Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Zdrada w wersj light...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zdrada w wersj light...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 381


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2006-08-21 13:28:21

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

PZ<t...@g...pl>
news:eccc5b$nna$1@inews.gazeta.pl

[...]
> A co brzmiało lepiej?

Lepiej brzmiałoby ubranie tego w słowa przez Twoją żonę.
Ale Agnieszka ma chyba rację.
Twoja żona napisała już to, co chciała napisałać.
Teraz ewentualnie czas na Twoje działanie (ale bez nastawiania się na danie
w mordę) i/albo zachowywanie większej czujności wobec tego, co robi żona.

Paff


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2006-08-21 13:34:37

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: " " <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

niezbecki <s...@l...po> napisał(a):

> PZ<t...@g...pl>
> news:eccc5b$nna$1@inews.gazeta.pl
>
> [...]
> > A co brzmiało lepiej?
>
> Lepiej brzmiałoby ubranie tego w słowa przez Twoją żonę.
> Ale Agnieszka ma chyba rację.
> Twoja żona napisała już to, co chciała napisałać.

Dodatkowy aspekt to fakt, że moja żona boi się, że sms-a odczyta żona tego
faceta, tzn. zależy jej na tym, aby on nie miał kłopotów przez nią. Dlaczego?

Dlaczego nie napisze wprost tego co twierdzi, że czuje i tego o czym mnie
zapewnia (pomyłka, nieporozumienia, szczeniacki wybryk, itp.)?

> Teraz ewentualnie czas na Twoje działanie (ale bez nastawiania się na danie
> w mordę) i/albo zachowywanie większej czujności wobec tego, co robi żona.

Tak żle i tak niedobrze...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2006-08-21 13:53:33

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:eccc4g$dq6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] Przydałaby się. Gdyby ONA tego chciała. [...]

Ja cały czas naiwnie zakładam, że ona faktycznie życzy sobie zerwania tych
kontaktów, a taki niekonkretny zapis wyszedł jej, bo - czy ja wiem - ma
wpojone, że grzeczne dziewczynki załatwiają sprawy "dyplomatycznie", z racji
zażenowania sytuacją stara się wyrażać eufemistycznie alboco. W przypadku
przyjęcia założenia przeciwnego to chyba trzeba się zająć zupełnie czym
innym...

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2006-08-21 13:58:36

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "Jacek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "niezbecki" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:ecc1vo$g6m$1@news.onet.pl...

> Ależ nie. Ma możliwość oddziaływania również na tamtego. Nie doceniasz
> męsko-męskich rozmów.
> Nieprzeprowadzenie rozmowy to również oddziaływanie.

Jakaś pokretna logika ?


> Przeprowadzenie rozmowy z tamtym będzie miało wpływ również na przyszłe
> zachowanie żony.
> A jeśli nie będzie miało, to będzie to również ważna informacja.

Jaka ?

> [...]
>> A jesli przy tłamszeniu piszesz o walnięciu konkurentowi z
>> sierpowego... tak, to jest dziecinne i żałosne.
>
> Oczywiście, że nie o tym mówię. Chociaż teoretycznie rozmowa może się
> potoczyć w taki sposób, że dojdzie również do rękoczynów.
> To zależy od zachowania tamtego faceta.

Nie zazdroszcze sposobu myslenia w ktorym teoretycznie mozemy kogos pobic.
Może to on powinien Cie wyzwac na pojedynek i ten kto wygra bierze żone ?

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2006-08-21 13:59:48

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "Jacek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "PZ" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ecc3u2$inr$1@inews.gazeta.pl...

> Ja się zgadzam, że to byłoby dziecinne i żałosne.
> Pisałem wyraźnie, że to nie są moje metody. :P

Wedlug mojego meskiego punktu widzenia też jest to żalosne

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2006-08-21 14:00:55

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik<t...@g...pl>
news:ecccpd$qae$1@inews.gazeta.pl

[...]
> > Teraz ewentualnie czas na Twoje działanie (ale bez nastawiania się
> > na danie w mordę) i/albo zachowywanie większej czujności wobec
> > tego, co robi żona.
>
> Tak żle i tak niedobrze...

A ten gość z wyjazdu to jakiś uczelniany lowelas vel mroczny przedmiot
pożądania studentek?

Paff


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2006-08-21 14:01:14

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "Jacek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "wojtaszek" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ecc9td$80r$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>
>> Związek dwojga ludzi to umowa której główna zasadą jest przestrzeganie
>> tego na co się umówiliście.
>> Twoja żona złamała tę umowę. Uczyniła to pod wpływem chwilowej sytuacji,
>> rzeklbym nieumyslnie
>>
>
> Ty to chyba jakaś kobieta jesteś. A przynajmniej tak myślisz. Skoro
> kobieta wie co się
> dzieje na takich impezach, to jest jej decyzja czy chce w tym uczestniczyć
> czy nie, znaczy się
> uchlać się i robić to co pozostali. W tym momencie była chyba poczytalna i
> zrobiła to umyślnie.

Jesli to planowala to tak.

Z tego co pisze autor wyszlo przypadkiem.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2006-08-21 14:02:57

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly>
napisał w wiadomości news:eccdtn$5kf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
> news:eccc4g$dq6$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> [...] Przydałaby się. Gdyby ONA tego chciała. [...]
>
> Ja cały czas naiwnie zakładam, że ona faktycznie życzy sobie zerwania tych
> kontaktów, a taki niekonkretny zapis wyszedł jej, bo - czy ja wiem - ma
> wpojone, że grzeczne dziewczynki załatwiają sprawy "dyplomatycznie", z
> racji zażenowania sytuacją stara się wyrażać eufemistycznie alboco. W
> przypadku przyjęcia założenia przeciwnego to chyba trzeba się zająć
> zupełnie czym innym...

Ależ ja też zakładam, że chce zerwać kontakty. Ale zakładam też, że na swój
sposób wyraziła to w smsie, który wysłała. I zakładam, że niezależnie od
tego, jak grupa odbiera tego smsa, ona zamierza się trzymać swojej wersji. I
zmuszanie jej, żeby napisała to inaczej, pod dyktando męża, a może
niekoniecznie tak, jak ona to widzi, jest nie teges. IMO.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2006-08-21 14:04:36

Temat: Re: Zdrada w wersj light + męska duma
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

<p...@o...pl> wrote in message
news:1156148424.490533.183300@74g2000cwt.googlegroup
s.com...


(...)

> A teraz pozostaje tylko przyjanmniej spróbować zrozumieć jedną i drugą
> stronę.

>Ja niestety jestem taki, że sam się pogłębiam w tym żalu, bo ona
>jak na razie ze swojej strony zrobiła już chyba wszystko, abym tak
>fatalnie się nie czuł. Ja z kolei obsypuję ją kolejnymi pytaniami
>(typu "czy całowaliście się na stojąco", "czy gdybyś była
>bardziej pijana, to poszłabyś do łóżka", itp.), które bolą ją
>oraz mnie. Czuję, że robię źle i zachowuje się niedojrzale, ale ja
>po prostu nie do końca wiem jak sobie z tym radzić.


imo nie robisz ale czy niedojrzale, jest to chyba calkiem wlasnie
normalne, ze chcesz to wiedziec. niekiedy trzeba przerobic
wszytko od nowa z detalami, zeby juz w przyszlosci nie miec
zadnych watpliwosci. imo to zona powinna cierpliwie ci odpowadac na
te pytania. w tej sytuacji to Tobie nalezy sie duza cierpliwosc
w normalizowaniu tej sytuacji i zona w jakis sposob powinna
starac Ci to ulatwic.

(...)
>Niestety wydźwięk ich krótkiej sms-owej konwersacji pozostał jednak
>nieco inny.

imo alkohol nie zacmil umyslu Twojej zony i calowala sie
z byle kim, akohol zatarl tylko granice i zahamowania, ktore
na trzezwo zona w jakis sposob zatrzymywala. facet na pewno
wczesniej sie jej podobal, itp.itd.

(....)
Czy ja w tej powyższej sytuacji jestem jakiś nienormalny? Jak
powinienem inaczej reagować?

jeste calkiem normalny. jestes swiezo po emocjach, dosyc silnych,
i wciaz podejmujesz tak decyzje. zeby unknac kontaktu z tym facetem,
zona sama powinna unkac spotkan nawet oficjanych, wiedzac ze
jestes tym na razie podenerwowany, a na spotkaniach gdzie
bedziecie razem, uwage mozna powiedziec w sposob kulturalny ale
na to poczekaj czas jakis, kiedy juz te silne emocje u Ciebie okrzepna.


>Czuję, że kolejne rozmowy o tym zajściu sprawią, że to żona z
>kolei zacznie mnie traktować jak gówniarza, który reaguje na to
>całą sprawę jak niedojrzały emocjonalnie chłopak z liceum.


sorki, ale to oa zacjowala sie jak szczeniara z liceum. rownie dobrze
ty mogles sobie isc do baru i calowac sie z jakas dziewczyna
kiedy ona byla na wyjezdzie. ciekawe czy tez by tak sobie szybko
i latwo przeszla do porzadku dziennego.

>W jej
>ocenie powiedziała już wszystko i nie ma sensu tego odgrzebywać, a
>ja ciągle czuję skurcze w zołądku, mam przed oczami "ten" obraz i
>nie wiem co mogę jeszcze zrobić, aby go odpędzić.

wazniejsze teraz co Ty czujesz. bo ty jestes osoba pokrzywdzona.
nawet jesli zona czuje, ze juz wszytko wiesz, uswiadom jej ze
nie jest latwo przejsc Tobie do porzadku dziennego. i nie daj sobie
z sibie zrobic "niegojrzalego chlopaka", bo Ty nim nie byles i nie
jestes, a zonie nawet jesli niewygodnie o tym rozmawiac, uswidom ze
zachiwala twoim zaufaniem, i powinna zrozumiec teraz ta sytuacje,
nawet jesli niewygodnie jej z nia.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2006-08-21 14:05:06

Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "Jacek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Eulalka" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cede6$44e99e7c$540a3039$19313@news.chello.pl...
> Widzisz... on się będzie z nią liczył i posłucha jej zdania, ale ona
> powinna się także liczyć z jego uczuciami. W przeciwnym razie po każdym
> wyjeździe mogłaby mówić "sorki kochanie, schlana byłam, przepraszam" i po
> sprawie.


Oczywiscie że jesli to sie powtorzy trudno bedzie mowic o dzialaniu
nieumyslnym.
Poki co tego nie ma, wiec nie powinnismy jej oceniac.
Na razie to dobrze przewidywala ze jej maz, nie da sobie rady z tym faktem.


Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 30 ... 39


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak mówić do mężczyzny? ;)
Nowe forum i strona o ślubach, rodzinie, związkach
Zapraszamy na nowe forum - Dzieci24.pl
Wesele w Zajeździe pod Kasztanami - Wrocław?
organizacja zycia z dziecmi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »