| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-22 13:46:19
Temat: Zmasakrowany trawnikWitam,
Jestem tu nowy ale nie to jest najwazniejsze ;)
W ubieglym roku zalozylem trawnik (ok 1200m)niestety z powodu braku czasu,
doswiadczenia (teraz sie bede tlumaczyl), niewlasciwej kosiarki, zlego
ulozenia planet nie skosilem go przed zima. Piekny byl jak nie wiem co! Jednak
dopuscilem zeby trawa wyrosla na jakies 10-15 cm i w takim stanie go
zostawilem :((( To co ukazalo sie moim pieknym oczetom na wiosne przeroslo
najsmielsze oczekiwania :(
Czy jest jeszcze dla mnie jakas nadzieja??? Czy jedynym sposobem jest zaoranie
i placz? Zabilem trawnik czy tylko go lekko okaleczylem?
POOOOMOOOCYYYYY !!!!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-22 21:15:32
Temat: Re: Zmasakrowany trawnik
> Witam,
>
> Jestem tu nowy ale nie to jest najwazniejsze ;)
> W ubieglym roku zalozylem trawnik (ok 1200m)niestety z powodu braku czasu,
> doswiadczenia (teraz sie bede tlumaczyl), niewlasciwej kosiarki, zlego
> ulozenia planet nie skosilem go przed zima. Piekny byl jak nie wiem co!
Jednak
> dopuscilem zeby trawa wyrosla na jakies 10-15 cm i w takim stanie go
> zostawilem :(((
> To co ukazalo sie moim pieknym oczetom na wiosne przeroslo
> najsmielsze oczekiwania :(
Więc co tej trawie dolega ?
Pozdrawia zaciekawiony boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-22 23:26:34
Temat: Re: Zmasakrowany trawnikkoczor wrote:
> W ubieglym roku zalozylem trawnik (ok 1200m)niestety z powodu braku czasu,
> doswiadczenia (teraz sie bede tlumaczyl), niewlasciwej kosiarki, zlego
> ulozenia planet nie skosilem go przed zima. Piekny byl jak nie wiem co! Jednak
> dopuscilem zeby trawa wyrosla na jakies 10-15 cm i w takim stanie go
> zostawilem :((( To co ukazalo sie moim pieknym oczetom na wiosne przeroslo
> najsmielsze oczekiwania :(
> Czy jest jeszcze dla mnie jakas nadzieja??? Czy jedynym sposobem jest zaoranie
> i placz? Zabilem trawnik czy tylko go lekko okaleczylem?
Po prostu masz trawnik naturalny. Skos (ale nie za nisko) i czekaj
az trawa troche odrosnie, potem skos troche nizej.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-04-24 09:57:47
Temat: Re: Zmasakrowany trawnik>
> > Witam,
> >
> > Jestem tu nowy ale nie to jest najwazniejsze ;)
> > W ubieglym roku zalozylem trawnik (ok 1200m)niestety z powodu braku czasu,
> > doswiadczenia (teraz sie bede tlumaczyl), niewlasciwej kosiarki, zlego
> > ulozenia planet nie skosilem go przed zima. Piekny byl jak nie wiem co!
> Jednak
> > dopuscilem zeby trawa wyrosla na jakies 10-15 cm i w takim stanie go
> > zostawilem :(((
>
> > To co ukazalo sie moim pieknym oczetom na wiosne przeroslo
> > najsmielsze oczekiwania :(
>
> Więc co tej trawie dolega ?
>
> Pozdrawia zaciekawiony boletus
>
>
Co dolega pytasz zaciekawiony?
A no trawa sie polozyla, porobily sie kepy, miejscami pognila generalnie na
prawie calej "polaci" jest zolta i szkaradna.
Jestem zalamany i nie wiem czy sobie z tego powodu czegos nie zrobie (mysle o
jakims alkoholowym upojeniu w ramach kary)
pozdrawiam
koczor rozhisteryzowany
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |