« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-07-14 10:44:24
Temat: Zatkany nos - dziwne, niby nic a jednak.
Jest pytanie, jest prośba o podpowiedz.
Problem do rozwiązania jest następujący. Sporadycznie raz na
tydzień zatyka sie nos, uniemożliwiając lub silnie utrudniając
oddychanie ta częścią. Podłoże alergologiczne powiedzmy
wykluczone, robione były testy, które jedynie wykazały
niewielkie wskazania na zwierzaka domowego - świnka morska.
Ten groźny zwierz, był obecny około 24 miesięcy temu w lokalu
pacjenta. Mieszkanie od A do Z zostało wysprzątane, tak,
aby nie byl w otoczeniu alergenów.
Konsultacja z laryngologiem niczego nie wniosła. Żadnych zmian,
nic nie zalega w nosie, uszach, gardle. Idąc tym tropem został
zrobiony wymaz z gardla z antybiogramem, ktory wskazal obecnosc:
Staphylococcus aureus, Treptococcus viridans,
Haemophilus parainfluenzae
Te ostatnie pałeczki paragrypy, chyba mogą powodować zapalenia
górnych drog oddechowych. To tylko czyste przemyslenia pacjenta ;)
W przypadku ww. łacińskich nazw, można by było sie pokusić
o antybiotyk, ale generalnie to chyba nosicielstwo,
bez gorączkowania.
Naturalnie ulgę przynosi trucizna - Xylometazolin, która była
kilkanaście dni używana, natomiast została odstawiona na skutki
uboczne.
Jakie ewentualnie mogą być przyczyny najprawdopodobniej bardziej
ukrwionej błony śluzowej, która wg obserwacji
w momencie zatkania sie nosa jest nieobkurczona. Czy elementem
może być np. ciśnienie krwi ? Co jeszcze można zrobić,
aby wyeliminowac problem ?
r_
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-07-14 19:17:58
Temat: Re: Zatkany nos - dziwne, niby nic a jednak.Użytkownik "radius" <S...@s...com> napisał w wiadomości
news:4698ab77$0$891$c3e8da3@news.astraweb.com...
> Jakie ewentualnie mogą być przyczyny najprawdopodobniej bardziej
> ukrwionej błony śluzowej, która wg obserwacji
> w momencie zatkania sie nosa jest nieobkurczona. Czy elementem
> może być np. ciśnienie krwi ? Co jeszcze można zrobić,
> aby wyeliminowac problem ?
czy w badaniach został z pewnością wykluczony polip (zwracam uwagę, że polipy
moga się przemieszczać)?
ulgę powinien przynosić też CIRRUS, generalnie pseudoefedryna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |