Data: 2002-06-11 07:27:14
Temat: antykoncepcja i recepty
Od: "Madzik (bylo: anyia)" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Asiunia <j...@p...gda.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ae484g$j91$...@k...task.gda.pl...
> Podobno nalezy do nich Diana czy jakos tak, namietnie polecana przez
> kosmetyczki, bowiem podobno likwiduje tradzik, ale, znow podobno z wieloma
> skutkami ubocznymi.
Diane-35, faktycznie jest lekiem dla kobiet, ktore (bodajze, chyba dobrze
pamietam), ktore maja zbyt wysoki poziom hormonow meskich, a jej UBOCZNE
dzialanie to likwidacja tradziku oraz dzialanie antykoncepcyjne :-)))))))))
Bralam to kiedys na tradzik, ale potem ginekolog zalecił przejsice na inne
srodki antykoncepcyjne.
> A propos tabletek, czy ktoras z Was ma moze dojscia do zalatwienia recepty
> na tabletki? Juz bokiem wychodzi mi chodzenie prywatnie do lekarza i
bulenie
> za sama recepte 30 ,- + koszty tabletek, w tej sytuacji minulet kosztuje
> mnie 30 zl recepta + 27zl x 2 opakowania tabletek, wychodzi za 1
opakowanie
> 42 zl. Chromole taki interes.
Lekarz moze Ci przepisac wiecej recept, bez daty, ktorą sama wpiszesz, jak
bedziesz potrzebowala wykupic. Popros go nastepnym razem. Normalnie powinien
Cie ginekolog ogladac raz na pol roku, jak bierzesz srodki antykonc.
Oczywiscie, im chodzi o wiecej wizyt.
Jedno pytanie - czy ginekolog (ten prywatny) wystawiajac Ci recepte,
przybija Ci jakas pieczatke z numerem dla kasy chorych?
Poza tym, nie chcesz isc po sama recepte do panstwowego?
--
Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko,
Magda
|