« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-03-27 19:15:16
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobietUżytkownik <d...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a7skr5$f5s$...@n...tpi.pl...
(...)
Odpowiadajac teoretycznie:
jednorazowy numer (ale nie po alkoholu bo TZ nie pije;-) ) - szczerze
mowiac, wolalabym nei wiedzec i sie nie dowiedziec.
Byloby mi latwiej wybaczyc to niz romans, ktory _wymaga_ zaangazowania. Z
wybaczeniem i zyciem "po" romansie mialabym powazne problemy, ale mysle ze
jednorazowa sytuacje bylabym sklonna wybaczyc...
Pozdrawiam
Magda/Anyia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-03-27 20:12:23
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
Użytkownik <d...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a7skr5$f5s$...@n...tpi.pl...
> Ciekawa jestem drogie panie czy wybaczylybyscie swojemu mezowi
(towarzyszowi
> zycia) zdrade?
> Sytuacja nr 1: jednorazowy skok (troche wypil, nie wiedzial co robi i
teraz
> zaluje etc.)
> Sytuacja nr 2: mial dluzszy romans ale tamta kobieta nic wiecej dla niego
> nie znaczy i chce byc z zona i dziecmi. Tamto zakonczyl.
W jednym i drugim przypadku stanowczo nie.Nie przyjelabym zadnych tlumaczen
bo zdrady nie da sie wytlumaczyc.Jest to najpaskudniejsza rzecz jaka mozna
zrobic swojemu partnerowi.Nie zaufalabym nigdy .I nie mam pojecia czym sie
kieruja kobiety ktore wybaczaja i nadal zyja ze "zdrajca".
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-03-27 20:33:29
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobietNie sądzę. zdrada to coś co trudno jest wybaczyć. Ja osobiście nie
wybaczyłabym. Ufam tylko, że mój Narzeczony takiego numeru mi nie wywinie...
/Pozdrawiam Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-03-28 00:47:07
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet> Zależałoby to od mojej sytuacji życiowej i uczuciowej. Gdybyśmy nie mieli
> dzieci - nie chciałoby mi się starać. Dla dzieci warto próbować a życie by
> zweryfikowało te próby.
>
Niewybaczylabym nigdy, ale zgadzam sie, ze mimo tego dla dziecka warto sie
starac.
pzdr Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-03-28 07:58:51
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
Użytkownik <d...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a7skr5$f5s$...@n...tpi.pl...
> Witam,
> Ciekawa jestem drogie panie czy wybaczylybyscie swojemu mezowi
(towarzyszowi
> zycia) zdrade?
<ciach>
poczytałam sobie Wasze wypowiedzi i pomyślałam sobie o dwóch rzeczach:
1. większość z Was (poza tymi, które zdradę już przeszły) zakłada, że "im
się to nie zdarzy". IMHO kobieca naiwność :-((( Gdyby tak było w
rzeczywistości, że owa pewność, że sie nie zdarzy, miała podstawy, nie
byłoby tylu facetów, którzy spuszczeni z oka przez swoje kobiety próbują
podrywać wszystko co się rusza ;-)) znam nawet przypadek, gdzie żona jest w
100% pewna, że jej idealny mąż nawet nie patrzy na inne kobiety. I on
rzeczywiście nie patrzy - w jej obecności. Gdy jej nie ma, chętnie opowiada
o swoich podbojach łóżkowych i próbuje poderwać wszystkie wchodzące w grę
kobiety.
2. a gdy już się to zdarzy, mam wrażenie, kobiety czasami nie chcą dopuścić
tego do świadomości. Bo tak jest łatwiej trwać w związku mimo zdrady. Albo
wybaczają, bo mają wiele powodów do wymaczenia...
W każdym razie - ja nie potrafiłabym tak jednoznacznie powiedzieć "nie" lub
"tak" - taką pewność ma się dopiero wtedy, gdy się tego doświadczy (jak np.
MJ)
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-03-28 08:00:22
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
Użytkownik Mrowka <m...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a7tab7$r91$...@n...tpi.pl...
> I nie mam pojecia czym sie
> kieruja kobiety ktore wybaczaja i nadal zyja ze "zdrajca".
Pewno miłością, dziećmi, sprawami materialnymi i mieszkaniowymi oraz opinią
publiczną. Albo tysiącem innych jednostkowych powodów.
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-03-28 08:13:06
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
> Chociaż jestem zdania, że _kazdego_ faceta da sie zbajerowac i
> zaciagnąć do łóżka
No. Wrzeszcie konkrety. A więc jednak wszystkie chłopy to świnie :-)
ROTFLujacy P.J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-03-28 08:15:54
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
raz nie wybaczyłam i zerwałam zaręczyny
Teraz zapowiedziałam mojemu mężowi że jak mnie zdradzi to nie chce o tym
wiedzieć, bo nie wiem jak bym zareagowała. I wiem że mnie nigdy nie zdradzi
tak jak ja jego.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-03-28 08:26:27
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
> W każdym razie - ja nie potrafiłabym tak jednoznacznie powiedzieć "nie"
lub
> "tak" - taką pewność ma się dopiero wtedy, gdy się tego doświadczy (jak
np.
> MJ)
>
> pozdrawiam
>
> Monika
Dziękuje,,
Gdy czytałam te kategoryczne wypowiedzi zastanawiałam sie czy aby tylko to
nie teoria..
Umiałam zapomnieć...nie wspominać, wybaczyć...i wiecie nadal kocham mojego
TZ. Wiem iż tamto nie było tylko jego błędem wina..Ja tez miałam w tym swój
udział..
Ale wiesz Monika..pewnie gdyby ktoś żądała mi to pytanie przed faktem tez
pewna buty krzyczała bym :MÓJ MAŻ NIGDY!!ON JEST DOMATOR!!!CICHUTKI
SPOKOJNY!!!Nie wybaczyła bym!! Won!!
Ale wiem ze było warto...naprawdę...
Monika J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-03-28 08:32:43
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobietPiotr Jankisz napisał(a):
>> Chociaż jestem zdania, że _kazdego_ faceta da sie zbajerowac i
>> zaciagnąć do łóżka
>
> No. Wrzeszcie konkrety. A więc jednak wszystkie chłopy to świnie :-)
To Ty napisałeś.
Pozdrawiam
Nela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |