« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-01 18:37:43
Temat: Zamrazanie lubczykuWitam wszystkich serdecznie!
Przywloklam do domu wiache( wiouche) lubczyku, pozbawilam lisci, lodygi
zamrozilam, a liscie sobie leza i czekaja na ciag dalszy. Czy zamrazac je w
calosci( nie zbryla sie ?), czy rozdrobnic?
Pomozcie
Pozdrawiam
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-02 09:46:43
Temat: Re: Zamrazanie lubczyku
Użytkownik "dorka" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bdsk7a$73d$1@foka1.acn.pl...
> Witam wszystkich serdecznie!
> Przywloklam do domu wiache( wiouche) lubczyku, pozbawilam lisci, lodygi
> zamrozilam, a liscie sobie leza i czekaja na ciag dalszy. Czy zamrazac je
w
> calosci( nie zbryla sie ?), czy rozdrobnic?
Ja zamrazam cale pedy. czyli lodygi razem z liscmi. Ladnie sie potem
rozdzielaja, a zimowa zupa nabiera letnich klimatow. Pycha!!! Pozdrawiam,
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-02 10:00:07
Temat: Re: Zamrazanie lubczykuJa masakruję wszystko malakserem, zawijam w rulon w folie aluminiową i
zamrażam. Potem odkrajam ostrym nożem kawałki zamrożonego rulonu.
Nie śmieci się i nie rozmraża - a pomysł oczywiście z grupy.
pozdr
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-02 20:27:36
Temat: Re: Zamrazanie lubczyku
Użytkownik "Cherokee gd" <c...@t...skasujCalyTenNapis.pl> napisał w
wiadomości news:bduaf7$idi$1@absinth.dialog.net.pl...
> Ja masakruję wszystko malakserem
Suche, bez zadnej wody? Dobrze kumam? Dzieki za pomysl:)
Pozdrawiam
Dorota
> cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-03 07:03:10
Temat: Re: Zamrazanie lubczyku
Użytkownik "dorka" <d...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bdvf14$155f$1@foka1.acn.pl...
> Suche, bez zadnej wody? Dobrze kumam? Dzieki za pomysl:)
Tak, trzeba po wypłukaniu położyć na ściereczce, żeby wyschło.
pozdr
cherokee
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |