Strona główna Grupy pl.sci.medycyna ciągle gorąco i duszno mi

Grupy

Szukaj w grupach

 

ciągle gorąco i duszno mi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2006-11-01 18:52:53

Temat: Re: ciągle gorąco i duszno mi
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maja" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1162318002.850490.124980@e64g2000cwd.googlegrou
ps.com...

j...@n...pl napisał(a):
> Użytkownik "ryou.ko" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ei5sm0$k14$2@inews.gazeta.pl...
> > j...@n...pl napisał(a):
> >
> >> No tak, Twój wegeterianizm wła?ciwie wszystko wyja?nia. W przyszło?ci
> >> będą problemy z chorobami z grupy kolagenoz lub innymi z autoagresji...
> >
> > Oja, ale bzdury. A mogę prosić o źródło tej nowiny razem z wynikami
> > badań?
> > I nie wymiguj się, że Ty do niczego nie przekonujesz blablabla. Jestem
> > szarym człowiekiem, który chce otrzymać rzetelne informacje, w jaki to
> > sposób wegetarianizm prowadzi do kolagenoz.
> >
> Akurat w tym przypadku niepotrzebne mi żsdne źródła tylko zdrowy rozsądek.
> Jak można białkiem roślin odbudować chrzęści, kości, tkankę łączną?
> A inna sprawa, to pokaż mi wegetarianina w podeszłym wieku? Oczywiście
> pytanie jest retoryczne, bo znam odpowiedź.....:)))

> Pozdrawiam Jurek M.



Ja tylko z takim pytaniem. Ponieważ poruszyłeś kwestię bardzo
poważnych chorób - kolagenoz/chorób autoimmunologicznych (jednych z
najpoważniejszych obecnie, bo nie do wyleczenia), chciałabym Cię
tylko zapytać - czy jesteś lekarzem (liczę na szczerą odpowiedź).
Bo wydaje mi się Jurku M., bez urazy, że o kolagenozach nie masz
pojęcia.
Kwestia polega na tym - nie jak odbudować tkankę łączną, ale czym
powstrzymać proces jej destrukcji w wyniku autoagresji.

Pozdrawiam,
Maja
>
Nie jestem lekarzem i pisałem to kilkakrotnie. Jestem natomiast dietetykiem
w "Akademii Zdrowia" i ściśle współpracuję z lekarzami. Lekarz po zbadaniu i
wywiadzie z chorym określa mu jego dietę w matematycznej proporcji, ile gram
białka, tłuszczu i węglowodanów. Lekarz nie ma czsu tłumaczenie zasad diety
optymalnej. Należy to do nas, dietetyków optymalnych. Sporządzamy jadłospisy
pacjentom w oparciu o jego wizytę u lekarza. Bywa, że pacjent nie ma
potrzeby kontaktu z lekarzem, otrzymuje wówczas standardowy jadłospis od
dietetyka w oparciu o swój wzrost, ewentualne zdiagnozowane choroby,
aktywność zawodową...
Pomogłem już kilkudziesięciu osobom z różnymi chorobami z grupy kolagenoz.
Są one uleczalne prawie zawsze. Oczywiście jeżeli nie powstały w organizmie
zmiany nieodwracalne. Ale tego się nie wie nigdy dopóki nie zastosuje się
diety optymalnej. Podam przykład. Kilka lat temu jedna 80-letnia pani, która
bardzo cierpiała na GPP w stawach palców rąk. Palce miała nieładnie
powykręcane, krzywe od lat. lekarz zapisywał tej pacjentce środki
przeciwbólowe, bo żadne już zabiegi nie pomagały. Miałem przyjemność pisać
tej pani jadospis i wprowadzać ją w tajniki diety optymalnej. Po 2
miesiącach robienia różnych błędów ta pani zaczęła jeść bardzo prawidłowo.
Po 4 następnych miesiącach przyszła ta pani do naszego kluby na kawę, i
podziękować za pomoc. Bóle związane z chorbą ustąpiły juz po 14 dniach
całkowicie. natomiast wszystkie palce wyprostowały się. Tylko jeden palec,
ale trzeba się było dobrze przyjrzeć pozostał lekko zakrzywiony...
Znam masę ludzi na diecie optymalnej, którzy bardzo cietrpieli na
zwyrodnienie kręgosłupa. Jeżeli nawet zostały u nich zmiany nieodwracalne,
przestali cierpieć, nic ich nie boli, nie wiedzą co to nerwobóle.
Prosiłaś mnie o szczerość... Niepotrzebnie...:))) Szczerze lub nieszczerze
można rozmawiać z żoną, kochankiem, znajomym. Ja przekazuję wiedzę, nic
więcej...
>
Kwestia polega na tym - nie jak odbudować tkankę łączną, ale czym
powstrzymać proces jej destrukcji w wyniku autoagres
>
Nie wolno Maju tak stawiać sprawy... Nie jak odbudować ale jak
powstrzymać.... Zachodzi tu ścisła korelacja.
Jest to kwestia równowagi metabolicznej. Procesy anaboliczne muszą się
równoważyć z katabolicznymi. Wszystko to dzieje się w organizmie aby
utrzymać przy życiu narządy, tkanki, komórki i organelle komórkowe. Procesy
anaboliczne prowadzą do budowy cząsteczek, tkanek, a nawet narządów.
Z kolei procesy kataboliczne, to takie, które prowadzą do rozkładu
substancji na prostsze, np. proces spalania tłuszczu i cukru.
Anabolizm i katabolizm są precyzyjnie dopasowanymi procesami. Tam, gdzie
zaczynają przeważać procesy anaboliczne, następuje nadmierny przyrost tkanek
i niedostateczny rozpad. Przykładem tego jest tycie.
Jeśli natomiast jest nadmierny katabolizm, to zasoby tkankowe organizmu
kurczą się, a nowe tkanki nie rozwijają się mimo zapotrzebowania.
Dieta, która wyklucza proteiny, zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego oznacza
chorobę i ciężkie powikłania - spadek bądź całkowitą utratę odporności,
wiotczenie mięśni, utratę elastyczności skóry. Białka nie powinno jeść się
więcej jak 0,5 do 1 g na każdy kilogram ciała dziennie. (Z kolei nadmiar
białka jest bardzo szkodliwy, bo rozkład białek pozostawia zawsze dużą ilość
"odpadków": kwasu moczowego, kwasu mlekowego, mocznika).
Wartość odżywczą białek mierzy się na ogół stosunkiem przyrostu ciężaru
ciała do ilości przyswojonego białka. Najbardziej korzystne wskaźniki
osiągają tutaj białka zwierzęce, w tym zwłaszcza jaj kurzych, mięso i ryby.
W Polsce badania nad wykorzystaniem białek roślinnych w żywieniu człowieka
były zawsze gwałtownie przyspieszane, gdy na rynku pojawiały się trudności w
zaopatrzeniu mięsa. A ponieważ gospodarka PRL była generalnie oparta na
rynkowych niedoborach, w głowach uczonych pojawiały się najdziwniejsze
pomysły. Na przykład w latach 70. ubiegłego stulecia na Akademii
Rolniczo-Technicznej w Olsztynie zrodził się pomysł, aby ludzi karmić paszą
dla bydła. To nie żart! Szacowni profesorowie przekonywali, że człowiek może
z powodzeniem funkcjonować będąc karmiony specjalnym koncentratem
rzepakowym, który dotąd gościł wyłącznie w oborze....
Pozdrawiam Jurek M.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2006-11-01 20:26:07

Temat: Re: ciągle gorąco i duszno mi
Od: "Maja" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


j...@n...pl napisał(a):
> Użytkownik "Maja" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:1162318002.850490.124980@e64g2000cwd.googlegrou
ps.com...
>
> j...@n...pl napisał(a):
> > Użytkownik "ryou.ko" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:ei5sm0$k14$2@inews.gazeta.pl...
> > > j...@n...pl napisał(a):
> > >
> > >> No tak, Twój wegeterianizm wła?ciwie wszystko wyja?nia. W przyszło?ci
> > >> będš problemy z chorobami z grupy kolagenoz lub innymi z autoagresji...
> > >
> > > Oja, ale bzdury. A mogę prosić o źródło tej nowiny razem z wynikami
> > > badań?
> > > I nie wymiguj się, że Ty do niczego nie przekonujesz blablabla. Jestem
> > > szarym człowiekiem, który chce otrzymać rzetelne informacje, w jaki to
> > > sposób wegetarianizm prowadzi do kolagenoz.
> > >
> > Akurat w tym przypadku niepotrzebne mi żsdne źródła tylko zdrowy rozsądek.
> > Jak można białkiem roślin odbudować chrzęści, kości, tkankę łączną?
> > A inna sprawa, to pokaż mi wegetarianina w podeszłym wieku? Oczywiście
> > pytanie jest retoryczne, bo znam odpowiedź.....:)))
>
> > Pozdrawiam Jurek M.
>
>
>
> Ja tylko z takim pytaniem. Ponieważ poruszyłeś kwestię bardzo
> poważnych chorób - kolagenoz/chorób autoimmunologicznych (jednych z
> najpoważniejszych obecnie, bo nie do wyleczenia), chciałabym Cię
> tylko zapytać - czy jesteś lekarzem (liczę na szczerą odpowiedź).
> Bo wydaje mi się Jurku M., bez urazy, że o kolagenozach nie masz
> pojęcia.
> Kwestia polega na tym - nie jak odbudować tkankę łączną, ale czym
> powstrzymać proces jej destrukcji w wyniku autoagresji.
>
> Pozdrawiam,
> Maja
> >
> Nie jestem lekarzem i pisałem to kilkakrotnie. Jestem natomiast dietetykiem
> w "Akademii Zdrowia" i ściśle współpracuję z lekarzami. Lekarz po zbadaniu i
> wywiadzie z chorym określa mu jego dietę w matematycznej proporcji, ile gram
> białka, tłuszczu i węglowodanów. Lekarz nie ma czsu tłumaczenie zasad diety
> optymalnej. Należy to do nas, dietetyków optymalnych. Sporządzamy jadłospisy
> pacjentom w oparciu o jego wizytę u lekarza. Bywa, że pacjent nie ma
> potrzeby kontaktu z lekarzem, otrzymuje wówczas standardowy jadłospis od
> dietetyka w oparciu o swój wzrost, ewentualne zdiagnozowane choroby,
> aktywność zawodową...
> Pomogłem już kilkudziesięciu osobom z różnymi chorobami z grupy kolagenoz.
> Są one uleczalne prawie zawsze. Oczywiście jeżeli nie powstały w organizmie
> zmiany nieodwracalne. Ale tego się nie wie nigdy dopóki nie zastosuje się
> diety optymalnej. Podam przykład. Kilka lat temu jedna 80-letnia pani, która
> bardzo cierpiała na GPP w stawach palców rąk. Palce miała nieładnie
> powykręcane, krzywe od lat. lekarz zapisywał tej pacjentce środki
> przeciwbólowe, bo żadne już zabiegi nie pomagały. Miałem przyjemność pisać
> tej pani jadospis i wprowadzać ją w tajniki diety optymalnej. Po 2
> miesiącach robienia różnych błędów ta pani zaczęła jeść bardzo prawidłowo.
> Po 4 następnych miesiącach przyszła ta pani do naszego kluby na kawę, i
> podziękować za pomoc. Bóle związane z chorbą ustąpiły juz po 14 dniach
> całkowicie. natomiast wszystkie palce wyprostowały się. Tylko jeden palec,
> ale trzeba się było dobrze przyjrzeć pozostał lekko zakrzywiony...
> Znam masę ludzi na diecie optymalnej, którzy bardzo cietrpieli na
> zwyrodnienie kręgosłupa. Jeżeli nawet zostały u nich zmiany nieodwracalne,
> przestali cierpieć, nic ich nie boli, nie wiedzą co to nerwobóle.
> Prosiłaś mnie o szczerość... Niepotrzebnie...:))) Szczerze lub nieszczerze
> można rozmawiać z żoną, kochankiem, znajomym. Ja przekazuję wiedzę, nic
> więcej...
> >
> Kwestia polega na tym - nie jak odbudować tkankę łączną, ale czym
> powstrzymać proces jej destrukcji w wyniku autoagres
> >
> Nie wolno Maju tak stawiać sprawy... Nie jak odbudować ale jak
> powstrzymać.... Zachodzi tu ścisła korelacja.
> Jest to kwestia równowagi metabolicznej. Procesy anaboliczne muszą się
> równoważyć z katabolicznymi. Wszystko to dzieje się w organizmie aby
> utrzymać przy życiu narządy, tkanki, komórki i organelle komórkowe. Procesy
> anaboliczne prowadzą do budowy cząsteczek, tkanek, a nawet narządów.
> Z kolei procesy kataboliczne, to takie, które prowadzą do rozkładu
> substancji na prostsze, np. proces spalania tłuszczu i cukru.
> Anabolizm i katabolizm są precyzyjnie dopasowanymi procesami. Tam, gdzie
> zaczynają przeważać procesy anaboliczne, następuje nadmierny przyrost tkanek
> i niedostateczny rozpad. Przykładem tego jest tycie.
> Jeśli natomiast jest nadmierny katabolizm, to zasoby tkankowe organizmu
> kurczą się, a nowe tkanki nie rozwijają się mimo zapotrzebowania.
> Dieta, która wyklucza proteiny, zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego oznacza
> chorobę i ciężkie powikłania - spadek bądź całkowitą utratę odporności,
> wiotczenie mięśni, utratę elastyczności skóry. Białka nie powinno jeść się
> więcej jak 0,5 do 1 g na każdy kilogram ciała dziennie. (Z kolei nadmiar
> białka jest bardzo szkodliwy, bo rozkład białek pozostawia zawsze dużą ilość
> "odpadków": kwasu moczowego, kwasu mlekowego, mocznika).
> Wartość odżywczą białek mierzy się na ogół stosunkiem przyrostu ciężaru
> ciała do ilości przyswojonego białka. Najbardziej korzystne wskaźniki
> osiągają tutaj białka zwierzęce, w tym zwłaszcza jaj kurzych, mięso i ryby.
> W Polsce badania nad wykorzystaniem białek roślinnych w żywieniu człowieka
> były zawsze gwałtownie przyspieszane, gdy na rynku pojawiały się trudności w
> zaopatrzeniu mięsa. A ponieważ gospodarka PRL była generalnie oparta na
> rynkowych niedoborach, w głowach uczonych pojawiały się najdziwniejsze
> pomysły. Na przykład w latach 70. ubiegłego stulecia na Akademii
> Rolniczo-Technicznej w Olsztynie zrodził się pomysł, aby ludzi karmić paszą
> dla bydła. To nie żart! Szacowni profesorowie przekonywali, że człowiek może
> z powodzeniem funkcjonować będąc karmiony specjalnym koncentratem
> rzepakowym, który dotąd gościł wyłącznie w oborze....
> Pozdrawiam Jurek M.


Chyba nie do końca zrozumieliśmy się.
Będę jednak nadal obstawać przy swoim. Nie, źle to ujęłam. Będę
obstwać przy prawdzie. Prawda jest niestety taka - choroby
autoimmunologiczne są nieuleczalne, ponieważ, jak zapewne wiesz, ich
przyczyna leży w przeciwciałach przeciwjądrowych i innych, nie
sposób ich tu wszystkich wymieniać. Człowiek, u którego pojawią
się takie przeciwciała, będzie je miał już zawsze. Raz mniejsze
ich miano, raz większe, czasem mogą pod wpływem leczenia zniknąć,
by potem, nigdy nie wiadomo kiedy, znów powrócić. Mając jeden
rodzaj przeciwciał, wcale nie oznacza, że nie pojawią sie innego
rodzaju przeciwciała.
Jak zapewne również wiesz, w zależności od tego, jakiego rodzaju
są to przeciwciała, różne narządy mogą zostać zaatakowane.
Nerki, serce, płuca, stawy, krew, centralny układ nerwowy itp.
Przeciwciała atakują własny organizm, traktując go jak
wroga/intruza.
Są oczywiście leki, które mogą ten proces zahamować, ale nigdy nie
ma gwarancji na jak długo, i czy to co zostało uszkodzone się
odbuduje, bo raczej nie (najprościej jest ze stawami). Leki te, jak
wiesz, mają tyle skutków ubocznych, że lepiej ich nie wymieniać.
Ale ratują życie, więc lekarz wybiera mniejsze zło.
Pisząc, że choroby te są uleczalne, miałeś chyba na myśli, że
mogą przejść w stan remisji.
Remisja może trwać długo, krótko, może być efektem leczenia lub
nie. Choroba może się "uspić" na zawsze, ale to niezwykle rzadkie
przypadki. Poza tym chory z remisją, to nadal chory, tyle że bez
objawów choroby, a więc nie wymagający w danym momencie leczenia.
Zgodzę się jednak, że dieta jest bardzo ważna w tych przypadkach.
Ale od diety specjalistą jesteś Ty.:)

Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2006-11-02 08:51:18

Temat: Re: ciągle gorąco i duszno mi
Od: "ryou.ko" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

j...@n...pl napisał(a):

> Pomogłem już kilkudziesięciu osobom z różnymi chorobami z grupy kolagenoz.
> Są one uleczalne prawie zawsze.

Wątpię, żebyś wiedział, co to w ogóle są kolagenozy.

pzdr.
R*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2006-11-02 10:18:19

Temat: Re: ciągle gorąco i duszno mi
Od: <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ryou.ko" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eicbi5$ie5$1@inews.gazeta.pl...
> j...@n...pl napisał(a):
>
>> Pomogłem już kilkudziesięciu osobom z różnymi chorobami z grupy
>> kolagenoz. Są one uleczalne prawie zawsze.
>
> Wątpię, żebyś wiedział, co to w ogóle są kolagenozy.
>
...:)))
>
Pozdrawiam Jurek M.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nowe forum medyczne
rana na nodze - pomocy
NAUKA WALKI SZABLA BOJOWA
zatrucie?
Stomatologia - Most

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »