Witam !

Uparlem sie na zlew narozny w zabudowie kuchennej, po prostu mi sie to
podoba. Jednak po skonferowaniu checi z mozliwosciami zaczalem sie
zastanawiac. Sek w tym, ze jest to malutka kuchenka i kazdy kawalek
powierzchni jest tam na wage zlota i o ile przy normalnej szafce naroznej (z
blatem) mozna w tej chwili zrobic z nia wlasciwie wszystko, standardem sa
obrotowe polki, tak w przypadku instalacji na takiej szafce naroznego zlewu,
szafka ta w zasadzie staje sie nieuzyteczna. Powodem tego jest syfon zlewu,
ktory praktycznie rzecz biorac uniemozliwia swobodny dostep do wnetrza
szafki, bo wisi do polowy jej wysokosci w samych drzwiach szafki.
I wlasnie mialbym pytanie: co mozna zrobic pod zlewem naroznym, moze jakies
syfony robione "na plasko" sa, tak jak przy brodzikach, moze gdzies
odsuniete do tylu, moze jeszcze jakies inne patenty?

Pozdrawiam

J.