| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-07-05 16:15:44
Temat: bezdech u noworodkówWitam
Nasz mały dzidziuś ma 2,5 miesiąca. Nie po raz pierwszy zdarzało się że gdy
go układamy na brzuszku, próbuje się dźwigać i po jakimś czasie dusi się do
chwilowej utraty przytomności. Lekarze pediatrzy mówią że to normalne i
bezdechy mogą trwać nawet do 30 sekund. Dla mnie jednak to nie jest
normalne, Wojtek przewraca oczami, robi się sztywny i bez życia - nie
oddycha. Jak leży sam rozkłada szeroko ramiona i nie może się dźwignąć głową
do góry, w efekcie czego opiera się na przeponie i przestaje oddychać. Po
kąpieli przykładowo opiera się na rączkach i jest OK. Jak śpi na mojej
klatce piersiowej układa główkę na bok i też jest wszystko w porządku. Czy
ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem? Co robić w przypadku bezdechu i
co robić gdy oddech po dłuższym okresie nie chce wrócić?
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-07-05 18:43:18
Temat: Re: bezdech u noworodków> ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem? Co robić w przypadku bezdechu
> i
> co robić gdy oddech po dłuższym okresie nie chce wrócić?
kup czujnik bezdechu i bedziesz miala spokoj ( http://www.babysense.pl/ ,
pewnie sa tez inne firmy, poszukaj w necie)
widzialem ostatnio w szpitalu siniusuienkie dziecko przywiezione po
bezdechu,
pozdrawiam,
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-07-07 20:54:35
Temat: Re: bezdech u noworodków
Użytkownik "emyo" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e8goi3$ehr$1@opal.icpnet.pl...
> Witam
>
> Nasz mały dzidziuś ma 2,5 miesiąca. Nie po raz pierwszy zdarzało się że
> gdy
> go układamy na brzuszku, próbuje się dźwigać i po jakimś czasie dusi się
> do
> chwilowej utraty przytomności.
No i co, tak na to patrzycie jak się dusi??
> Lekarze pediatrzy mówią że to normalne i
> bezdechy mogą trwać nawet do 30 sekund.
Takich lekarzy to bym zmieniła i to biegiem
Moja rada: nie kłaść za często na brzuchu, a jak już to pod całkowitą
kontrolą i tylko na czymś zupełnie płaskim i twardym np. stół.
Małemu buzie na boczek i nieh leży.
Ja swojego synika prawie nie kładłam na brzuch, dopiero jak się sam zaczął
przewracać to spędzał w tej pozycji więcej czasu.
Pozdrawiamy
dominika i 8 miesięczny dominik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-07-07 21:41:51
Temat: Re: bezdech u noworodków
> > chwilowej utraty przytomności.
>
> No i co, tak na to patrzycie jak się dusi??
>
>
nie nie patrzymy. To trwało ułamki sekund. Byliśmy w szpitalu 3 dni jest po
większości badań, okazało się że jest lekko niedotleniony bo poród był
ciężki, ale lekarka mówi ze nie przypuszcza zeby z nim bylo coś nie tak bo
jest "optycznie" bardzo zdrowy, w sensie reaguje prawidłowo i dobrze się
rozwija. Mam nadzieje ze nie bedzie to rzutowało w przyszlości na jego
rozwój - może ale nie musi. W poniedzialek idzie jeszcze na EEG.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-07-08 05:38:20
Temat: Re: bezdech u noworodkówA moje dzieci leżały wyłącznie na brzuchu. Na plecach płakały i już. Miały
bardzo ładnie ukształtowane główki i zero problemów z bezdechem. Ot
indywidualna sprawa.
Sławek dzieci: Ania 20l. i Andrzej 16l :-))))))
Użytkownik "Dominika" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4cc32$44aeca09$57ce43f8$30190@news.chello.pl...
>
> Użytkownik "emyo" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:e8goi3$ehr$1@opal.icpnet.pl...
>> Witam
>>
>> Nasz mały dzidziuś ma 2,5 miesiąca. Nie po raz pierwszy zdarzało się że
>> gdy
>> go układamy na brzuszku, próbuje się dźwigać i po jakimś czasie dusi się
>> do
>> chwilowej utraty przytomności.
>
> No i co, tak na to patrzycie jak się dusi??
>
>
>> Lekarze pediatrzy mówią że to normalne i
>> bezdechy mogą trwać nawet do 30 sekund.
>
> Takich lekarzy to bym zmieniła i to biegiem
>
> Moja rada: nie kłaść za często na brzuchu, a jak już to pod całkowitą
> kontrolą i tylko na czymś zupełnie płaskim i twardym np. stół.
> Małemu buzie na boczek i nieh leży.
> Ja swojego synika prawie nie kładłam na brzuch, dopiero jak się sam zaczął
> przewracać to spędzał w tej pozycji więcej czasu.
>
> Pozdrawiamy
> dominika i 8 miesięczny dominik
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |