zachecona pozytywnymidoswiadczeniami Grupowiczek zebralam sie w sobie i
usunelam sobie 2 pieprzyki z twarzy. wybor chirurga (olecanego przez
znajomych) nie byl najlepszym wyborem:( po tygodniu blizny - cieniutkie
kreseczki- zaczely sie rozchodzic- teraz to sa czerwone grube krechy, prawde
powiedziawszy wieksze niz usuniete pieprzyki:(
pozostaje nadzieja ze za jakis czas zbledna:(