Data: 2004-04-22 14:48:47
Temat: Zmiany
Od: "kaska" <m...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Spotykajac znajoma po roku zaczelysmy rozmawiac no i "wyskoczylo" pytanie co u
ciebie nowego. Zastanowilam sie chwile, w sumie to dosc pospolite pytanie i
zastanowilam sie co u mnie nowego, hmmm nadal studiuje to co studiowalam, nadal
mieszkam w tym samym miejscu, spotykam sie z tym samym chlopakiem, mam ta sama
prace, wiec co u mnie nowego? odpowiadam "bez zmian". wtedy ona mi mowi ze
zmienila prace, chlopaka i miejsce zamieszkania, czuje uklucie zazdrosci. ale
wlasciwie dlaczego?
kiedy przychodzi czas na zmiany, kiedy to czujemy czy kiedy zmusza nas do tego
sytuacja?
kiedy czujemy, to jest nasz wybor, chcemy tego ale kiedy zmusza nas do tego
sytuacja to juz inna bajka.
poco sa nam zmiany zeby nie bograzyc sie w marazmie? aby nie tkwic w punkcie,
aby nie zanudzic sie, aby sie spelniac? sa jakies inne powody?
kaska
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|