiedzin stron na www.amsoft.com.pl i widzę, że od wczoraj
Homera odwiedzono 280 razy z ponad 100 (dokładnie 107) różnych
adresów!

Mogłoby to oznaczać, że jest co najmniej 107 uczestników psi - a
przecież tak naprawdę odzywa się niewielu ponad 25...

Trochę szkoda, nie? Ci "cisi i nieśmiali" też mają napewno mnóstwo
ciekawych rzeczy do powiedzenia!

Hej! Hop hop! Odezwijcie się!



--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
http://www.przetargi-francuskie.w.pl