Strona główna Grupy pl.sci.psychologia sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością

Grupy

Szukaj w grupach

 

sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-03-01 22:00:41

Temat: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością
Od: "Rafik" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam grupowiczów
Ja z pytankiem, czy mieliscie kiedys sny tak rzeczywste ze moze
nie nawet zaraz po obudzeniu ale pozniej przypominaliscie sobie rzeczy
ludzi czy zdarzenia i uswiadamialiscie sobie ze nie jest to prawda i w
rzeczywistosci sie nie zdarzyly. Czesto wstajac do pracy budzik wyrywa
mnie z glebokiego snu i pamietam czesc zdarzen a pozniej dzieje sie jak
wyzej
Czy to jest normalne?

Pozdrawiam Serdecznie
Rafał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-03-02 03:55:52

Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością
Od: a...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> Witam grupowiczów
> Ja z pytankiem, czy mieliscie kiedys sny tak rzeczywste ze moze
> nie nawet zaraz po obudzeniu ale pozniej przypominaliscie sobie rzeczy
> ludzi czy zdarzenia i uswiadamialiscie sobie ze nie jest to prawda i w
> rzeczywistosci sie nie zdarzyly. Czesto wstajac do pracy budzik wyrywa
> mnie z glebokiego snu i pamietam czesc zdarzen a pozniej dzieje sie jak
> wyzej
> Czy to jest normalne?
>
> Pozdrawiam Serdecznie
> Rafał
>
>
Hmm... ja tez tak czasem mam. Ja to uwazam za normalne.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-02 12:30:53

Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością
Od: "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rafik" <r...@w...pl> napisał:

> Ja z pytankiem, czy mieliscie kiedys sny tak rzeczywste ze (..)

Zdarzylo mi sie cos zabawnego w tym temacie. Swojego czasu niecierpialam
chodzic do szkoly, a pod koniec wakacji skrecalam sie z bezsilnosci. I
wysnilo mi sie, tak realnie, ze rok szkolny rozpoczyna sie 10, a nie 1
wrzesnia. Przezylam niezly szok spotykajac szkolna kolezanke 31 sierpnia. To
bylo traumatyczne przezycie, ukradziono mi caly tydzien wakacji!

Jołanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-02 14:03:11

Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rafik <r...@w...pl> napisał(a):

> Witam grupowiczów
> Ja z pytankiem, czy mieliscie kiedys sny tak rzeczywste ze moze
> nie nawet zaraz po obudzeniu ale pozniej przypominaliscie sobie rzeczy
> ludzi czy zdarzenia i uswiadamialiscie sobie ze nie jest to prawda i w
> rzeczywistosci sie nie zdarzyly.

Miałam dziwny sen, pewnie pod wpływem _Pasji_M.Gibsona a trochę wspomnień
związanych z Coloseum. Znajduję się wewnątrz potężnego okręgu, przerażającego
szarością, zamkniętego murami po niewielki skrawek pochmurnego nieba.
Nie byłam człowiekiem, lecz czymś co miało łapy i siwawą sierść, chyba
wilkiem. W tej pustce szarości pojawiła się potężna postać ni to mężczyzny,
ni mitycznego cyklopa odzianego w poszarpane, cuchnące krwią łachy. W jednej
ręce trzymał obręcz owiniętą w szmaty, w drugiej płonącą pochodnię, którą
zapalił złowrogi rekwizyt. Po czym na arenę wbiegły złośliwe karzełki pokryte
futrem, o lśniących ostrych zębach sterczących spod warg. Rzuciły się na mnie
i poczęły kąsać, pędzac wprost ku płonącej obręczy. Czułam się osamotniona,
zaszczuta, pełna przerażenia. Znikąd pomocy! Nacierają trolle! Obległy mnie
tak ciasnym kręgiem, że jedyną drogą ucieczki okazała się płonąca obręcz w
ręku chichoczącego potwora, który dodatkowo cedził przez zęby: samaś tu
przylazła... Nie miałam wyboru. Napięłam mięśnie do skoku. Odbiłam się od
piachu czterema łapami. Rozszedł się swąd palonej sierści. Przeskoczyłam.
Zbiegłam trollom, ale wiedziałam, że moje chwile są policzone, bo na taki
wysiłek więcej nie będzie mnie stać. Przypadłam, dysząc do ziemi, chcąc
zaczernąć sił do walki czy ucieczki, nie umiałabym powiedzieć.
Wtem grzmot gdzieś wysoko ponad kręgiem murów rozdarł chmurność nieba, spoza
której wychyliła się pełna dostojeństwa twarz starego człowieka. Rozległ się
potężny głos:_Nie znam litości. Jestem wieczny._
W tym momencie się obudziłam. Trzeba by freudysty...
Ana
> Pozdrawiam Serdecznie
> Rafał
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-02 15:13:18

Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością
Od: "Tom" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Rafik <r...@w...pl> napisał(a):
>
> > Witam grupowiczów
> > Ja z pytankiem, czy mieliscie kiedys sny tak rzeczywste ze moze
> > nie nawet zaraz po obudzeniu ale pozniej przypominaliscie sobie rzeczy
> > ludzi czy zdarzenia i uswiadamialiscie sobie ze nie jest to prawda i w
> > rzeczywistosci sie nie zdarzyly.
>
> Miałam dziwny sen, pewnie pod wpływem _Pasji_M.Gibsona a trochę wspomnień
> związanych z Coloseum. Znajduję się wewnątrz potężnego okręgu, przerażającego
> szarością, zamkniętego murami po niewielki skrawek pochmurnego nieba.
> Nie byłam człowiekiem, lecz czymś co miało łapy i siwawą sierść, chyba
> wilkiem. W tej pustce szarości pojawiła się potężna postać ni to mężczyzny,
> ni mitycznego cyklopa odzianego w poszarpane, cuchnące krwią łachy. W jednej
> ręce trzymał obręcz owiniętą w szmaty, w drugiej płonącą pochodnię, którą
> zapalił złowrogi rekwizyt. Po czym na arenę wbiegły złośliwe karzełki pokryte
> futrem, o lśniących ostrych zębach sterczących spod warg. Rzuciły się na mnie
> i poczęły kąsać, pędzac wprost ku płonącej obręczy. Czułam się osamotniona,
> zaszczuta, pełna przerażenia. Znikąd pomocy! Nacierają trolle! Obległy mnie
> tak ciasnym kręgiem, że jedyną drogą ucieczki okazała się płonąca obręcz w
> ręku chichoczącego potwora, który dodatkowo cedził przez zęby: samaś tu
> przylazła... Nie miałam wyboru. Napięłam mięśnie do skoku. Odbiłam się od
> piachu czterema łapami. Rozszedł się swąd palonej sierści. Przeskoczyłam.
> Zbiegłam trollom, ale wiedziałam, że moje chwile są policzone, bo na taki
> wysiłek więcej nie będzie mnie stać. Przypadłam, dysząc do ziemi, chcąc
> zaczernąć sił do walki czy ucieczki, nie umiałabym powiedzieć.
> Wtem grzmot gdzieś wysoko ponad kręgiem murów rozdarł chmurność nieba, spoza
> której wychyliła się pełna dostojeństwa twarz starego człowieka. Rozległ się
> potężny głos:_Nie znam litości. Jestem wieczny._
> W tym momencie się obudziłam. Trzeba by freudysty...
> Ana    
> > Pozdrawiam Serdecznie
> > Rafał

PRZEPRASZAM Cię, Ano, Ty powinnaś się leczyć.
Natalia miała całkowitą rację.
Pozdrawiam
Tom
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-02 15:48:03

Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością
Od: "EvaTM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tom" <t...@a...pl> napisał w wiadomości
news:05cd.0000063c.4044a48e@newsgate.onet.pl...
> > Rafik <r...@w...pl> napisał(a):
/.../
> > Wtem grzmot gdzieś wysoko ponad kręgiem murów rozdarł chmurność nieba,
spoza
> > której wychyliła się pełna dostojeństwa twarz starego człowieka. Rozległ
się
> > potężny głos:_Nie znam litości. Jestem wieczny._
> > W tym momencie się obudziłam. Trzeba by freudysty...
> > Ana

> PRZEPRASZAM Cię, Ano, Ty powinnaś się leczyć.
> Natalia miała całkowitą rację.
> Pozdrawiam
> Tom

Ech, ja myślę, że Ana tak tylko się bawi.. ;)
tzn. tworzy analogie do grupowych tematów w swoich "opowiastkach".
Potrzebuje publiczności :).

E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-02 16:03:35

Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością
Od: elgar <e...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 2 Mar 2004 16:48:03 +0100, EvaTM wrote in
<c22a9o$jbn$1@atlantis.news.tpi.pl>:

> Ech, ja myślę, że Ana tak tylko się bawi.. ;)
... sama ze sobą :-)

elgar

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-02 16:23:18

Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością
Od: "natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "elgar" <e...@b...pl> napisał w wiadomości
news:x3w6ugafs74c$.cjdkfdgqqza7$.dlg@40tude.net...
> On Tue, 2 Mar 2004 16:48:03 +0100, EvaTM wrote in
> <c22a9o$jbn$1@atlantis.news.tpi.pl>:
>
> > Ech, ja myślę, że Ana tak tylko się bawi.. ;)
> ... sama ze sobą :-)

Może mamusia im obojgu nie kupowała zbawek.

pozdrawiam
Natek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-02 18:25:14

Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością
Od: "EvaTM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "natek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c22cbj$ohl$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "elgar" <e...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:x3w6ugafs74c$.cjdkfdgqqza7$.dlg@40tude.net...
> > On Tue, 2 Mar 2004 16:48:03 +0100, EvaTM wrote in
> > <c22a9o$jbn$1@atlantis.news.tpi.pl>:
> >
> > > Ech, ja myślę, że Ana tak tylko się bawi.. ;)
> > ... sama ze sobą :-)
>
> Może mamusia im obojgu nie kupowała zbawek.

Dopóki doszukiwałam się "logiki wprost" w wypowiedziach Any, też mnie
drażniła. Teraz już nie. Jeszcze jeden 'oryginał' :).

E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-02 18:30:54

Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywis tością
Od: "Natek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

EvaTM w postku <c22jj6$59q$1@atlantis.news.tpi.pl> :

> Dopóki doszukiwałam się "logiki wprost" w wypowiedziach Any, też mnie
> drażniła. Teraz już nie. Jeszcze jeden 'oryginał' :).

Nie jeszcze jeden, wciąż ten sam. Mnie nie drażni, raczej bawi.

pozdrawiam
Natek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pytanko
emocyjka:)
Zauroczenier czy miłość...
damski bokser
Dlaczego kradne i klamie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »