| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-05 08:25:18
Temat: Re: abstrakt - konkret było:# taliaMania napisała w wiadomości news:5b53.000000e2.3fa77b3d@newsgate.onet.pl...
[...]
> taka jestem ordynatoryjna bo mi ta nieJetowa zasada dała do myś
> albo raczej do podmyślenialenia
Po mojemu to zwyczajnie przekombinowane.
> bo myslałam wszakże o czymś zupełnie innym
> o tym, że mi kółka do fotela wykonali wbrew prawom fizycznym
> i działać nie chcą :))
> i tyak sobie spojrzałam na te kółka
> i wiesz co?
>
> one są abstrakcyjne!!
> :)
Nie żadne abstrakcyjne tylko spartolone. ;P
> ale w tym stwierdzeniu są dwa twierdzenia nawzajem się wykluczające
> a w tych dwuch nastepne i nastepne itd
Teraz Ty utrudniasz. Przekombinowane.
> w czym rzecz
> otóż
> abstrachując odbiegamy od rzeczywistości, od konkretu
> konkret to coś ci daje sie zmierzyć zważyć,
> posiada swoje własciwości fizyczne itd
Nigdzie nie odbiegamy, tylko kategoryzujemy. Taka właściwość umysłu.
Wykształciła się w nas celem sprawniejszej orientacji w otoczeniu.
Kategoryzując porządkujemy sobie to otoczenie, bo tylko w uporządkowanym
mamy szansę się orientować.
Kategoryzacja może być piętrowa (na rozmaite sposoby), np. kategoria "pies"
zawiera podkategorie "duży pies"/"średni pies"/"mały pies" albo "bulgot",
"sweter", "jajnik", "dupelek" itd. W ramach jednej kategorii można tworzyć
mnóstwo podkategorii w zależności od przyjętego kryterium. A wszystko po to,
żeby się orientować w tzw. otaczającej rzeczywistości. Kórtko mówiąc, jeżeli
uchla Cię przypadkiem jajnik lub dupelek, to masz pełne uzasadnienie aby
ostrożnie postępować w przypadku także innych ras mimo dość zasadniczych
różnic między nimi itp. Jeżeli zostałaś podrapana przez małego kota, to
widząc dużego, np. tygrysa, dopiero masz pietra itd. Orientowanie się jest
warunkiem koniecznym przeżycia.
> pytając: "co to jest abstrakt?" popełniamy błąd podstawowy
> poprzez samo sformuowanie pytania: 'co to jest?'
> tak formuowane pytanie ukonkretnia jego podmiot
> no i wychodzi bzdura na kółkach
> kompletny kociokwik i pomieszanie pojęć
> jak sie tak zaczyna to i tak sie kończy
> to zuuuuupełnie nie ta mańka ;)
A ja tam jestem dobrej myśli.
Abstraktem jest kategoria w stosunku do wszelakich swych podkategorii (czyli
uogólnienie). Gdzieś na najniższym poziomie tej kategoryzacji znajduje się
konkret, np mój zupełnie namacalny jamnik, czy Azor mojego kumpla. ;)
> wróćmy więc do tego kółka
> patrzę ja sobie na to kółko i... widzę, że patrzę!
> chciałabym, żeby dało sie to przełożyć na Wasze
> dało się?
Jasne.
Wyszłaś z siebie i stoisz obok. ;))
> mam przed sobą konkret
> ale to co widzę, to już abstrakt - ukonkretniłam?
> nie do końca
Znów chyba przekombinowane.
Po mojemu to widzisz konkret, który w umyśle kategoryzujesz, celem
zrozumienia tego co widzisz.
Jeżeli od najmłodszych lat troskliwi rodzice kłapali: "zobacz Maniusia jaki
ładny piesek", to teraz widząc każdego konkretnego burka, pierwsze co robisz
w swoim umyśle, to kategoryzujesz burka: "O pies", a dopiero w drugiej
kolejności wchodzisz w szczególy, czyli rozmaite podkategorie np:
"ni pies ni wydra, ale ma coś z owczarka" itd. itp. ;)
> to że posiadam swiadomość istnienia to konsekwencja tego,
> że jestem wyposażona w umysł - aparat poznawczy
> ten z kolei wyposarzony jest w wiele róznych narzędzi
> do przetwarzania/interpretowania otoczenia/konkretów
Zwłaszcza w zdolność kategoryzowania, czyli abstrachowania.
> no i
> tu jest ten pies pogrzebany!
>
> gdy skierowuje swoje receptory wzroku na kółko
> w moim mózgu powstaje obraz kółka
> i dalej, jesli mój mózg funkcjonuje tak jak
> mózgi większości przedstawicieli mojego gatunku
> to będę sie teraz mogła posługiwać opisem tego obrazu,
> bedę mogła wykorzystać go do dalszych działań,
> równiez takich którte pozwolą mi na funkcjonowanie w grupie
> społecznej ponieważ, bedę sie posługiwała podobnym
> obrazem kółka jak większość członków tejże populacji
> co to "to" kółko zinternalizowało, znaczy postrzegło
> i uświadomiło
>
> odwracam więc problem do góry nogami ;o))))
>
> to nie abstrakt jest niepoznawalny
> umysł jest aparaturą abstarhującą/przetwarzającą otoczenie
Czyli po mojemu kategoryzującą w celu określenia i przez to
zrozumienia tego otoczenia.
> abstrahujemy w ciągłym pragnieniu poznania
> poznać usiłujemy konkret
>
> a to właśnie ten konkret jest niepoznawalny :o)
I tym sposobem, Twój ukochany pinczer (gdybyś go miała) myliłby Ci się
nieustannie, jeżeli już nie z innymi psami, to przynajmniej z innymi
pinczerami.
A Ty jakimś dziwnym trafem patrząc na innego konkludujesz jedynie:
"o, jaki podobny do mojego". ;)
A masz coś chciała. ;P
Mówiłam, że przekombinowane.
Idąc dalej tym tropem dochodzimy do solipsyzmu.
Buziaki. Bacha. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-05 19:43:59
Temat: Re: abstrakt - konkret było:# taliamania <m...@W...pl> napisał(a):
<5...@n...onet.pl>
[...]
> żeś Baśku zaplątała we dwa wątki/motki
> cóż kiedy one się tak same z siebie i tak motają, albo i nie motają ;)
> waalę to ;)
> taka jestem ordynatoryjna bo mi ta nieJetowa zasada dała do myś
> albo raczej do podmyślenialenia
> bo myslałam wszakże o czymś zupełnie innym
> o tym, że mi kółka do fotela wykonali wbrew prawom fizycznym
> i działać nie chcą :))
> i tyak sobie spojrzałam na te kółka
> i wiesz co?
>
> one są abstrakcyjne!!
> :)
>
I całkiem słusznie, IMO.
> ale w tym stwierdzeniu są dwa twierdzenia nawzajem się wykluczające
> a w tych dwuch nastepne i nastepne itd
>
A to już moim zdaniem złudzenie.
> w czym rzecz
>
> otóż
>
> abstrachując odbiegamy od rzeczywistości,
Nie bardzo bo rzeczywistość jest taka jaka jest i nie ma innej możliwości
funkcjonowania.
> od konkretu
> konkret to coś ci daje sie zmierzyć zważyć,
> posiada swoje własciwości fizyczne itd
>
> pytając: "co to jest abstrakt?" popełniamy błąd podstawowy
> poprzez samo sformuowanie pytania: 'co to jest?'
> tak formuowane pytanie ukonkretnia jego podmiot
> no i wychodzi bzdura na kółkach
> kompletny kociokwik i pomieszanie pojęć
> jak sie tak zaczyna to i tak sie kończy
> to zuuuuupełnie nie ta mańka ;)
>
W pytaniach nie ma błędów. Znacznie gorzej jest jak ktoś nie 'dostrzega'
i nie zajmuje się abstraktami.
[...]
>
> mam przed sobą konkret
> ale to co widzę, to już abstrakt - ukonkretniłam?
> nie do końca
>
> to że posiadam swiadomość istnienia to konsekwencja tego,
> że jestem wyposażona w umysł - aparat poznawczy
> ten z kolei wyposarzony jest w wiele róznych narzędzi
> do przetwarzania/interpretowania otoczenia/konkretów
> no i
> tu jest ten pies pogrzebany!
>
> gdy skierowuje swoje receptory wzroku na kółko
> w moim mózgu powstaje obraz kółka
> i dalej, jesli mój mózg funkcjonuje tak jak
> mózgi większości przedstawicieli mojego gatunku
> to będę sie teraz mogła posługiwać opisem tego obrazu,
Tu chyba lekko błądzisz. Abstrakty mają charakter emocjonalny. Opis
to już nie to.
> bedę mogła wykorzystać go do dalszych działań,
> równiez takich którte pozwolą mi na funkcjonowanie w grupie
> społecznej ponieważ, bedę sie posługiwała podobnym
> obrazem kółka jak większość członków tejże populacji
I tu znowu niebezpieczeństwo. Jako że abstrakty 'są zbudowane z emocji' są też
intersubiektywne i nieprzekazywalne. Opisywać je można ale tu zachodzi już
niebezpieczeństwo projekcji, wyparcia i innych.
> co to "to" kółko zinternalizowało, znaczy postrzegło
> i uświadomiło
>
> odwracam więc problem do góry nogami ;o))))
>
> to nie abstrakt jest niepoznawalny
Niestety poprawne znaczenie abstraktów też jest baardzo trudno poznawalne
ponieważ działają mechanizmy obronno-ewolucyjne ukrywające wiele ich aspektów.
> umysł jest aparaturą abstarhującą/przetwarzającą otoczenie
>
> abstrahujemy w ciągłym pragnieniu poznania
> poznać usiłujemy konkret
>
> a to właśnie ten konkret jest niepoznawalny :o)
Dokładnie tak IMO. Konkrety są do odgadywania i sprawdzania czy się nie
pomyliliśmy. A błędy w określaniu/przystawaniu abstraktów do konkretów są na
codzień aż zanadto widoczne. Dlatego i Bacha się nie myli pisząc o solipsyźmie
jest on wszechobecny na codzień. Stąd też wynika siła "wiem że nic nie wiem".
>
> Mania
>
puciek.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |