co z Hausnerwm ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2004-06-08 18:29:15

Temat: co z Hausnerwm ?
Od: Marek <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak się złożyło, że nie mogłem śledzic na bieżąco wydarzeń w naszym
kochanym kraju i nie wiem, na jakim etapie są pomysły Pana H. dot.
weryfikacji rent.Przepchnął to przez sejm, czy jeszcze nie ?
--
Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-06-09 06:18:26

Temat: Re: co z Hausnerwm ?
Od: "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przez ten Sejm juz nikt niczego nie przepchnie.

Leszek :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-06-09 20:01:27

Temat: Re: co z Hausnerwm ?
Od: "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ca6a8m$9tv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przez ten Sejm juz nikt niczego nie przepchnie.

Nawet samego siebie :)

Z pozdrowieniami

Jacek Kruszniewski

--
Ustroń 2004: http://www.proinfo.pl/ustron2004/
____________________________________________________
_______________________
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-06-09 23:56:56

Temat: Re: co z Hausnerwm ?
Od: Marek <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 9 Jun 2004 22:01:27 +0200, na pl.soc.inwalidzi, Jacek Kruszniewski
napisał(a):

> Użytkownik "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ca6a8m$9tv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Przez ten Sejm juz nikt niczego nie przepchnie.
>
> Nawet samego siebie :)
;-))
A swoją drogą odnoszę wrażeie, że pan H. ma jakiś szczególny sentyment do
rencistów i nadzwyczajną zdolność majstrowania przy ich sprawach. Pierwsze
podejście /na szczęście falstart/ : projekt zakazu pracy kilka lat temu,
teraz weryfikacja... Szczerze mówiąc, jak obejmował MPiPS wiedziałem, że
coś specjalnego wymyśli... Ma w sąsiedztwie rencistę-kombinastora i
wszystkich podciąga pod jeden sznurek ? Niektóre pomysły miewa fajne, ale
te dwa....

PS. Ciekawe, co będzie kombinowała następna ekipa.....
--
Marek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-06-10 06:09:13

Temat: Re: co z Hausnerwm ?
Od: "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moim zdaniem, on robi tak dla tego, ze emerytom i rencistom najlatwiej
zabrac bo wiadomo ile maja. Przestepcy oficjalnie nie maja nic, co najwyzej
mozna im zabrac nienalezna rente lub emeryture
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-06-10 08:37:59

Temat: Re: co z Hausnerem ?
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ca8u3g$209$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Moim zdaniem, on robi tak dla tego, ze emerytom i rencistom
najlatwiej
> zabrac bo wiadomo ile maja. Przestepcy oficjalnie nie maja nic, co
najwyzej
> mozna im zabrac nienalezna rente lub emeryture
-----------------------------------------
Na tytułowe pytanie odpowiedziałbym: z Hausnerem dobrze, gorzej z
grupami ludzi którzy żyją wyłącznie dzięki środkom zaliczanym do sfery
świadczeń społecznych państwa.
Zakaz czy ograniczenie możliwości pracy, a także weryfikacja ludzi
pobierających świadczenia ze środków, które państwo przeznacza na cele
społeczne, to rzecz o której można jeszcze dyskutować. Jednak moim
zdaniem pomysł całkowitego zahamowania waloryzacji emerytur i rent -
to posuniecie eksterminacyjne.
Renty z punktu widzenia pojedynczego zainteresowanego człowieka, to
świadczenie czasowe. Z tego punktu widzenia [tj. emeryta] problem
rozwiązuje się sam z upływem czasu, bo kto przeżyje dłużej niż 10 lat
[średnio] po uzyskaniu praw emerytalnych? Z pewnością nieliczni i nie
na zbyt długo...
Z punktu widzenia potrzeb budżetu państwa sprawa wygląda jednak
inaczej. Zmniejszające się w miarę upływu czasu świadczenie emerytalne
[pochodzące wszak z wypracowanych i istniejących gdzieś w systemie
środków] to czysta korzyść dla budżetu państwa, a z punktu widzenia
państwa jest historia bez końca, bo jednego zmarłego emeryta
natychmiast zastępuje drugi...
Najczarniej widzę problem rencistów i to nie z tego powodu, że w
pojedynczych przypadkach może dojść do takich sytuacji, że renta w
trakcie weryfikacji zostanie odebrana osobie która ze wszech miar na
nią zasługuje, ale z tego powodu, że jeśli przyjmiemy średni wskaźnik
inflacji planowany na rok następny w wysokości 5,6 % rocznie, to w
przypadku ludzi młodych będącymi ON, po 10 latach ich świadczenie
ulegnie redukcji o ponad połowę. Tego rodzaju założenia robi się
pełnym głosem przy aplauzie federacji pracodawców, a efekt tego może
być tylko jeden... Jak w tym świetle postrzegacie problem eutanazji?
Jak wygląda przy tym jedna z idei Hitlera przewidująca eliminację ze
zdrowego niemieckiego społeczeństwa jednostek tzw.
niepełnowartościowych [obecnie czytaj: niepełnosprawnych] ?
Lech napomknął o przestępcach. No właśnie... Chciałbym najbliższy
post, w tym samym kontekście wydatków państwa na sferę nieprodukcyjną,
poświęcić garownikom albo więźniom albo nobilitowanym w imię
szczytnych idei humanistycznych nazwą "osadzeni" a może "osądzeni"?
Powyższe dedykuję wszystkim entuzjastom "patriotycznego obowiązku"
brania udziału w wyborach. Najbliższe mamy już wkrótce i oby Wasza
wola, którą będziecie wyrażali swoimi głosami wyborców, ziściła się po
Waszej myśli...
Wybór jest przeogromny: lekkoatleci, uczestnicy telewizyjnych show,
kosmonauci... to i tak nieźle , bo niektóre państwa wystawiają do PE
prostytutki....i będzie taka UE jak jej posłów wybieranie...
Zdrówko!
--
Zbig A G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-06-10 08:47:49

Temat: Odp: co z Hausnerwm ?
Od: "interpio" <i...@f...polbox.pl> szukaj wiadomości tego autora

> PS. Ciekawe, co będzie kombinowała następna ekipa.....
PO -"Po cichu Okradiem"
Ja sie boje tego koszyka swiadczen negatywnych, w zamian za to wolalbym
ponosic czesciowa odpłatnosc np. za wizyte u lekarza i np. za jedzenie w szpitalu.
Wiadomo w domu jak sie mieszka też kazdy je i kupuje jedzenie, co się tyczy
czesciowej
odplatnosci za wizyte w przychodni, jest troche ludzi co przychodza z kazda pierdola
i z nagniotkami do lekarza.
Sam jak jestem powazniej chory to niewychodze z domu(bo nie mam sily) a nie szwendam
się po przychodniach :-)
Lekarza odwiedzam raz na jakis czas, biore recepty na wieksza ilosc lekow i te 5zl.
czy 10 zl. za wizyte i tak do wiekszej biedy niz obecnie, nie doprowadzilyby mnie.
Boje sie odplatnosci np. za zabiegi operacyjne, wysoko specjalistyczne badania
diagnostyczne, za protezy bo te procedury medyczne sa bardzo kosztowne a nie ta
wizyta u lekarza.
Pozdrawiam Piotr
P.S. Ide w srode do dentysty wyrwac zeba i to bedzie mnie kosztowało conajmniej
50 zl. - to juz dla mnie jest za duzo, teraz nie wiem czy wiekszy dla mnie jest
bol zeba, czy tez bol po stracie tych 50 zl. ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2004-06-10 09:10:43

Temat: Re: co z Hausnerem ?
Od: "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jak wygląda przy tym jedna z idei Hitlera przewidująca eliminację ze
> zdrowego niemieckiego społeczeństwa jednostek tzw.
> niepełnowartościowych [obecnie czytaj: niepełnosprawnych] ?

Sugerujesz, ze Hausner i jemu podobni tworczo kontynuuja te koncepcje?

> Powyższe dedykuję wszystkim entuzjastom "patriotycznego obowiązku"
> brania udziału w wyborach. Najbliższe mamy już wkrótce i oby Wasza
> wola, którą będziecie wyrażali swoimi głosami wyborców, ziściła się po
> Waszej myśli...
> Wybór jest przeogromny: lekkoatleci, uczestnicy telewizyjnych show,
> kosmonauci... to i tak nieźle , bo niektóre państwa wystawiają do PE
> prostytutki....i będzie taka UE jak jej posłów wybieranie...

Mi te wybory przypominaja te z 1989 roku bo zarowno w tych jak i w tamtych
uczestnicza przypadkowi ludzie z przyslowiowej lapanki. Zasada BMW (Bierni,
Mierni, Wierni) niestety dziala nadal. "Starzy" eurodeputowani smieja sie,
ze latwo bedzie tych naszych przedstawicieli oszukac przy podziale unijnych
dotacji

Leszek :)

> Zdrówko!
> --
> Zbig A G
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2004-06-10 09:19:10

Temat: Re: co z Hausnerwm ?
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W czwartek 10-czerwca-2004 o godzinie 10:47:49 interpio napisał/a

>Boje sie odplatnosci np. za zabiegi operacyjne, wysoko specjalistyczne badania
diagnostyczne, za protezy bo te procedury medyczne sa bardzo kosztowne a nie ta
wizyta u lekarza.

I to jest własnie przykład tego, do czego prowadzi socjalizm - do
totalnego chaosu, zarówno w systemie jak i w myśleniu.

Tak, operacja to kosztowne przedsięwzięcie. TAK! lekarz KOSZTUJE.

W systemie socjalistycznym nieuniknioną jest sytuacja, jaką mamy w tej
chwili - nie da się tego wszystkiego opłacić, a "darmowe leczenie"
prowadzi do sytuacji, w której wciąż mówi się o "korupcji" wśród
lekarzy.

Lekarze, to ludzie, którzy poświęcają naście lat życia na uczenie się.
To ludzie, w których rękach spoczywa nasze zdrowie a niejednokrotnie
życie. Ludzie ci, poza nielicznymi wyjątkami zarabiają MNIEJ niż
przeciętna sekretarka w warszawskiej firmie, której jedyną
odpowiedzialnością jest wrzucenie do kawy odpowiedniej liczby kostek
cukru dla pana prezesa.

To jest HAŃBA!

System państwowej opieki zdrowotnej powinien zostać drastycznie
ograniczony tylko dla tych, którzy z racji swojej sytuacji życiowej
(bezdomni, kalecy nie mogący w żaden sposób pracować...) nie są w
stanie zapłacić.

Reszta, czyli w zasadzie prawie WSZYSCY powinni normalnie płacić.
Płacić tyle, ile jest to warte. Tak jak płacą za chleb, masło,
mieszkanie...

Ponieważ sprawy zdrowotne są kłopotliwym i delikatnym problemem,
wiążącym się z przypadkami losowymi, to powinien istnieć NORMALNY
system ubezpieczeń dobrowolnych, tak, aby każdy był zmuszony wziąć za
siebie odpowiedzialność.

Socjalizm, to system, którego podstawowym założeniem jest to, że
człowiek NIE JEST istotą, która jest w stanie zrozumieć, co jest dla
niej dobre i konieczne, i dlatego należy pozostawić urzędnikom decyzję
o tym, co każdy powinien robić. Prowadzi to do sytuacji, jaką mamy,
prowadzi to do ubóstwa przytłaczającej większości lekarzy, prowadzi to
do nadużyć. Sztandarowym przykładem jest OBOWIĄZEK zapinania pasów
bezpieczeństwa w samochodach - jest to absurd, który w obecnej chwili
wydaje się OCZYWIŚCIE DOBRY, choć jest po prostu absurdalny, jeśli
założyć, że człowiek powinien móc sam decydowac o sobie.

Wszystko to dotyczy całego szeregu dziedzin naszego życia. Podobnie
jest z emeryturami, na które świadczenia są OBOWIĄZKOWE, choć za
pieniądze, które się na nie wydaje co miesiąc, każdy mógłby postawić
sobie na przykład dom, by go na starość wynajmować i mieć godne
dochody.

Ale tak się nie da. Pieniądze, które wpłacamy na ZUSy i inne fundusze
idą na finansowanie życia urzędników i polityków, co koniec końców
prowadzi do tego, co mamy.

Socjalizm, czyli system w którym żyjemy, zajmuje się rozwiązywaniem
problemów, które sam tworzy. Za nasze pieniądze.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2004-06-10 11:36:50

Temat: Re: co z Hausnerem ?
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ca98je$pdm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Jak wygląda przy tym jedna z idei Hitlera przewidująca eliminację
ze
> > zdrowego niemieckiego społeczeństwa jednostek tzw.
> > niepełnowartościowych [obecnie czytaj: niepełnosprawnych] ?
>
> Sugerujesz, ze Hausner i jemu podobni tworczo kontynuuja te
koncepcje?
-----------------------------------
Tego nie sugeruję, bo pan prof. Hausner kieruje się [przynajmniej tak
twierdzi] dobrem państwa zagrożonego "dziurą" i zapaścią finansów
publicznych.
Jeśli jednak analizować skutki proponowanych działań, to wnioski i
porównania nasuwają się same...
--
Zbig A G