« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-02 10:53:13
Temat: co robić żeby nie stracić??Witam!!!
Wchodząc na tą grupę natknąłem się na list "damski bokser" i mój problem to
to samo. Jestem z kobietą którą bardzo kocham ale gdy przyjdą chwile
sprzeczek czy też kłótni wyzwala się we mnie furia która kończy się
zazwyczaj szarpaniem jej i przemocą. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić i
nie wiem gdzie mam się udać. Wiem że jest coś ze mną nie tak i jestem tego
świadom. Gdzie mam się udać żeby mi pomogli?? Chcę się z tego wydostać i nie
mieć z tym problemów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-02 12:20:19
Temat: Re: co robić żeby nie stracić??murzyn wrote:
> Witam!!!
> Wchodząc na tą grupę natknąłem się na list "damski bokser" i mój problem to
> to samo. Jestem z kobietą którą bardzo kocham ale gdy przyjdą chwile
> sprzeczek czy też kłótni wyzwala się we mnie furia która kończy się
> zazwyczaj szarpaniem jej i przemocą. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić i
> nie wiem gdzie mam się udać. Wiem że jest coś ze mną nie tak i jestem tego
> świadom. Gdzie mam się udać żeby mi pomogli?? Chcę się z tego wydostać i nie
> mieć z tym problemów.
spróbuj na niebieskiej linii, pomagają również osobom, które znajdują
się w podobnej sytuacji jak Ty. Mogą też Ci dać namiary na miejsce w
pobliżu Twojego miejsa zamieszkania, gdzie specjalizują się w tego typu
sprawach.
Zerknij tu:
http://www.niebieskalinia.pl/mainframe.html
--
Pazdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-02 12:23:59
Temat: Re: co robić żeby nie stracić??
. Gdzie mam się udać żeby mi pomogli?? Chcę się z tego wydostać i nie
> mieć z tym problemów.
>
pierwszy krok juz zrobiles ... przyznales sie do tego ze masz jakis problem
.. :) .. zgadzam sie z przedmowca.. idz do psychologa..
pozdr
isiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-02 12:48:30
Temat: Re: co robić żeby nie stracić??murzyn wrote:
> Witam!!!
(...CUT...)
> nie wiem gdzie mam się udać. Wiem że jest coś ze mną nie tak i jestem tego
> świadom. Gdzie mam się udać żeby mi pomogli?? Chcę się z tego wydostać i nie
> mieć z tym problemów.
>
pierwsze co mi na mysl przychodzi to pomoc specjalisty, tzn psycholog.
innym sposobem sobie raczej nie poradzisz
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |