« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-25 08:50:44
Temat: cielecinka - co radzicieWitam,
Kupilam dzis rano cielecinke (kurcze droga jest),
zeby mojej pociesze cos dobrego upichcic na obiadek.
Czy moge liczyc na jakies rady, jak sie za to zabrac, zeby nie zmascic
sprawy?
Pozdrawiam cieplo i milego dzionka zycze :)
Enpi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-25 11:03:46
Temat: Re: cielecinka - co radzicieeNPi <e...@o...pl> napisał(a):
> Kupilam dzis rano cielecinke (kurcze droga jest),
To po co brałaś całego? nie mogłaś kupić kawałek?
:-)
> zeby mojej pociesze cos dobrego upichcic na obiadek.
> Czy moge liczyc na jakies rady, jak sie za to zabrac, zeby nie zmascic
> sprawy?
Gotowany? Pieczony? Smażony?
A diecię ma ząbki?
:-)
Pozdrawiam Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 13:06:05
Temat: Re: cielecinka - co radzicie-- najlepiej smazony...., bo dziecie duze jest i zabki juz ma :)
Użytkownik "Jerzy Nowak" <w...@g...pl> napisał w
wiadomości news:bpvcui$83v$1@inews.gazeta.pl...
> eNPi <e...@o...pl> napisał(a):
>
> > Kupilam dzis rano cielecinke (kurcze droga jest),
>
> To po co brałaś całego? nie mogłaś kupić kawałek?
> :-)
>
> > zeby mojej pociesze cos dobrego upichcic na obiadek.
> > Czy moge liczyc na jakies rady, jak sie za to zabrac, zeby nie zmascic
> > sprawy?
>
> Gotowany? Pieczony? Smażony?
> A diecię ma ząbki?
> :-)
> Pozdrawiam Jerzy
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |