Rosliny kwitly i oczywiscie pozostaly na obydwu nasiona w formie straczkow.
Stad moje pytanie...
Czy te straczki ze zlotokapu mozna oberwac - wygladaja obecnie
srednio-ladnie :-( Natomiast, co do tych z zarnowca, czy warto sie zabawic w
wysianie ? Jest sens ???