Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Zmarzniety orzech

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zmarzniety orzech

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-05-09 16:25:10

Temat: Zmarzniety orzech
Od: "Anka Stonert" <s...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

w nocy z 2/3 maja oberwal porządnie orzech (2lata) i swieze pzyrosty
daglezji i jodly oraz swiezo posadzonego rododendrona. Iglaste pewnie sobie
da rade, ale czy orzech ma szanse? Co robic z tymi zdechlymi przyrostami,
czy je obciac, czy zostawic w spokoju?
:-( Pozdrowienia Anka

-------------Z motyką na słońce------------
<s...@f...edu.pl>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-05-10 08:09:00

Temat: Re: Zmarzniety orzech
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

At 18:25 00-05-09 +0200, you wrote:
>w nocy z 2/3 maja oberwal porządnie orzech (2lata) i swieze pzyrosty
>daglezji i jodly oraz swiezo posadzonego rododendrona. Iglaste pewnie sobie
>da rade, ale czy orzech ma szanse? Co robic z tymi zdechlymi przyrostami,
>czy je obciac, czy zostawic w spokoju?
>:-( Pozdrowienia Anka
>
>-------------Z motyką na słońce------------
><s...@f...edu.pl>
>
Dolaczam moja liste:
Grujecznik,tulipanowiec,zlotokap,akacja,azalia,sumak
,ze o reszcie nie wspomne.
Same najladniejsze.
Az sie odechciewa.
Pozdrawiam Juras


--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-05-15 12:01:10

Temat: Re: Zmarzniety orzech
Od: "Jerzy" <j...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >da rade, ale czy orzech ma szanse? Co robic z tymi zdechlymi przyrostami,
> >czy je obciac, czy zostawic w spokoju?
ja obcinalem i zasypywalem popiolem lub sproszkowanym weglem drzewnym, i to
jak najszybciej.
> >

> Dolaczam moja liste:
> Grujecznik,tulipanowiec,zlotokap,akacja,azalia,sumak
,ze o reszcie nie
wspomne.
poza azalia reszty juz nie ma, i wielu innych równiez, ale za to jest wiele
innych równie pieknych i odpornych na przymrozki, a ja jestem zdziebko
spokojniejszy.
> Same najladniejsze.
> Az sie odechciewa.
wspólczuje,
Pozdrawiam Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-05-15 12:43:31

Temat: Re: Zmarzniety orzech
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski) szukaj wiadomości tego autora

At 14:01 00-05-15 +0200, you wrote:
>> >da rade, ale czy orzech ma szanse? Co robic z tymi zdechlymi przyrostami,
>> >czy je obciac, czy zostawic w spokoju?
>ja obcinalem i zasypywalem popiolem lub sproszkowanym weglem drzewnym, i to
>jak najszybciej.
>> >
A ja zostawialem,same spadly.
>> Dolaczam moja liste:
>> Grujecznik,tulipanowiec,zlotokap,akacja,azalia,sumak
,ze o reszcie nie
>wspomne.
>poza azalia reszty juz nie ma, i wielu innych równiez, ale za to jest wiele
>innych równie pieknych i odpornych na przymrozki, a ja jestem zdziebko
>spokojniejszy.
Tulipanowiec odbil ma listek.
Tak jest wielw innych pieknych na ktore wydasz kase,bedziesz chodzil wokol
nich a pozniej przymrozek i od nowa...
Ten tulipanowiec juz dwa razy zmarsl ,i co roku zaczyna od zera,a mialo byc
piekne drzewo.
Pozdrawiam Juras.



--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kaktusy rośliny i nasiona
Przydałby się opis tych wiechci
prośba do Edyty Szajnóg
murek
Dzikie pszczoły

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »