« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-07 00:19:11
Temat: aktinidiaostrolistna, jakas odmiana samopylna a Rogowa. Chyba "dr Szymanowski", a
może to "Rogów"?
W kazdym razie jest dośc spora, ładnie rozrośnięta... a w każdym razie była
taka do wczoraj.
Psu coś się nie spodobala nagle i została ostro przycięta, tzn sporo gałęzi
róznej grubości lezy na ziemi. Niektóre maja grubość 1 cm, inne 0,5.
nie miała już liści, jest po pierwszych przymrozkach, gałazki na pewno w tym
deszczu nie wyschły.
Można by z nich zrobić sadzonki? Gdyby tak pociać i w piaseczek , albo
zagrzebać w ziemi do pierwszego oczka?
Tylko jakie? Z piętką, czy może trochę korę pouszkadzac na węzłach,, bo coś
na twardą ta jej kora wyglada? One w ogóle puszczaja korzenie? Jesli tak to
gdzie? Z piętek, węzłów ?
A może w lodówkę czy zamrażarkę i przeczekac do stycznia? Jeszcze mogę w
wielkie donice, zółty piasek i w garaż.
Szkoda żywe gałazki zostawić tak do wyschnięcia :(
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-11-07 05:48:05
Temat: Re: aktinidiaewa napisał(a):
> Można by z nich zrobić sadzonki? Gdyby tak pociać i w piaseczek , albo
> zagrzebać w ziemi do pierwszego oczka?
Najpewniejsze są sadzonki półzdrewniałe wykonywane latem, późną jesienią
nie próbowałem, ale zawsze jest szansa. Robiłem sadzonki z piętką +
ukorzeniacz, przyjmowały się średnio.
Pozdrawiam, Artur.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-07 06:27:00
Temat: Re: aktinidia
> Psu coś się nie spodobala nagle i została ostro przycięta, tzn sporo gałęzi
> róznej grubości lezy na ziemi. Niektóre maja grubość 1 cm, inne 0,5.
> nie miała już liści, jest po pierwszych przymrozkach, gałazki na pewno w tym
> deszczu nie wyschły.
Aktinidię ostrolistną niszczą koty, pstrolistnej nie ruszają.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-07 08:30:54
Temat: Re: aktinidiamirzan <l...@o...pl> napisał(a):
>
> Aktinidię ostrolistną niszczą koty, pstrolistnej nie ruszają.
Chyba odwrotnie :)
Pozdrawiam
Jurek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-07 10:59:30
Temat: Re: aktinidia
Użytkownik "mirzan"
>
>
> Aktinidię ostrolistną niszczą koty, pstrolistnej nie ruszają.
> Pozdrawiam.Mirzan
poinformowałam ją http://img295.imageshack.us/my.php?image=pict128fw0.
jpg
o tym, gdy była w trakcie odgryzania kolejnej gałęzi :/
Nie wygladała na zdziwioną. ;)
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-07 11:02:47
Temat: Re: aktinidia
Użytkownik "ewa"
> >
> > Aktinidię ostrolistną niszczą koty, pstrolistnej nie ruszają.
> > Pozdrawiam.Mirzan
>
> poinformowałam ją http://img295.imageshack.us/my.php?image=pict128fw0.
jpg
> o tym, gdy była w trakcie odgryzania kolejnej gałęzi :/
> Nie wygladała na zdziwioną. ;)
zapomniałam dadac ze na fotce jest własnie nad skończonym pięciornikiem :/
Skończonym na amen.
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-11-07 11:04:07
Temat: Re: aktinidia
Użytkownik "Jerzy O"
>
> >
> > Aktinidię ostrolistną niszczą koty, pstrolistnej nie ruszają.
>
> Chyba odwrotnie :)
> Pozdrawiam
> Jurek
>
hmmm...a moze ona to robi aby nie dac kotom???
Taki Pies Ogrodnika???
--
ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-11-07 11:19:45
Temat: Re: aktinidia
Użytkownik "ewa" <m...@l...com> napisał w wiadomości
news:eippis$h8s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > poinformowałam ją
http://img295.imageshack.us/my.php?image=pict128fw0.
jpg
> > o tym, gdy była w trakcie odgryzania kolejnej gałęzi :/
> > Nie wygladała na zdziwioną. ;)
>
> zapomniałam dadac ze na fotce jest własnie nad skończonym pięciornikiem :/
> Skończonym na amen.
Morda nader zadowolona.
Ale przynajmniej masz zajęcie na zimę, gdy w ogrodzie jest mało roboty -
wychowywanie psa:)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-11-07 11:53:52
Temat: Re: aktinidia
> > poinformowałam ją http://img295.imageshack.us/my.php?image=pict128fw0
.jpg
> > o tym, gdy była w trakcie odgryzania kolejnej gałęzi :/
> > Nie wygladała na zdziwioną. ;)
>
> zapomniałam dadac ze na fotce jest własnie nad skończonym pięciornikiem :/
> Skończonym na amen.
Ma na futrze pręgi, więc to kot.
Pozdrawiam.mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-11-07 11:56:06
Temat: Re: aktinidia
> > Aktinidię ostrolistną niszczą koty, pstrolistnej nie ruszają.
>
> Chyba odwrotnie :)
> Pozdrawiam
> Jurek
Moje koty są uczone i na aktinidiach znają się.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |