Witam serdecznie!
Sytuacja jest taka: 3 lata temu rozpocząłem zagospodarowywanie zaniedbanej
działki w POD.
Ok. 0,7 do 1 m od płotu, który postawiłem, posadziłem otrzymane od
przyjaciół kijki, które miały wyrosnąć jako żywopłot. I wyrosły. Tyle tylko,
że część od strony sąsiadki to jakieś krzewy z kolcami a 3-ci wewnętrzny pas
to coś w rodzaju akacji( ma strączki).
Żywopłot tak jak i obie podłużne(12X30m) działki, o których mowa są
skierowane z południa na północ.Tzn. Słońce wschodzi nad działką sąsiadki i
potem przechodzi na moją, oświetlając je od frontu.
W tym roku sąsiadka podjęła przez zarzad POD działania bym usunął te krzaki
bo:

* żywopłot jest za wysoki ( ma w porywach ok.2 m, ale jeszcze jest strasznie
"dziurawy") i rzuca cień na jej działkę i "nic nie rośnie";

* "akacje" się jej rozsiewają na działce.

Sadziłem te krzaczki celowo by uzyskać rodzaj zasłony optycznej. I teraz mam
to wycinać? Dodam, że pomiędzy żywopłotem a płotem oddzielającym działki tak
przystrzygłem gałązki, że w kazdym miejscu jest przynajmniej pół metra
miejsca. Niestety I taki pas demarkacyjny jest zbyt wąski....

$79 Regulaminu Pracowniczego ogrodu działkowego z 1998r. (aktualny) mówi
tylko o żywopłotach granicznych; podaje ich wysokość 1 m.

Czy ktoś wie w jakiej odległości od płotu sąsiadki mogę mieć posadzony rząd
krzaków żywopłotowych by było to zgodne z Regulaminem... czyli jak na
działkach pracowniczych można się odgrodzić od spojrzeń sąsiadów? No i jakie
on musi mieć wymiary(wysokość!!!).

Wkurza mnie to, że ktoś usiłuje dyktować mi jak ma wyglądać te moje 350m2.
Jeśli ktoś chciałby na priva to : k...@p...pl

Pozdrawiam wszystkich miłośników działek
Grzegorz