| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-04 08:45:52
Temat: Re: Zlew z wyciagana wylewka - za i przeciw?
"Kvenmadur" decyduje:
> Okazało się że postów 'przeciw' jest znacznie więcej niż 'za' - co
> zdecydowało o tym że zdecydowanym krokiem idę po zwykłą baterię! :)
Czytając wszystkie opinie doszedłem do następującego wniosku.
Sporo ludzi pisze, że w trakcie eksploatcji na skutek wyciągania wylewki,
uszkodzeniu ulega wąż. Zgoda. Ale gdyby go nie wyciągać to nic by się nie
popsuło. Idąc dalej. Dlaczego go ludzie wyciągają? Bo można? Nie, bo jest to
wygodne. A nie wierzę, że psuje się to po kilkunastu 'wyciągnięciach'. Czyli
podsumowując: jest to bardzo wygodne i często wykorzystywane rozwiązanie
czego dowodem są awarie węża na skutek przetarcia :-)))
Pozdrawiam, Chopek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-04 09:45:06
Temat: Re: Zlew z wyciagana wylewka - za i przeciw?Chopek wrote:
> nic by się nie popsuło. Idąc dalej. Dlaczego go ludzie wyciągają? Bo
> można? Nie, bo jest to wygodne. A nie wierzę, że psuje się to po
> kilkunastu 'wyciągnięciach'. Czyli podsumowując: jest to bardzo
> wygodne i często wykorzystywane rozwiązanie czego dowodem są awarie
> węża na skutek przetarcia :-)))
Podoba mi się tok myślemnia tego pana :-)))
Ciągnąc go dalej: są tu osoby twierdzące, że nic im się nie psuje ani nie
przeciera. Czyli słuchawkę wyciągają rzadko/wcale. Czyli funkcja
wyciągalności nie jest przez nich należycie wykorzystywana i mogłoby jej nie
być. C.N.D. ;-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-04 14:57:47
Temat: Re: Zlew z wyciagana wylewka - za i przeciw?
"Chopek" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:b6jgo8$b19$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> popsuło. Idąc dalej. Dlaczego go ludzie wyciągają? Bo można? Nie, bo
jest to
> wygodne. A nie wierzę, że psuje się to po kilkunastu 'wyciągnięciach'.
Czyli
> podsumowując: jest to bardzo wygodne i często wykorzystywane
rozwiązanie
> czego dowodem są awarie węża na skutek przetarcia :-)))
Krotko. Bateria Groche (ciutke kosztuje :-(( )z wyciagana wylewka waz w
oplocie plus koszulka "plastikowa". Uzywane 2 lata nic sie nie dzieje
wygodnie sie splukuje rozne takie, prysznic uzywany do mycia warzywek.
Pozdrawiam
Zonzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |