Strona główna Grupy pl.sci.medycyna czy jestem chory na borelioze czy raczej nie ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy jestem chory na borelioze czy raczej nie ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-08-27 10:49:18

Temat: czy jestem chory na borelioze czy raczej nie ?
Od: "C Kinbote" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pisalem juz tu o tym i chcialem zadac pytanie na forum gazety
ale jest tam jaka h-wa procedura logowania ktora mnie zniecheca.

Jakis czas temu okolo 10 sierpnia zbalazlem lazacego po mojej nodze
paskudnego czerwonobrazowego kleszcza sredniej wielkosci i dwa slady po
ugryzieniu na nogach. Pozniej po okolo 5 dnich zrobilo mi sie
cos co moglobybyc czesciowym kandydatem na rumien ale nie do
konca (bo np nie zblaklo od srodka i zniknelo w kilka dni bylo
spore ok 5 cm srednicy ale dosyc blade) Zrobilem test real time pcr
baralem tez 7 dni antybiotyk doksycylina
i pozatym czuje sie dobrze - cos mnie w kolko gryzie w nocy
bo znajduje na sobie zawsze rano pomaranczowe twardawe slady po
ugryzieniach (chyba ze to jakies wypryski majace cos wspolnego
z kretkami ale watpie) pozatym boli mnie bardzo ramie w lewej rece
- jak uniosę rekę to mnie mocno boli - czasem tez trochę
boli mnie ostatnio lewe kolano przy zginaniu - ale to tez
watpie czy od kretkow boreliozy. Jak bralem doksycyline to
bolalo mnie tez serce - tak jakbym mial bardzo wysokie cisnienie
a dwa razy cala klatka piersiowa - pierwszy raz w zyciu - ale szybko
przechodzilo. Pozatym generalnie jestem dosyc z-ny ale
to z normalnych powodow najprawdopodobniej pozasomatycznych
- bo poza wszystkim czuje sie dobrze -- tylko ciagle sie troche
przejmuję - dzis mi sie nawet jakies (inne zapewne choc podobne)
wredne kleszczysko sniło w nocy ze siedzi wmojej nodze.

:-/
js


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-08-27 12:56:45

Temat: Re: czy jestem chory na borelioze czy raczej nie ?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

C Kinbote wrote:

> Pisalem juz tu o tym i chcialem zadac pytanie na forum gazety
> ale jest tam jaka h-wa procedura logowania ktora mnie zniecheca.
>

tamto forum to w ogóle niezły przekręt. Kolesie wmawiają każdemu boreliozę i
polecają "swoich" lekarzy, którzy wypisują lekarstwa bez zdiagnozowania
choroby. Jeśli ktoś poleci "choremu" wykonanie testów przed podjęciem
leczenia, to post znika. Podobnie znika krytyka ludzi polecających
lekarzy - oszustów wypisujących cholernie drogie leki przed zrobieniem
testów.

Zrobilem test real time pcr
> baralem tez 7 dni antybiotyk doksycylina

chłopie, nie pytaj na grupach czy forach tylko po prostu za jakiś czas
zbadaj się ponownie - test na przeciwciała + pcr. Borelioza to takie coś,
czego nie da się zdiagnozować po objawach, jako że identyczne objawy ma
kilkaset innych chorób.

> i pozatym czuje sie dobrze - cos mnie w kolko gryzie w nocy
> bo znajduje na sobie zawsze rano pomaranczowe twardawe slady po
> ugryzieniach (chyba ze to jakies wypryski majace cos wspolnego
> z kretkami ale watpie)

to jest alergia - na 99%.

> pozatym boli mnie bardzo ramie w lewej rece
> - jak uniosę rekę to mnie mocno boli - czasem tez trochę
> boli mnie ostatnio lewe kolano przy zginaniu - ale to tez
> watpie czy od kretkow boreliozy.

jak mówiłem, identyczne objawy ma setka innych chorób. Możliwe nawet, że
naczytałeś się o borelce i nagle zacząłeś zwracać uwagę na bóle, które były
od dłuższego czasu. Zrób testy WBR + PCR.

> Jak bralem doksycyline to
> bolalo mnie tez serce - tak jakbym mial bardzo wysokie cisnienie
> a dwa razy cala klatka piersiowa - pierwszy raz w zyciu - ale szybko
> przechodzilo.

Antybiotyk może nawet zabić, więc jeszcze raz - nie ryzykuj terapii przed
upewnieniem się testami czy w ogóle jesteś chory. Na forum borelki pewnie
usłyszysz, że testy nie zawsze wykrywają - co jest bzdurą, podwójny test we
wczesnym stadium wykrywa na gruuuubo ponad 99%, a dodatkowy PCR daje
prawdopodobieństwo rzędu 1 do 10 000. Tyle, że kasy by z naiwnych nie mogli
ciągnąć jakby powiedzieli ludziom prawdę o testach. A tak - leczy się tam
na "boreliozę" kilkaset osób, nabijając złotóweczki.

Testy pozytywne też zresztą nie świadczą o chorobie, można mieć wszystkie
pozytywy i być kompletnie zdrowym (bardzo dużo osób tak ma), po prostu mieć
kontakt z bakteriami mającymi zbliżone DNA do borelki ale w ogóle nie
mającymi zjadliwości.

A poza tym, wiesz że te wszystkie objawy to może być właśnie efekt działania
antybiotyku? Może, ale nie musi. Może to być też efekt złej diety,
przemęczenia, nerwicy, przepracowania, przetrenowania, kłopotów z
krążeniem, z układem trawiennym, z układem nerwowym... a na końcu tej listy
są choroby odkleszczowe

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-08-27 13:20:07

Temat: Re: czy jestem chory na borelioze czy raczej nie ?
Od: "js" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> C Kinbote wrote:
>
> > Pisalem juz tu o tym i chcialem zadac pytanie na forum gazety
> > ale jest tam jaka h-wa procedura logowania ktora mnie zniecheca.
> >
>
> tamto forum to w ogóle niezły przekręt. Kolesie wmawiają każdemu boreliozę i
> polecają "swoich" lekarzy, którzy wypisują lekarstwa bez zdiagnozowania
> choroby. Jeśli ktoś poleci "choremu" wykonanie testów przed podjęciem
> leczenia, to post znika. Podobnie znika krytyka ludzi polecających
> lekarzy - oszustów wypisujących cholernie drogie leki przed zrobieniem
> testów.
>
> Zrobilem test real time pcr
> > baralem tez 7 dni antybiotyk doksycylina
>
> chłopie, nie pytaj na grupach czy forach tylko po prostu za jakiś czas
> zbadaj się ponownie - test na przeciwciała + pcr. Borelioza to takie coś,
> czego nie da się zdiagnozować po objawach, jako że identyczne objawy ma
> kilkaset innych chorób.
>
> > i pozatym czuje sie dobrze - cos mnie w kolko gryzie w nocy
> > bo znajduje na sobie zawsze rano pomaranczowe twardawe slady po
> > ugryzieniach (chyba ze to jakies wypryski majace cos wspolnego
> > z kretkami ale watpie)
>
> to jest alergia - na 99%.
>
> > pozatym boli mnie bardzo ramie w lewej rece
> > - jak uniosę rekę to mnie mocno boli - czasem tez trochę
> > boli mnie ostatnio lewe kolano przy zginaniu - ale to tez
> > watpie czy od kretkow boreliozy.
>
> jak mówiłem, identyczne objawy ma setka innych chorób. Możliwe nawet, że
> naczytałeś się o borelce i nagle zacząłeś zwracać uwagę na bóle, które były
> od dłuższego czasu. Zrób testy WBR + PCR.
>
> > Jak bralem doksycyline to
> > bolalo mnie tez serce - tak jakbym mial bardzo wysokie cisnienie
> > a dwa razy cala klatka piersiowa - pierwszy raz w zyciu - ale szybko
> > przechodzilo.
>
> Antybiotyk może nawet zabić, więc jeszcze raz - nie ryzykuj terapii przed
> upewnieniem się testami czy w ogóle jesteś chory. Na forum borelki pewnie
> usłyszysz, że testy nie zawsze wykrywają - co jest bzdurą, podwójny test we
> wczesnym stadium wykrywa na gruuuubo ponad 99%, a dodatkowy PCR daje
> prawdopodobieństwo rzędu 1 do 10 000. Tyle, że kasy by z naiwnych nie mogli
> ciągnąć jakby powiedzieli ludziom prawdę o testach. A tak - leczy się tam
> na "boreliozę" kilkaset osób, nabijając złotóweczki.
>
> Testy pozytywne też zresztą nie świadczą o chorobie, można mieć wszystkie
> pozytywy i być kompletnie zdrowym (bardzo dużo osób tak ma), po prostu mieć
> kontakt z bakteriami mającymi zbliżone DNA do borelki ale w ogóle nie
> mającymi zjadliwości.
>
> A poza tym, wiesz że te wszystkie objawy to może być właśnie efekt działania
> antybiotyku? Może, ale nie musi. Może to być też efekt złej diety,
> przemęczenia, nerwicy, przepracowania, przetrenowania, kłopotów z
> krążeniem, z układem trawiennym, z układem nerwowym... a na końcu tej listy
> są choroby odkleszczowe
>

Mowie nie mam wyraznych objawów - przejmuje sie tym wszystkim raczej dlatego
ze jestem instynktownie dosyc hipohondryczny - te odrobne objawy ktore mam
mogly by ujsc za moja norme - czasem każdemu sie zdarzają takie dziwne
odczucia w ciele typu bolace ramie itp - szybkie bicie serca i bol klatki
piersiowej zas byl na niemal 100% od antybiotyku bo zaczynal sie 2h po jego
lyknieciu. Nie chce wydawac duzo pieniedzy na te badania - jak rt pcr wyjdzie
(za tydzien) negatywny (oby!) to raczej zignoruje wszelkie dzialania - a
jak pozytywny to bedzie zle - pojde do lekarza i poslucham co powie i zrobie
sobie znowu jeszcze jeden czy dwa testy - poki co nie mam specjalnych
powodow do paniki o ile sie orientuję bo 1) nie mam zadnych strasznych
utrudniajacych zycie objawow 2) rumien byl bardzo wątpliwy i teraz mysle ze
to nie byl raczej rumień 3) kleszczysko po mnie lazilo i mnie zacielo
dwa razy ale wogole sie nie wpilo -- zabawne bylo tylko to ze wtedy tego
wieczoru jak go przywloklem znad rusałki do swojego łóżka to akurat
jak klasychny romantyk "życzylem sobie rychlej smierci" - rozmyslajac
w lesie - co bylo spowodowane problemami milosnymi :(

js



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-08-27 14:25:43

Temat: Re: czy jestem chory na borelioze czy raczej nie ?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

js wrote:


. Nie chce wydawac duzo pieniedzy na te badania - jak rt
> pcr wyjdzie (za tydzien) negatywny (oby!) to raczej zignoruje wszelkie
> dzialania - a jak pozytywny to bedzie zle - pojde do lekarza i poslucham
> co powie i zrobie sobie znowu jeszcze jeden czy dwa testy - poki co nie
> mam specjalnych powodow do paniki o ile sie orientuję bo 1) nie mam
> zadnych strasznych utrudniajacych zycie objawow 2) rumien byl bardzo
> wątpliwy i teraz mysle ze to nie byl raczej rumień 3) kleszczysko po mnie
> lazilo i mnie zacielo dwa razy ale wogole sie nie wpilo -- zabawne bylo
> tylko to ze wtedy tego wieczoru jak go przywloklem znad rusałki do swojego
> łóżka to akurat jak klasychny romantyk "życzylem sobie rychlej smierci" -
> rozmyslajac w lesie - co bylo spowodowane problemami milosnymi :(
>

No spoko, ja tylko w tym roku miałem już z 15 kleszczy (ostatni 3 dni temu)
i jakoś się nie przejmuję. Podstawowy objaw boreliozy to nagłe pogorszenia
stanu zdrowia co 4 tygodnie - jakby testy wyszły negatywnie a poczułbyś się
gorzej, zwracaj na takie rzeczy uwagę. Czy nie ma rytmiczności.

A kasę na badanie bym jednak wydał, bo rumień ma to do siebie, że różnie
wygląda, a przewlekła borelioza jest jednak groźna.

Jeszcze raz (do znudzenia można powtarzać), nie da się, to jest po prostu
fizycznie niemożliwe żeby zdiagnozować boreliozę, chyba że występują typowe
objawy wczesnego zarażenia - pełen rumień, silne bóle i opuchnięcie stawów,
gorączka i pozytywne testy. W każdym innym przypadku zgaduje się - ileś
procent na to, że chory ma boreliozę i terapia uratuje mu zdrowie, ileś tam
procent na to, że ta właśnie terapia zdrowie mu zniszczy, np powodując
infekcję candida (równie groźne jak borelka). Jak prawdopodobieństwo
wskazuje na korzyści z antybiotyków, robi się terapię. A na forum gazety
poleca to się każdemu, w końcu z czegoś trzeba żyć - czemu by nie z
wmawiania ludziom tajemniczych chorób?

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-08-27 15:23:13

Temat: Re: czy jestem chory na borelioze czy raczej nie ?
Od: "js" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> js wrote:
>
>
> . Nie chce wydawac duzo pieniedzy na te badania - jak rt
> > pcr wyjdzie (za tydzien) negatywny (oby!) to raczej zignoruje wszelkie
> > dzialania - a jak pozytywny to bedzie zle - pojde do lekarza i poslucham
> > co powie i zrobie sobie znowu jeszcze jeden czy dwa testy - poki co nie
> > mam specjalnych powodow do paniki o ile sie orientuję bo 1) nie mam
> > zadnych strasznych utrudniajacych zycie objawow 2) rumien byl bardzo
> > wątpliwy i teraz mysle ze to nie byl raczej rumień 3) kleszczysko po mnie
> > lazilo i mnie zacielo dwa razy ale wogole sie nie wpilo -- zabawne bylo
> > tylko to ze wtedy tego wieczoru jak go przywloklem znad rusałki do swojego
> > łóżka to akurat jak klasychny romantyk "życzylem sobie rychlej smierci" -
> > rozmyslajac w lesie - co bylo spowodowane problemami milosnymi :(
> >
>
> No spoko, ja tylko w tym roku miałem już z 15 kleszczy (ostatni 3 dni temu)
> i jakoś się nie przejmuję. Podstawowy objaw boreliozy to nagłe pogorszenia
> stanu zdrowia co 4 tygodnie - jakby testy wyszły negatywnie a poczułbyś się
> gorzej, zwracaj na takie rzeczy uwagę. Czy nie ma rytmiczności.
>
> A kasę na badanie bym jednak wydał, bo rumień ma to do siebie, że różnie
> wygląda, a przewlekła borelioza jest jednak groźna.
>
> Jeszcze raz (do znudzenia można powtarzać), nie da się, to jest po prostu
> fizycznie niemożliwe żeby zdiagnozować boreliozę, chyba że występują typowe
> objawy wczesnego zarażenia - pełen rumień, silne bóle i opuchnięcie stawów,
> gorączka i pozytywne testy. W każdym innym przypadku zgaduje się - ileś
> procent na to, że chory ma boreliozę i terapia uratuje mu zdrowie, ileś tam
> procent na to, że ta właśnie terapia zdrowie mu zniszczy, np powodując
> infekcję candida (równie groźne jak borelka). Jak prawdopodobieństwo
> wskazuje na korzyści z antybiotyków, robi się terapię. A na forum gazety
> poleca to się każdemu, w końcu z czegoś trzeba żyć - czemu by nie z
> wmawiania ludziom tajemniczych chorób?
>

Co do candida to jestem na cos od dawna chory o czym juz wielokroc tu
pisalem i co skutkuje straszliwym dyskomfortem w ukladzie oddechowym
i pewnym osadem na jezyku ale co generalnie lekaze zlewali a na co bardzo
pomaga mi (jako jedyne sposrod wszystkiego co zam) lekarstwo o nazwie
Citrosept - rowniez dosyyc drogie (100z za (sporą co prawda) butelkę)
ale nie tak drogie jak testy na borelioze -- nie wiem czy nie ma to
cos wspolnego z candida - ale na to jestem chory juz bardzo dawno
tylko citrosept znalazlem niedawno jako wybitne lekarstwo.

Mnie boli po trochu wszystko ale chyba tak mam tj wszystko boli mnie
po trochu ale salbo - np teraz boli mnie troche glowa i uszy :/
dziwie sie ze boli mnie lewe kolano - od wewnetrznej strony zgiecia
- ale jak sobie przypomne w sobote w sumie przebieglem sie kawalek
moze byc ze od tego biegu.

Goraczki nie mam, jakichkolwiek dolegliwosci zoladkowych tez nie
mam a to co wystappilo u mnie jako rumien nie bylo wyrazne -
raczej jak ugryzienie jakiegos insekta - w srodku czerwonawe lekko
swedzace dookola ok 4 cm srednicy blade i lekko wypukle wzgorze
ale na pewno nie jakas wyrazna zmiana chorobowa - raczej jak od owada
(w sumie - choc chyba nigdy jeszce mnie tak nic nie ugryzlo) - najpierw
zniknelo to z zewnatrz a pozniej ta reszta w srodku - w ogole
w kolko jagby mnie cos gryzie i swedzi (lekko) np glownie na lewej rece
i lewej nodze (jak teraz - drapie sie akurat w te dwa miejsca)
- swedzi malo i sa to niegrozne male górki, jak mocno nacisnac palcem to
bolą i swedza zarazem troche jak od osy. Nie chcialbym miec h.jowej
choroby np boreliozy bo mimo ze ostatnio slabo mi idzie chce sie
wydatnie przysluzyc ludzkosci (tj chce sie starac) nim wykituję -
wszyscy jestesmy w tej h-jowej sytuacji i bedziemy w niej wszyscy dopoki
ktokolwiek w niej bedzie - ze tak powiem.


js

> --
> www.vegie.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-08-27 18:26:23

Temat: Re: czy jestem chory na borelioze czy raczej nie ?
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

js wrote:

> Nie chcialbym miec h.jowej
> choroby np boreliozy bo mimo ze ostatnio slabo mi idzie chce sie
> wydatnie przysluzyc ludzkosci (tj chce sie starac) nim wykituję -
> wszyscy jestesmy w tej h-jowej sytuacji i bedziemy w niej wszyscy dopoki
> ktokolwiek w niej bedzie - ze tak powiem.
>

no ja służę na ile mogę, ale uwierz, nikt i nic nie wywnioskuje czy jesteś
czy nie jesteś chory. Tego się po prostu nie da wywnioskować z objawów,
chyba że są naprawdę drastyczne.

Po prostu nie daj się wkręcić szarlatanom, poczekaj na wyniki testu, jakby
coś było ze zdrowiem nie tak - zrób po paru miesiącach powtórny, życie ma
się tylko jedno. Borelkę leczy się w 99% przypadków bardzo łatwo.

To, że na forum gazety ludzie przez 2 lata nie mogą się wyleczyć nie wynika
z tego, że borelioza to jakaś strasznie trudna w wyleczeniu choroba. Prawda
jest znacznie prostsza. Oni jej po prostu nie mają.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-08-28 11:05:29

Temat: Re: czy jestem chory na borelioze czy raczej nie ?
Od: "js" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> js wrote:
>
> > Nie chcialbym miec h.jowej
> > choroby np boreliozy bo mimo ze ostatnio slabo mi idzie chce sie
> > wydatnie przysluzyc ludzkosci (tj chce sie starac) nim wykituję -
> > wszyscy jestesmy w tej h-jowej sytuacji i bedziemy w niej wszyscy dopoki
> > ktokolwiek w niej bedzie - ze tak powiem.
> >
>
> no ja służę na ile mogę, ale uwierz, nikt i nic nie wywnioskuje czy jesteś
> czy  nie jesteś chory. Tego się po prostu nie da wywnioskować z objawów,
> chyba że są naprawdę drastyczne.
>
> Po prostu nie daj się wkręcić szarlatanom, poczekaj na wyniki testu, jakby
> coś było ze zdrowiem nie tak - zrób po paru miesiącach powtórny, życie ma
> się tylko jedno. Borelkę leczy się w 99% przypadków bardzo łatwo.
>
> To, że na forum gazety ludzie przez 2 lata nie mogą się wyleczyć nie wynika
> z tego, że borelioza to jakaś strasznie trudna w wyleczeniu choroba. Prawda
> jest znacznie prostsza. Oni jej po prostu nie mają.
>
Ok dzieki - teraz najchetniej tez bym jej nie mial (calkiem mozliwe ze nie mam)
a za to mial troche spokoju w zyciu - i leżenia pod palmą i niebieskim niebem
w okolcy morza (z jakimis dobrymi powiesciami albo pracami naukowymi) -
przydaloby mi sie.

js
> --
> www.vegie.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Korekcja laserowa oczu
Bezpłatne spotkania terapeutyczne - Warszawa
zapalenie ucha tylko antybiotyk?
dziwna wysypka
[pilne !] problemy z uchem - boli niewyobrazalnie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »