Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zapraszam na chat :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zapraszam na chat :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-29 17:08:54

Temat: Zapraszam na chat :)
Od: "Vicky" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://www.psphome.htc.net.pl/chat.html

--
Pozdrawiam
Vicky


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-29 17:44:13

Temat: Re: Zapraszam na chat :)
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora

No i co?

Wlazlam tam widze "bashe" i tyle. Nawet nie wiem jak sie tam odezwac ( nie
wmowiac juz o tym,ze nie bardzo mam o czym, dla mnie to bardziej cwiczenie
techniczne)

Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-29 17:44:37

Temat: Re: Zapraszam na chat :)
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora



Mam wygaszone okno!
Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-30 06:58:51

Temat: Felieton MN - obojetnosc
Od: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka) szukaj wiadomości tego autora

OBOJETNOSC


"W obojetnosci tkwi lekcewazenie, w nienawisci zawsze troche
szacunku, nawet pod pozorami pogardy."
- Feliks Chwalibog



Mowimy zimna, lekcewazaca, uprzejma, raniaca obojetnosc. I
taka ona jest. Czlowiek obojetny to czlowiek nieczuly,
niewrazliwy, nie zdradzajacy najmniejszego zainteresowania dla
otaczajacego swiata. To czlowiek pusty. Moze nawet nie
wyrachowany. Po prostu nijaki. Ani go ziebi, ani grzeje to, co
dzieje sie wokol. Czlowiek obojetny nie wykazujacy zadnego
zainteresowania, nieczuly, niewrazliwy to niebezpieczny czlowiek.

Chlodna, zimna, uprzejma obojetnosc rani. Obojetnosc wobec
czegos jest nuda, to nie to samo, co entuzjastyczna zgoda czy
nawet niechec pelna pogardy, obraza pelna dezaprobaty. Jest w tych
odczuciach pelnia emocji, jakies zainteresowanie, moze nawet
szacunek. Obojetnosc to brak zainteresowania kims lub czyms, wobec
kogos lub czegos. To nie budzenie zywszych uczuc, nie
przywiazywanie wagi, doznania do tego, co sie dzieje wokol.
Traktowanie blizniego i okolicznosci jako cos blahego,
nieistotnego. W obojetnosci tkwi lekcewazenie.


Obojetnosc rani. Obojetnosc boli. Mamy silna potrzebe bycia
dostrzezonym, dowartosciowanym przez innych. A tu mur nie do
przebicia. Czesto chcemy odpowiedziec obojetnoscia na obojetnosc,
nie zawsze jednak to sie nam udaje. Czy jest jakies remedium na
czyjas obojetnosc? Zadnego! Zebysmy stawali na glowie, nie
wzbudzimy cienia zainteresowania u osoby prawdziwie obojetnej.
Najlepiej omijac taka osobe z daleka. Niech udlawi sie swoja
obojetnoscia.

Trzeba uwazac, by samemu nie pozostawac obojetnym. To tak
3atwo przychodzi. Nie wymaga zadnego wysilku z naszej strony,
pokusa jest duza. Czlowiek obojetny pozostaje samotny, to powinno
byc powaznym straszakiem. Zyjemy wsrod ludzi, sa oni nam potrzebni
w rownej mierze, co my potrzebni jestesmy im.

Na szczescie malo jest ludzi naprawde obojetnych. Przybieraja
maske obojetnosci, udaja obojetnosc. A po co? By zyc w odcieciu od
swiata i jego jatrzacych spraw. Tyle, ze to nie jest rozwiazanie.
Zycie napiera, zmusza do przyjecia jakiegos stanowiska, postawy.
Nieokazywanie zywszych uczuc prowadzi do marazmu i kompletnej
izolacji. Czlowiek obojetny jest jak martwy, a wiec nie jest to
szczesliwy czlowiek.

Spotkanie sie z obojetnoscia drugiego czlowieka czy otoczenia
to bardzo przykre doswiadczenie. Jakakolwiek komunikacja jest
niemozliwa. Stajemy wobec tafli nie do przebicia. Wobec czlowieka
obojetnego zmuszeni jestesmy pozostawac obojetnymi. Czesto wbrew
sobie. I jest to zaburzenie miedzyludzkich kontaktow. Obojetnosc
jest jak trucizna saczaca niezrozumienie i brak kontaktu. To
bolaczka naszych dzisiejszych czasow.

To juz lepiej wyrazac brak sympatii, oburzenie, byc
cynicznym. Zawsze to jakas ekspresja uczuc. Reakcja na zlo lub
dobro. Wejscie w uklad z innymi. Zycie! Obojetni rania innych i
pozostaja sami. Czy jest im z tym dobrze? Oto jest pytanie.



Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-30 10:22:44

Temat: Re: Felieton MN - obojetnosc
Od: e...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

>                            
>                                
>                                
>    "W  obojetnosci tkwi lekcewazenie, w nienawisci zawsze  troche
> szacunku, nawet pod pozorami pogardy."
>     - Feliks Chwalibog



Cholernie źle, ale cóż poradzisz?
Obojętna (nieczuła) jestem wtedy, gdy wszystkie środki zawodzą. Jednym słowem,
gdy mam dość. Czasami człowiek sam jest sobie winien, bo daje zbyt dużo,
czasami widzi, że co by nie zrobił, to i tak będzie źle i w rezultacie traci
zainteresowanie. Jest uprzejmy, choć zimny, ale czy nie wrażliwy ? Patrz
pierwsze zdanie :-)

enni


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-30 14:40:54

Temat: Re: Zapraszam na chat :)
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Vicky" w news:as86uk$h0q$1@news.tpi.pl napisał(a):
>
> http://www.psphome.htc.net.pl/chat.html

Vicky... a nie daloby sie z wyprzednieniem? Istny raj to tak 24 godziny do
przodu. Im blizej 0 tym gorzej, gdyz trudniej zareagowac. Wielu o chacie
dowiaduje sie w chwili gdy juz nie ma po co tam wchodzic ;)




pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kompleks?
prosze o interpretacje snu
Fantastyczna
Servis
Odczucia żony- pytanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »