Data: 2006-11-07 00:19:11
Temat: aktinidia
Od: "ewa" <m...@l...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
ostrolistna, jakas odmiana samopylna a Rogowa. Chyba "dr Szymanowski", a
może to "Rogów"?
W kazdym razie jest dośc spora, ładnie rozrośnięta... a w każdym razie była
taka do wczoraj.
Psu coś się nie spodobala nagle i została ostro przycięta, tzn sporo gałęzi
róznej grubości lezy na ziemi. Niektóre maja grubość 1 cm, inne 0,5.
nie miała już liści, jest po pierwszych przymrozkach, gałazki na pewno w tym
deszczu nie wyschły.
Można by z nich zrobić sadzonki? Gdyby tak pociać i w piaseczek , albo
zagrzebać w ziemi do pierwszego oczka?
Tylko jakie? Z piętką, czy może trochę korę pouszkadzac na węzłach,, bo coś
na twardą ta jej kora wyglada? One w ogóle puszczaja korzenie? Jesli tak to
gdzie? Z piętek, węzłów ?
A może w lodówkę czy zamrażarkę i przeczekac do stycznia? Jeszcze mogę w
wielkie donice, zółty piasek i w garaż.
Szkoda żywe gałazki zostawić tak do wyschnięcia :(
--
ewa
|