witam wszystkich grupowiczow
do tej pory ograniczalam sie tylko do czytania postow, ale teraz sama mam
drobny problem i chce was prosic o rade.
jestem w 24 tygodniu ciazy, od samego poczatku czuje sie swietnie i wszystko
byloby OK, gdyby nie anemia.
W poprzednim badaniu krwi mialam niecale 3,8 mln czerwonych krwinek, a w
ostatnim (4 tygodnie pozniej) jeszcze mniej: 3,6 mln. moj lekarz jest
powaznie zaniepokojony, mimo ze anemia na tym etapie ciazy jest podobno
zjawiskiem zupelnie normalnym. mowi, ze jesli wyniki nadal beda sie
pogarszac skonczy sie na transfuzji krwi (mam nadzieje, ze tylko tak
straszy).
dodam tylko, ze odzywiam sie chyba calkiem niezle i biore 1 tabl. Materny
dziennie (60 mg zelaza). teraz dostalam dodatkowe zelazo + druga tabletke
Materny.
co wy na to? czy mam duze powody do zmartwien? chodzi mi oczywiscie glownie
o dobro mojego dzidziusia.
jescze dodatkowe pytanie: czy 13,8 tys. bialych krwinek to bardzo duzo?
bede wdzieczna za wszystkie opinie, rady i ... slowa otuchy
Pozdrawiam
Gosia