Zarazliwa ciaza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 222

111. Data: 2012-12-05 12:49:37

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "kali" <g...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:k9ndmj$hdl$1@news.icm.edu.pl...
> Użytkownik "V"
>>> > to zdaj sobie sprawe, ze za kilka,
>>> >kilkanascie pokolen,
>>> Brednia.
>>> Czy my tak patrzymy na poprzednie cywilizacje - NIE.
>>> Do reszty się nie odnoszę bo implikowanie z bredni, jest zawsze poprawne.
>>
>>>
>>> pzdr
>>> olo
>>>
>>>
>>
>>dlaczego do jednej bredni odnosisz sie, krzyczac 'NIE', a od drugiej
>>sladownie uciekasz? osiagnales umiejetnosc stopniowania bredni? zyjesz
>>wsrod 'wartosci', gdzie taka umiejetnosc jest krytyczna?
>>
> Zwracam ci tylko uwagę, że przyjmując dowolną nieprawdę jako poprzednik w
> implikacji można udowodnić dowolną nieprawdę. Jeżeli założymy dowolne
> nieprawdziwe a=b udowodnię ci że jestem papieżem lub jednorożcem jak wolisz.
> Cokolwiek więc mądrego, choć to bardzo ryzykowna hipoteza, byś nie napisał w
> dalszym ciągu swoich wywodów to i tak wniosek wynikający z nich będzie OKDP.

jak tak sobie(wzajemnie) zwracamy uwagę
to ja tez sie włączę :))))

przecież skoro (nawet jeśli tak jest) założenie jest fałszywe
to teza moze być prawdziwa ?

dlaczego zakładasz, że prawdę trzeba koniecznie dowodzić ?
czasem mozna ja np. poprostu zobaczyć :)))

Np. "jeśli 2=5 to słońce świeci"
chociaż założenie jest fałszywe to
i wnioskowanie niczego nie gwarantuje
to teza jest oczywista :)))

dla odmiany zobacz np.zdanie :
"jeśli 2 != 4 to zółte nie jest niebieskie"
niby logicznie poprawne ale wniosek
IMO jest właśnie OKDP

nie chce się o nic spierać - tak sobie
tylko napisałem by Ci przypomniec , że
nie wszyscy akcepetują/podzielają
Twoje/to_samo_co_Ty założenie
odnośnie naukowości i bycia prawdziwym

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

112. Data: 2012-12-05 13:43:25

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kali"

>jak tak sobie(wzajemnie) zwracamy uwagę
>to ja tez sie włączę :))))
>
>przecież skoro (nawet jeśli tak jest) założenie jest fałszywe
>to teza moze być prawdziwa ?
>
Ależ ja tego nie neguję.

>dlaczego zakładasz, że prawdę trzeba koniecznie dowodzić ?
>czasem mozna ja np. poprostu zobaczyć :)))
>
Wszyscy raczej w nią po prostu wierzymy.

>Np. "jeśli 2=5 to słońce świeci"
>chociaż założenie jest fałszywe to
>i wnioskowanie niczego nie gwarantuje
>to teza jest oczywista :)))
>
Tylko w jakichś ściśle określonych lokalizacjach na Ziemi w danej chwili, w
języku potocznym. W sensie zaś emitowanie światła widzialnego poprzez ludzki
zmysł, zawsze (z ograniczeniami BB i żywot gwiazdy) i wszędzie. W sensie
"choinka się świeci" już nie. Więc masz komplet, TO zdanie jest albo
prawdziwe, albo czasami i gdzieniegdzie prawdziwe albo fałszywe, ale ustalić
to mogą dopiero dalsze doprecyzowania.

>dla odmiany zobacz np.zdanie :
>"jeśli 2 != 4 to zółte nie jest niebieskie"
>niby logicznie poprawne ale wniosek
>IMO jest właśnie OKDP
>
Tylko tego że żółte jest niebieskie tutaj mogę ci DOWIEŚĆ :) i to jest ta
subtelna różnica :)

>nie chce się o nic spierać - tak sobie
>tylko napisałem by Ci przypomniec , że
>nie wszyscy akcepetują/podzielają
> Twoje/to_samo_co_Ty założenie
>odnośnie naukowości i bycia prawdziwym
>
Jeżeli ktoś zaczyna dowód od BZDURY to dostaję wysypki, a w konkretnym
przypadku, jeżeli pisze się brednie na bredni, to ekonomika pisania, zwana
lenistwem, pozwala mi zaoszczędzić sobie trochę czasu.

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

113. Data: 2012-12-05 15:08:01

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "kali" <g...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:k9nj21$sr7$1@news.icm.edu.pl...
> Użytkownik "kali"
...
>>nie chce się o nic spierać - tak sobie
>>tylko napisałem by Ci przypomniec , że
>>nie wszyscy akcepetują/podzielają
>> Twoje/to_samo_co_Ty założenie
>>odnośnie naukowości i bycia prawdziwym
>>
> Jeżeli ktoś zaczyna dowód od BZDURY to dostaję wysypki, a w konkretnym
> przypadku, jeżeli pisze się brednie na bredni, to ekonomika pisania, zwana
> lenistwem, pozwala mi zaoszczędzić sobie trochę czasu.

hm... zobacz
zarzucasz komus, że opiera się na
błędnych/niepewnych/niejasnych założeniach

jednak robiąc to - sam robisz to samo - opierasz
sie na swoim założeniu (naukowość/dowód) -
które dla innych może być fałszywe :)))

chciałem Cie wesprzeć i pokazać droge wyjścia
jeśli ktoś pisze bzdury ( widzisz to naocznie)
to nie musisz nic uzasadniać - normalnie ignorujesz
:))))

oczywiście - w ramach dobrej woli
mógłbyś poprosiś o roświetlenie niejasności
( troche ryzykowne bo widok mógłby się zmienić)
Jednak nikt nie może tego od nikogo wymagać
bo w konsekwencji mogłaby wywiązac się dyskusja -
a to przecież ... :))))))

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

114. Data: 2012-12-05 15:28:17

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kali"

>jednak robiąc to - sam robisz to samo - opierasz
>sie na swoim założeniu (naukowość/dowód) -
>które dla innych może być fałszywe :)))
>
Czy to MOJE założenie???? To twierdzenie logiki. To część nauki formalnej
zwanej matematyką. Jedyne rzeczy jakie można twardo udowodnić to właśnie
wynikania z aksjomatów w obrębie tejże matematyki.

>chciałem Cie wesprzeć i pokazać droge wyjścia
>jeśli ktoś pisze bzdury ( widzisz to naocznie)
>to nie musisz nic uzasadniać - normalnie ignorujesz
>:))))
>
Przeważnie ignoruję, czasami tylko mnie ponosi.
W końcu pisałem, że racjonalność dotyczy głównie moich poglądów z moim
zachowaniem, to już jest przeróżnie :)

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

115. Data: 2012-12-05 15:55:13

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "kali" <g...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:k9np6k$a1h$1@news.icm.edu.pl...
> Użytkownik "kali"
>
>>jednak robiąc to - sam robisz to samo - opierasz
>>sie na swoim założeniu (naukowość/dowód) -
>>które dla innych może być fałszywe :)))
>>
> Czy to MOJE założenie???? To twierdzenie logiki. To część nauki formalnej
> zwanej matematyką. Jedyne rzeczy jakie można twardo udowodnić to właśnie
> wynikania z aksjomatów w obrębie tejże matematyki.

Twoje w opozycji do adwersarza - czyli np. mnie.
Oczywiście nie jestś samotny w tłumie
uznającym formalny dowód za coś
wyjątkowo istotnego.
Jednak to tylko jakiś (dość spory ) procent
populacji są i inni ( np. ja może nieliczni ? ) , którzy
nie chylą kornie czoła przed formalną matematyka :)))))
Jednak to w niczym nie zmienia sytuacji - założyłeś,
że Twoja większośc ma rację i nawet na myśl Ci
nie przyszło, że ktos może uznać to za bzdurę :))))

>
>>chciałem Cie wesprzeć i pokazać droge wyjścia
>>jeśli ktoś pisze bzdury ( widzisz to naocznie)
>>to nie musisz nic uzasadniać - normalnie ignorujesz
>>:))))
>>
> Przeważnie ignoruję, czasami tylko mnie ponosi.
> W końcu pisałem, że racjonalność dotyczy głównie moich poglądów z moim
> zachowaniem, to już jest przeróżnie :)

a widzisz - a imo jest odworotnie :)))
tak - mam przekorną nature - co zrobić
:)))))

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

116. Data: 2012-12-05 16:08:36

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kali"

>Twoje w opozycji do adwersarza - czyli np. mnie.
>Oczywiście nie jestś samotny w tłumie
>uznającym formalny dowód za coś
>wyjątkowo istotnego.
>Jednak to tylko jakiś (dość spory ) procent
>populacji są i inni ( np. ja może nieliczni ? ) , którzy
> nie chylą kornie czoła przed formalną matematyka :)))))
>Jednak to w niczym nie zmienia sytuacji - założyłeś,
>że Twoja większośc ma rację i nawet na myśl Ci
>nie przyszło, że ktos może uznać to za bzdurę :))))
>
Ja nic zakładałem, tak jakoś ostatnio świat funkcjonuje. Mam ubolewać że 75%
wydatków na zdrowie to koszty działań uznanych za lecznicze, a 25% to
paramedycyna? Świat w którym byłoby odwrotnie trochę mnie przeraża.
Nawiązując do naszych dyskusji, w takim świeci byłbym na bank pesymistą. W
tym natomiast widzę światełko w tunelu.
>>
>
>a widzisz - a imo jest odworotnie :)))
>tak - mam przekorną nature - co zrobić
>:)))))
>
Aj tam, aj tam :) wystarczy policzyć wątki :)))

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

117. Data: 2012-12-05 17:10:00

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "kali" <g...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:k9nri5$eta$1@news.icm.edu.pl...
> Użytkownik "kali"
..
> Ja nic zakładałem, tak jakoś ostatnio świat funkcjonuje. Mam ubolewać że 75%
> wydatków na zdrowie to koszty działań uznanych za lecznicze, a 25% to
> paramedycyna? Świat w którym byłoby odwrotnie trochę mnie przeraża.
> Nawiązując do naszych dyskusji, w takim świeci byłbym na bank pesymistą. W
> tym natomiast widzę światełko w tunelu.

Piszesz świat tak funkcjonuje i nawet
nie ukrywasz, że sam nic nie wybierałeś/zakładałeś ?
hm... to i źle ( jesteś manipulowany - abdykowałeś
ze swego człowieczeństwa) ale i dobrze
bo to zanczy, że wybór jeszcze przed Tobą
i wcale nie musi być taki jaki Ci teraz narzucono :))))

jak widzisz światełko to optymistycznie i miło :)))
Jednak ta zależność Twego optmizmu od stanu
otoczenia - jest niebezpieczna.Marionetkowść
tego optymizmu powinna dać Ci do myślenia.
Zastanawiałeś sie kiedyś, by z konsumenta/odbiorcy
zamienic się źródło/nadawce tego optymizmu
i tym samym wyzwolić się z zleżności od otoczenia?
:))))

> Aj tam, aj tam :) wystarczy policzyć wątki :)))

matematyką/buchalterią mnie nie przekonasz :))))

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

118. Data: 2012-12-05 17:31:00

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kali"
>
>Piszesz świat tak funkcjonuje i nawet
>nie ukrywasz, że sam nic nie wybierałeś/zakładałeś ?
>hm... to i źle ( jesteś manipulowany - abdykowałeś
>ze swego człowieczeństwa) ale i dobrze
>bo to zanczy, że wybór jeszcze przed Tobą
>i wcale nie musi być taki jaki Ci teraz narzucono :))))
>
Eeee, manipulujesz. Cały światopogląd każdego z nas to tylko i wyłącznie
akty wiary, wybieram za każdym razem. Narzucić to usiłowano mi religię i
język rosyjski w szkole.

>jak widzisz światełko to optymistycznie i miło :)))
>
Czy celem twojego pobytu na padole jest głównie uzyskanie łaski
zbawienia????
Jeżeli nie, to powiedz mi jakie perspektywy dla świata widzisz po odrzuceniu
racjonalizmu?

>Jednak ta zależność Twego optmizmu od stanu
>otoczenia - jest niebezpieczna.
>
Rozwiń, szczególnie te niebezpieczeństwa.

>Marionetkowść
>tego optymizmu powinna dać Ci do myślenia.
>Zastanawiałeś sie kiedyś, by z konsumenta/odbiorcy
>zamienic się źródło/nadawce tego optymizmu
>
Ależ ja tak, przynajmniej w odniesieniu do bliskich mam od dawna. Nawet
muszę ci powiedzieć że nie cierpię otrzymywać prezentów.

>i tym samym wyzwolić się z zleżności od otoczenia?
>:))))
Mówisz o "odżywianiu się światłem", samobójstwie czy może o nirvanie, bo
oprócz tego żadnych logicznych możliwości nie widzę.

>> Aj tam, aj tam :) wystarczy policzyć wątki :)))
>
>matematyką/buchalterią mnie nie przekonasz :))))
>
To uwierz że nie zgadzam się większością tutaj przedstawianych opinii i
rzadko bardzo coś jest w stanie zwalczyć moje lenistwo.

pzdr
olo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

119. Data: 2012-12-05 17:57:28

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: "kali" <g...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:k9o0cl$p8h$1@news.icm.edu.pl...
> Użytkownik "kali"
>>
>>Piszesz świat tak funkcjonuje i nawet
>>nie ukrywasz, że sam nic nie wybierałeś/zakładałeś ?
>>hm... to i źle ( jesteś manipulowany - abdykowałeś
>>ze swego człowieczeństwa) ale i dobrze
>>bo to zanczy, że wybór jeszcze przed Tobą
>>i wcale nie musi być taki jaki Ci teraz narzucono :))))
>>
> Eeee, manipulujesz. Cały światopogląd każdego z nas to tylko i wyłącznie
> akty wiary, wybieram za każdym razem. Narzucić to usiłowano mi religię i
> język rosyjski w szkole.

OK
czyli pisząc
..
>>> Ja nic zakładałem, tak jakoś ostatnio świat funkcjonuje.

chodziło Ci o to, że wierzysz w to co większość
i wybrałeśc większość. Nie Twoja wina, że większość
tak własnie rozumie naukowść ? :)))

Niby tak - ale mogłes wybrać mniejszośc ? :))))

>
>>jak widzisz światełko to optymistycznie i miło :)))
>>
> Czy celem twojego pobytu na padole jest głównie uzyskanie łaski
> zbawienia????
> Jeżeli nie, to powiedz mi jakie perspektywy dla świata widzisz po odrzuceniu
> racjonalizmu?

racjonalizm jest klatką dla umysłu - łańcuchem dla ducha :))))
zatem - widzę wolność - miejsce na twórczość,.....
W końcu po coś mamy te marzenia,fantazje, itd......?

>
>
>>Jednak ta zależność Twego optmizmu od stanu
>>otoczenia - jest niebezpieczna.
>>
> Rozwiń, szczególnie te niebezpieczeństwa.

no jak otoczenie sie zmieni to optymizm może zniknąć
- nie masz na to wpływu

>
>>Marionetkowść
>>tego optymizmu powinna dać Ci do myślenia.
>>Zastanawiałeś sie kiedyś, by z konsumenta/odbiorcy
>>zamienic się źródło/nadawce tego optymizmu
>>
> Ależ ja tak, przynajmniej w odniesieniu do bliskich mam od dawna. Nawet
> muszę ci powiedzieć że nie cierpię otrzymywać prezentów.
:))))

>
>>i tym samym wyzwolić się z zleżności od otoczenia?
>>:))))
> Mówisz o "odżywianiu się światłem", samobójstwie czy może o nirvanie, bo
> oprócz tego żadnych logicznych możliwości nie widzę.

oj - chodzi o zależność w zakresie optymizmu :)))
Sam podkreślasz, ze tylko racjonalna wizja świata
pozwala utrzymac Ci optymizm - i ja z Tym dyskutuje.
Jestes zależny od tej wizji.

Problem odżywiania to musisz Chirkiem - ja tu
nie jestem fachowcem :)))

>
>>> Aj tam, aj tam :) wystarczy policzyć wątki :)))
>>
>>matematyką/buchalterią mnie nie przekonasz :))))
>>
> To uwierz że nie zgadzam się większością tutaj przedstawianych opinii i
> rzadko bardzo coś jest w stanie zwalczyć moje lenistwo.
:)))))

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

120. Data: 2012-12-05 18:19:21

Temat: Re: Zarazliwa ciaza
Od: V <f...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

At 05 Dec 2012 13:12:00 +0100 olo wrote:
> Użytkownik "V"
> >> > to zdaj sobie sprawe, ze za kilka,
> >> >kilkanascie pokolen,
> >> Brednia.
> >> Czy my tak patrzymy na poprzednie cywilizacje - NIE.
> >> Do reszty się nie odnoszę bo implikowanie z bredni, jest zawsze
poprawne.
> >
> >>
> >> pzdr
> >> olo
> >>
> >>
> >
> >dlaczego do jednej bredni odnosisz sie, krzyczac 'NIE', a od drugiej
> >sladownie uciekasz? osiagnales umiejetnosc stopniowania bredni? zyjesz
> >wsrod 'wartosci', gdzie taka umiejetnosc jest krytyczna?
> >
> Zwracam ci tylko uwagę, że przyjmując dowolną nieprawdę jako poprzednik
w implikacji można udowodnić dowolną nieprawdę. Jeżeli założymy dowolne
nieprawdziwe a=b udowodnię ci że jestem papieżem lub jednorożcem jak
wolisz. Cokolwiek więc mądrego, choć to bardzo ryzykowna hipoteza, byś
nie napisał w dalszym ciągu swoich wywodów to i tak wniosek wynikający z
nich będzie OKDP.
>
> pzdr
> olo
>
>

a ja ci zwracam uwage, ze nie ma czegos takiego jak matematyka. jest
algebra i rachunek. algebra mowi jak, a rachunek mowi co.

i dalej... zwracam ci tez uwage, ze rozmawiamy o czlowieku, zatem
potrzebujemy 'rownan' holistycznie nas opisujacych, czy teraz zdajesz
sobie sprawe jak bardzo bredzisz? chyba, ze przyjmujesz uklad rownan o
dazacym do nieskonczonosci stopniu swobody, ogarnij sie...

V.