Strona główna Grupy pl.sci.medycyna ból w gardle

Grupy

Szukaj w grupach

 

ból w gardle

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-02-03 15:09:20

Temat: ból w gardle
Od: szymonw <s...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Od dłuższego czasu ( marzec 2008 ) odczuwam swego rodzaju ból/ uczucie
że coś siedzi w gardle i nie mogę się tego pozbyć. Problem zaczął się
po przebyciu zapalenia gardła, pewne czucie zostało i nie mogę się go
pozbyć, a ostatnio coraz bardziej daje się we znaki nie tylko fizycznie.

Ciągle jest też flegma, czasami nad rankiem nawet odpluwam brązową .
Dokładniej miejsce problemu rzecz biorąc to po prawej stronie na
wysokości żuchwy ale tak bardziej w środku. Czuć to przez większość
dnia, oraz jak przełykam ślinę czuje przeszkodę, co ciekawe jak jem
posiłki to nic nie czuje przy przełykaniu, oraz po obiedzie np. przez
godzinkę mam spokój . Czasami poprawia się po wypiciu czegoś ciepłego.
Z naturalnych rzeczy piję siemie lniane ale nie pomaga. Różne herbaty
ziołowe także nic nie dają. Będę próbował jeszce czegoś takiego jak
hyzop, ale to zobaczymy dopiero.

Mam też od jakiegoś czasu problemy z wątrobą, tzn mam przewlekłe wzw
typu B. Leczę się obecnie na terapi przeciwirusowej, ale problem z
gardłem zaczął się dużo wcześniej niż terapia. Wyniki wątrobowę są
nieznacznie podwyższone, poza bilurbina która jest na poziomie 2,5, alat
około 60.

Chodzę od dłuższego czasu po lekarzach. Byłem już u 2 laryngologów,
próbowano mnie leczyć następującymi środkami : deflegamin z septolete i
neoangin - brak poprawy
: Amatoks z eurespal i orofar i bioparox - brak poprawy
: Rodanol z Ribomunyl i gardlox - brak poprawy.
Inny laryngolog zaczal mnie leczyc na refluxowe zapalenie przelyku
:lanzolek i wczesniej gastrosec - po 2 miesiacach brak poprawy po czym
przeszedłem na lek bi-profenid z bioparoxem. - Brak poprawy.
Lekarz chyba nie wie co mi jest ponieważ powiedział abym przyszedł za
pół roku i chodził do jaskini solnej. Uznał iż jest to prawdopodobnie
jakiś nerw który mi przeszkadza.
W międzyczasie miałem robiony wymaz na którym stwierdzono :
"Staphylococcus aurereus poj kol." i że nie powinno być leczone.
Miałem także robione TK głowy po wypadku samochodowym w którym też nic
nie stwierdzono, chociaż nie wiem czy przy takim badaniu ogląda się
gardło/przełyk czy tylko mózg.


Generalnie w czwartek mam wizytę u 3 laryngologa. Za wszelkie sugestie z
grupowiczów strony będę wdzięczny.

Pozdrawiam
Szymon W

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-02-03 15:12:11

Temat: Re: ból w gardle
Od: szymonw <s...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

szymonw pisze:
> Witam
> Od dłuższego czasu ( marzec 2008 ) odczuwam swego rodzaju ból/ uczucie
> że coś siedzi w gardle i nie mogę się tego pozbyć. Problem zaczął się
> po przebyciu zapalenia gardła, pewne czucie zostało i nie mogę się go
> pozbyć, a ostatnio coraz bardziej daje się we znaki nie tylko fizycznie.
>
> Ciągle jest też flegma, czasami nad rankiem nawet odpluwam brązową .
> Dokładniej miejsce problemu rzecz biorąc to po prawej stronie na
> wysokości żuchwy ale tak bardziej w środku. Czuć to przez większość
> dnia, oraz jak przełykam ślinę czuje przeszkodę, co ciekawe jak jem
> posiłki to nic nie czuje przy przełykaniu, oraz po obiedzie np. przez
> godzinkę mam spokój . Czasami poprawia się po wypiciu czegoś ciepłego.
> Z naturalnych rzeczy piję siemie lniane ale nie pomaga. Różne herbaty
> ziołowe także nic nie dają. Będę próbował jeszce czegoś takiego jak
> hyzop, ale to zobaczymy dopiero.
>
> Mam też od jakiegoś czasu problemy z wątrobą, tzn mam przewlekłe wzw
> typu B. Leczę się obecnie na terapi przeciwirusowej, ale problem z
> gardłem zaczął się dużo wcześniej niż terapia. Wyniki wątrobowę są
> nieznacznie podwyższone, poza bilurbina która jest na poziomie 2,5, alat
> około 60.
>
> Chodzę od dłuższego czasu po lekarzach. Byłem już u 2 laryngologów,
> próbowano mnie leczyć następującymi środkami : deflegamin z septolete i
> neoangin - brak poprawy
> : Amatoks z eurespal i orofar i bioparox - brak poprawy
> : Rodanol z Ribomunyl i gardlox - brak poprawy.
> Inny laryngolog zaczal mnie leczyc na refluxowe zapalenie przelyku
> :lanzolek i wczesniej gastrosec - po 2 miesiacach brak poprawy po czym
> przeszedłem na lek bi-profenid z bioparoxem. - Brak poprawy.
> Lekarz chyba nie wie co mi jest ponieważ powiedział abym przyszedł za
> pół roku i chodził do jaskini solnej. Uznał iż jest to prawdopodobnie
> jakiś nerw który mi przeszkadza.
> W międzyczasie miałem robiony wymaz na którym stwierdzono :
> "Staphylococcus aurereus poj kol." i że nie powinno być leczone.
> Miałem także robione TK głowy po wypadku samochodowym w którym też nic
> nie stwierdzono, chociaż nie wiem czy przy takim badaniu ogląda się
> gardło/przełyk czy tylko mózg.
>
>
> Generalnie w czwartek mam wizytę u 3 laryngologa. Za wszelkie sugestie z
> grupowiczów strony będę wdzięczny.
>
> Pozdrawiam
> Szymon W

Zapomniałem dopiać iż mam powiększony węzeł chłonny podżuchwowy z prawej
strony także, o ile pamiętam jest on tam "od zawsze" tzn nie pamiętam
momentu w którym urosł, nie jest on bolący.

Pozdrawiam
Szymon W

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kaszel
Valerin Forte a znieczulenie miejscowe
ks-somed
Głośna muzyka wiele godzin dziennie - jak poważne uszkodzenie słuchu?
Zabieg w tzw. "sedacji" i prowadzenie samochodu

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »