Strona główna Grupy pl.soc.rodzina czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 283


« poprzedni wątek następny wątek »

141. Data: 2003-10-22 10:15:22

Temat: Re: Odp: Odp: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: tweety <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik idiom napisał:

> Każdy wybiera taką drogę, jaka mu odpowiada. Jedni cieszą się, że mają
> wysoki iloraz inteligencji i wystarczy im sama radość, a inni nie sprawdzają
> IQ, cieszą się, że są inteligentni i że przez swoją inteligencję mogą
> osiągnąć sukces (a siedzenie w kącie do sukcesu nigdy nie prowadzi).
> Nie oceniaj cudzej drogi, skoro jej nie znasz. Zrozumiałaś? Czy uznajesz
> tylko jedną możliwą drogę??


to nie mów o ludziach półgłowki jesli jestes taka ponadprzecietna
>
> Zaczynam się coraz bardziej zastanawiać dlaczego tak gwałtownie mnie
> atakujesz, nie znając mnie.

nie atakuję pytam dlaczego uwazasz sie za taka ponadprzecietną??
ty opowiadasz bo wzniosłaś sie ponad biede itp. a ja ci odpowiadam to
zadna ponadprzecietnosć to normalnosc, jak bedziesz nominowana do nobla
Oskara albo choćby do nagrody wójta z Koziej Wólki to moze uwierze w
twoja ponadprzecietnosc

Zapytam jeszcze raz: Kompleksy?? Zazdrość??
> Sfrustrowana córka sfrustrowanego ojca, który mimo inteligencji nie odniósł
> w życiu sukcesu?? Teraz ja atakuję Ciebie, ale chyba nie spodziewałaś się
> niczego innego ?


tak atak ponizej pasa, to w stylu ludzi butnych rzekomo tak
intelignentych i tym zdaniem własnie pokazujesz kim jestesm napewno nie
nikim wyjatkowym w naszym społeczenstwie, a skad tak dobrze znasz mojego
ojca i jego kariere zawodową i zycie prywatne by mówic ze nic nie
osiagnał?? ja mam przeciwne zdanie do twojego ale to sprawa moje i
mojego ojca i uwierz mi, ze nigdy nie wiedziałam ze mój ojcice ma takie
wysokie IQ dowiedziałam sie przy okazji tego testu w TVN...
>
> Nigdy nie byłam szarą myszką i nie mam zamiaru udawać, że jest inaczej,
> skoro moje postępowanie przynosi dobre efekty.
> A w bezpośrednich relacjach z ludźmi nie mówię, tak jak tu "jestem
> ponadprzeciętna" bo po prostu nie muszę :)
taaaaa bo sie nie zadajesz przeciz z przecietniakami takimi jak ja, jak
wszyscy tam sie uwazają za takie ochy i achy to faktycznie nie musisz
(to było celowo złosliwe i ponizej pewnego poziomu )



--

Pozdrawiam
Magdalena + Karolina (27.10.97) + Krzysztof (05.01.03)
http://www.master.pl/~mwota/
Moje aukcje:
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=147
5411&showing_type=text&nolimit=1&order=t


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


142. Data: 2003-10-22 10:25:25

Temat: Re: Odp: Odp: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: tweety <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik idiom napisał:

> Magdo, jak na razie, to Ty mnie nazwałaś półgłowkiem :) Zapomniałaś?? ;)

nie nie zapomniałam jak i nie nazwałam, przeczytaj dokładnie:
"ech jak czytam takie rzeczy to sie zastanawiam po kim ta młodzież taka
"byle jaka", jak przeczytają takie teksty to później kazdy oprócz nich
jest półgłowkiem. Hej księzniczko na ziarnku grochu albo lepiej Śpiąca
Królewno obudź się i najpierw zweryfikuj swoja inteligencję co by nikt o
tobie nie powiedział półgłowa białogłowa. "


> Poza tym, jak napisałam w innym poście, w kontaktach bezpośrednich nie muszę
> tego mówić - to po prostu tutaj Tobie wykładam łopatologicznie.


tak bo ja wg ciebie (chociaz chyba nie bo ja mam IQ=122) nie nadaje sie
na partnera do rozmowy z tobą taką ponadprzecietną a ja taka normalna,
szara, zwykła myszka i w dodatku przecietna.

>>Dla mnie posiadasz cechy charakteru których ja nie lubię
>>u ludzi- butność, egoizm, samozadowolenie kosztem innych, to sa cechy,
>>które dla mnie przekreslają człowieka, wole skormnego bezdomnego z IQ=80
>>niz rozmowę z toba o pogodzie i zyciu i o tym jaka jestes swietna.
>
>
> A z iloma bezdomnymi rozmawiałaś w ciągu ostatniego roku ??


z dwójka o których wiem, ze są bezdomni a jak ty?? a zapomniałam ty nie
romawiasz z byle kim.
>
>
>>A tak na marginesie, to jak na razie ty wszystkim próbujesz udowodnic ze
>>jestes kims niezwykłym, kims ponad innych bo masz wysokie IQ którego nie
>>potrafisz udowodnić, bo moze to wlasnie ty masz kompleksy??
>
>
> Nie, nie próbuję niczego udowodnić - po prostu bronię się przed Twoimi
> atakami. Gdyby nie Twoje ataki, pewno poprzestałabym na stwierdzeniu, że
> jestem inteligentna i nieprzeciętna (nieprzeciętność może być też w sensie
> negatywnym albo można nieprzeciętnie sprawnie dziergać serwetki ;-))
> Nie mam kompleksów, a przynajmniej nie dotyczą one inteligencji ;) Wolałabym
> mieć mniejszy nos ;))


wiesz to wszystko wyglada tak jak napisała Mrówka:
nie podoba mnie sie również to, ze innych nazywasz półgłowkami tylko
dlatego, ze mają IQ nizej 100, ja znam wielu nadzwyczaj inteligentnych
ludzi a takich chamskich i wręcz kretynów (fajnie brzmi inteligentny a
kretyn), że strach przebywac w ich towarzystwie.
>
> To Ty mnie atakujesz, a co najzabawniejsze, połowa Twoich ataków bierze się
> z tego, co Ci się wydaje na mój temat (prosiłam o wskazanie, z jakiego
> mojego posta wnioskowałaś, że cenię inteligentnych w garniturach i nie
> doczkałam się Twojej odpowiedzi - ciągle szukasz ?? ;)).

nie, nie szukam tak mi sie samo nasunęło, ze przeciez ty nie rozmawiasz
z byle kim, wiec wg mnie rozmawiasz własnie z takimi graniturowacami bo
widac ze mają wysokie IQ, a w zaden sposób cie nie atakuję i nie obrażam
w przeciwienistwie do ciebie. Skoro jestes taka nadprzecietna to i
rozmowa powinna byc nadprzecietna a ja uznaję , ze tym wątku wykazałas
własnie swoja przecietnosc i IQ ponizej 100.


I to nieodmiennie
> powoduje moją ciekawość - dlaczego wykreowałaś sobie mój wizerunek i tak
> zażarcie z nim walczysz ?? Tylko dlatego, że łamię zasady ogólnie przyjęte w
> naszym społeczeństwie (czyli - kobieta nie może być przebojowa, nie może
> mówić, że jest nieprzeciętna, inteligentna i że robi karierę) ?

owszem moze, ale nie obrazając innych, ja znam wiele kobiet, równiez w
rodzinie, które o sobie mówią, ze sa fajne, przebojowe ponadprzecietne i
faktycznie są mają IQ powyzej 120 pomimo, ze są kosmetyczkami,
fryzjerkami i sa naprawdę wspaniałymi ludźmi ale one odzywają sie do
kazdego i nie konczą rozmowy po 5 minutach tylko dlatego, ze
wywnioskowały, ze ktos ma niższe od nich IQ.

Czy dlatego,
> że nie pasuję do wzoru, który wyniosłaś z domu ??

z domu wqyniosłam m.in. to, ze sprzataczka, bezdomny, dziecko w domu
dziecka czy listonosz czy prezes czy noblista to taki sam czlowiek jak
ja i nalezy mu sie szacunek bez wzgledu na IQ.


--

Pozdrawiam
Magdalena + Karolina (27.10.97) + Krzysztof (05.01.03)
http://www.master.pl/~mwota/
Moje aukcje:
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=147
5411&showing_type=text&nolimit=1&order=t


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


143. Data: 2003-10-22 10:42:16

Temat: Odp: Odp: Odp: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik tweety <c...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bn5ldh$t82$...@n...master.pl...

> to nie mów o ludziach półgłowki jesli jestes taka ponadprzecietna

Rozumiem, że tylko ludzie przeciętni (czyli np. Ty) mogą o innych mówić
półgłówki ??

> nie atakuję pytam dlaczego uwazasz sie za taka ponadprzecietną??

a jak napiszę dlaczego, to powiesz, że się chwalę ??

> ty opowiadasz bo wzniosłaś sie ponad biede itp.

Kompleksiki materialne wychodzą?? Nie pisałam o biedzie, tylko o dnie.
Zostałam sama, z 4 miesięcznym dzieckiem, bez wykształcenia i z myślami
samobójczymi i wstrętem do mężczyzn... A wcześniej był gwałt i parę innych
niemiłych spraw....

> a ja ci odpowiadam to
> zadna ponadprzecietnosć to normalnosc, jak bedziesz nominowana do nobla
> Oskara albo choćby do nagrody wójta z Koziej Wólki to moze uwierze w
> twoja ponadprzecietnosc

Myślę, że nawet Nobel by Ci nie wystarczył, bo jak bym Ci udowodniła, że ja
to ja ?? Nie mam możliwości udowodnić, że nie jestem wielbłądem :)

> tak atak ponizej pasa, to w stylu ludzi butnych rzekomo tak
> intelignentych i tym zdaniem własnie pokazujesz kim jestesm napewno nie
> nikim wyjatkowym w naszym społeczenstwie, a skad tak dobrze znasz mojego
> ojca i jego kariere zawodową i zycie prywatne by mówic ze nic nie
> osiagnał?? ja mam przeciwne zdanie do twojego ale to sprawa moje i
> mojego ojca i uwierz mi, ze nigdy nie wiedziałam ze mój ojcice ma takie
> wysokie IQ dowiedziałam sie przy okazji tego testu w TVN...

Atak poniżej pasa ?? Możliwe :) ale w sytuacji, gdy ktoś wkłada nie moje
poglądy w moje ręce, nie sądze, aby pas był jakąkolwiek granicą....
A poza tym, rzucasz się, że oceniam życie twojego ojca. A ty oceniasz moje,
też nic o nim nie wiedząc. Tobie wolno ??!!

> taaaaa bo sie nie zadajesz przeciz z przecietniakami takimi jak ja, jak
> wszyscy tam sie uwazają za takie ochy i achy to faktycznie nie musisz
> (to było celowo złosliwe i ponizej pewnego poziomu )

Niestety, muszę :(
Ale już nie będę - ostatnia rundka, po Twoich postach i będzie koniec :)
(chyba, ze nie znajdę odpowiedzi na pytanie o młodzież i garnitury, to dalej
będę się pastwić :)))

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


144. Data: 2003-10-22 11:02:55

Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: tweety <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik idiom napisał:
> Użytkownik tweety <c...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:bn5ldh$t82$...@n...master.pl...
>
>
>>to nie mów o ludziach półgłowki jesli jestes taka ponadprzecietna
>
>
> Rozumiem, że tylko ludzie przeciętni (czyli np. Ty) mogą o innych mówić
> półgłówki ??

nigdy o nikim tak nie powiedziałam, tym bardziej o Tobie, czytasz co sie
pisze?? nikt nie ma prawa nikogo nazywac półgłówkiem jesli wynika to
tylko i wyłacznie z jego nizszego IQ. To tak jakbys nazywała dziewczynę
dziwka tylko dlatego, ze miała 10 chłopaków.

>>nie atakuję pytam dlaczego uwazasz sie za taka ponadprzecietną??
>
>
> a jak napiszę dlaczego, to powiesz, że się chwalę ??
>

jak narazie dla mnie dajesz same dowody na to, ze nie jestes taka ponad
przecietna, ludzie o wyokim IQ i wysokiej kulturze nie dyskutuja w taki
sposób.
>
>>ty opowiadasz bo wzniosłaś sie ponad biede itp.
>
>
> Kompleksiki materialne wychodzą??

taaaaaak, nie kazde małzenstwo z 6 letnim stazem ma mieszkanie, samochód
i psa w tej Polsce. Przestan rzucac takimi argumentami bo naprawdę
wątpie coraz bardziej w Twoje wydumane IQ.

Nie pisałam o biedzie, tylko o dnie.
> Zostałam sama, z 4 miesięcznym dzieckiem, bez wykształcenia i z myślami
> samobójczymi i wstrętem do mężczyzn... A wcześniej był gwałt i parę innych
> niemiłych spraw....


i jak myslisz, jestes jedyna Polka/ kobieta na tym swiecie po takich
przezyciach?? i dlatego to jestes taka super inteligentna, weź przestan
ilu ludzi podnosi sie z nieszczęść, tragedii i jakos nie uwazaja sie za
niewiadomo co. Czy w zwiazku z twoim mysleniem wszyscy, którzy byli w
obozach koncentracyjnych tez mają wysokie IQ?? oni równiez przezyli
tragedię i niektórzy do dzis nie potrafią po tym normalnie zyc,a moze
własnie mają niskie IQ bo nie potrafią normalnie zyc??

>>a ja ci odpowiadam to
>>zadna ponadprzecietnosć to normalnosc, jak bedziesz nominowana do nobla
>>Oskara albo choćby do nagrody wójta z Koziej Wólki to moze uwierze w
>>twoja ponadprzecietnosc
>
>
> Myślę, że nawet Nobel by Ci nie wystarczył, bo jak bym Ci udowodniła, że ja
> to ja ?? Nie mam możliwości udowodnić, że nie jestem wielbłądem :)

owszem nie jestes, wielbład to takie miłe stworzenie


>
> Atak poniżej pasa ?? Możliwe :) ale w sytuacji, gdy ktoś wkłada nie moje
> poglądy w moje ręce, nie sądze, aby pas był jakąkolwiek granicą....
> A poza tym, rzucasz się, że oceniam życie twojego ojca. A ty oceniasz moje,
> też nic o nim nie wiedząc. Tobie wolno ??!!

nie oceniam cię, uwazam, ze nie jestes taka inteligentna za jaką sie
uwaząsz i przytaczam ci przykałdy i argumenty na to i to wszystko.


> Niestety, muszę :(
> Ale już nie będę - ostatnia rundka, po Twoich postach i będzie koniec :)
> (chyba, ze nie znajdę odpowiedzi na pytanie o młodzież i garnitury, to dalej
> będę się pastwić :)))

nie znalzałas?? to cienko szukasz:
"nie, nie szukam tak mi sie samo nasunęło, ze przeciez ty nie rozmawiasz
z byle kim, wiec wg mnie rozmawiasz własnie z takimi graniturowacami bo
widac ze mają wysokie IQ, a w zaden sposób cie nie atakuję i nie obrażam
w przeciwienistwie do ciebie. Skoro jestes taka nadprzecietna to i
rozmowa powinna byc nadprzecietna a ja uznaję , ze tym wątku wykazałas
własnie swoja przecietnosc i IQ ponizej 100. "
22/10/03 12:25- czytaj wszystkie posty.
Pastw sie ale nad sobą a nie nad innymi nazywając niektórych półgłowkami.
Koncze, bo z ciebie zadna partnerka do rozmowy, wybacz ale widocznie ja
ze swoim IQ=122 nie potrafie rozmawiac z kims tak "inteligentnym" jak ty.

--

Pozdrawiam
Magdalena + Karolina (27.10.97) + Krzysztof (05.01.03)
http://www.master.pl/~mwota/
Moje aukcje:
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=147
5411&showing_type=text&nolimit=1&order=t


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


145. Data: 2003-10-22 11:03:29

Temat: Re: Odp: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bn5j9g$his$1@atlantis.news.tpi.pl...
> IQ podobno wyraża poziom inteligencji (choć chyba wszyscy się zgodzą, że
nie
> dokładnie). Poziom inteligencji IMHO można poznać w rozmowach z ludźmi.
> Zapewne nie z dokładnością do 1 punktu ;) ale IMHO jest to możliwe.
> Rozmawiając z kimś potrafię ocenić, że ktoś ma 80 a ktoś inny powyżej 130
> IQ. Widzę to (łacznie, żebyś mi nie wyjechała znowu z bezdomnym bez
> wykształcenia ;))) po sposobie wysławiania się, szybkości kojarzenia,
> "ostrości" postrzegania świata.
>
> Ale w Twoich postach przejawia się motyw "jak śmiesz twierdzić, że jesteś
> inteligentna" a nie "jak możesz oceniać IQ po rozmowie" :))

IMO nie: "jak śmiesz twierdzić, że jesteś inteligentna", ale "jak śmiesz
twierdzić, że jesteś inteligentniejsza od innych" czy też "jak śmiesz
oceniać cudzą inteligencję".
Mnie również zadziwia, jak udaje Ci się w trakcie rozmowy ocenić cudzą
inteligencję. Już prędzej zrozumiałabym, gdybyś oceniała wygląd, bo wygląd
widać. Ale o mnie np. mówiono zarówno, że jestem piękna, jak i kompletnie
nieatrakcyjna. A ocena inteligencji wydaje mi się być dużo bardziej
nieobiektywna niż ocena wyglądu.
Zatem na jakiej podstawie stwierdzasz, że ktoś jest mniej lub bardziej
inteligentny? Jakiego kryterium używasz? Sposób wysławiania się? Tzn. co?
Częstość używania skomplikowanych porównań? wyrafinowanych słów? czy słów,
których znaczenia sama nie rozumiesz? Czy wrecz przeciwnie - im prościej,
tym lepiej?;)
Szybkość kojarzenia? Ale kojarzenia czego z czym? Czy chodzi o skojarzenia
zbieżne z Twoimi? czy wręcz przeciwnie? Takie, na które byś nie wpadła?
Niedawno bawiłam się z moim dzieckiem w rozwiązywanie zadań w jakimś
czasopismie i jedno z pytań brzmiało: co jest nie tak w tej ciężarówce?
Prawidłowa odpowiedź brzmiała: kolor. Ale moje dziecko zwróciło uwagę na coś
zupełnie innego. I miało rację. Czy moje dziecko jest mniej czy bardziej
inteligentne od autora zadania?;)
Ostrość postrzegania świata? Czymże to jest? Widzeniem prawdy? Czyjej
prawdy?;) Twojej, w której jesteś ponadprzeciętna i dużo inteligentniejsza
od tej całej rzeszy przeciętniaków?;))

Nie sądzę, żeby ktoś miał do Ciebie pretensje o to, że jesteś inteligentna,
ani o to, że o tym mówisz. Ale jest spora różnica między mówieniem: "jestem
inteligentna" a "jestem inteligentniejsza od innych". To tak jakbyś
twierdziła: jetem lepsza od innych - w obu przypadkach kryterium oceny jest
równie niejasne.
Przeczytałam "niegrzeczne dziewczynki" i nie odniosłam wrażenia, zeby
zachęcały do podnoszenia własnej wartości kosztem innych. Książka IMO jest
raczej o tym, żeby kobiety zaczęły myśleć o sobie, o własnych potrzebach, a
nie o tym, czego chcieliby inni. Żeby w obronie własnych potrzeb umiały
krzyknąć "tak będzie" albo "tak nie będzie". Żeby umiały powiedzieć: "ja
tego chcę" i nie miały z tego powodu poczucia winy. Żeby przestały uważać,
że ich potrzeby są mniej ważne. Żeby uznały siebie za władczynie na swoim
własnym terytorium. Nie jest jednak ta książka o tym, że można siebie uznać
za wyrocznię czy sędziego na terytorium cudzym.

Małgosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


146. Data: 2003-10-22 11:17:55

Temat: Re: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: "Rockowa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bn5kir$c5v$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> WYŁĄCZNIE WŁASNYMI SIŁAMI
>
> Widzisz tu gdzieś Kotańskiego ?? ;)

Po prostu ci nie wierze jesli bylas taka zlamana to jednak ktos musial ci
pomoc, chocby zajac sie dzieckiem , czy uswiadomic ci ze masz po co zyc i
dla kogo, walczyc, moze nie doceniasz tej pomocy,ale nie wierze ze rodzice
,przyjaciele nie pomogli ci.Bez tego nie dalabys rady.

>
> Moja szefowa mnie wynajmuje (jestem najemnikiem na dłuższy czas), bo
> widocznie takiej osoby jak ja potrzebowali. Niewielu prywatnych
właścicieli
> bawi sie w prace charytatywną w swojej firmie, powierzając swoje pieniądze
> osobom, którym "trzeba pomóc".

Chodzi mi o to ze dala ci szanse sie wykazac , ze cie wynajela ,przeciez nie
musiala .

>
> > Taki magazynier lub sprzataczka mimo ze maja moze iq 120 lub 130 nie
> mieli
> > szczesci , dobrego domu.Poza tym co powiesz o dzieciach z domu dziecka ,
> > myslisz ze tam tez sa wszyscy tacy ponizej 100. Malo ktore z tych dzieci
> > dochodzi do czegos w zyciu.
>
> I to, że innym się nie udało, mimo inteligencji jest argumentem za tym, że
> mnie się udało, zapewne mimo inteligencji?? >

Nie, to jest agumentem ze nie ocenia sie ludzi po tym czym sie zajmuja ty w
ktoryms swoim poscie napisalas ze :

"Po co mi
np. znajomość z facetem, którego interesuje tylko piłka nożna, myli
idrologię i irygacją i jest magazynierem ?? Dla seksu ?? ;)"
A ja chce ci pokazac ze facet moze miec wysokie iq i miec kiepski zawod bo
zycie mial ciezkie.Poza tym taki magazynier z iq80 tez cie moze czegos
nauczyc w zyciu , nie lakcewaz ludzi tylko dlatego ze uwazasz ze sa gorsi od
ciebie , moga cie zaskoczyc .
>
> > Tak na marginasie dodam ze kuzym moj ktory skonczyl studia prawnicze ma
> > bardzo wysoki iq 140-pare ( nie pamietam dawno to bylo ) majac lat 30
jest
> > nadal samotny i szczeze mowiac nie dziwie sie , bo jest tak gburowaty
ze
> > na ulicy udaje ze go nie widze.
>
> A czy on jest szczęśliwy ??

Trudno mi powiedziec ale nie wyglada na szczesliwego.

> Przepraszam, jeśli Cię uraziłam, bo nie to jest moim zamiarem. Po prostu
> jestem już nieco zmęczona dyskutowaniem na temat tego czy mogę powiedzieć
że
> jestem inteligentna czy nie.

Powiem ci jedno ja czuje sie inteligentna mimo ze wynik mnie troche
zaskoczyl ,uchodze za osobe inteligentna , jestem lubiana i mam spora grupe
znajomych z ktorymi dyskutujemy na czasami bardzo trudne tematy , roznice w
naszych IQ sa znaczne bo nawet kolo 50 ( badalismy sobie w TVN) i uwierz mi
roznice sa niezauwazlane.To nie jest tak ze osoba majaca 140 iq wyglada na
tyle , w rozmowie nie zauwazysz roznicy.Tak samo osoba ktora miala 90 nie
jest jakims "debilem ". Te testy pokazuja jak radzisz sobie ze
stresem.Sprobuj je rozwiazac.
Ten czas pikajacy dobija.O ile w czesci humanistycznej czasu mialam duzo w
matamatyce mi sie jaks skurczyl, siatki byly koszmarem a 'znajdz szczeguly'
latwizna.

>
> pozdrawiam
>
> Monika
>
>
Pozdrawiam Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


147. Data: 2003-10-22 11:20:17

Temat: Odp: Odp: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik kolorowa <v...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bn5nv8$l9e$...@n...onet.pl...
>

>
> IMO nie: "jak śmiesz twierdzić, że jesteś inteligentna", ale "jak śmiesz
> twierdzić, że jesteś inteligentniejsza od innych" czy też "jak śmiesz
> oceniać cudzą inteligencję".

Nigdzie nie powiedziałam, że jestem inteligentniejsza. Powiedziałam, że
jestem inteligentna i nieprzeciętna (jestem np. nieprzeciętnie złośliwa ;)
Oceniam inteligencje, tak jak inni oceniają moje maniery, wygląd, zapach,
wzrost, poczucie humoru itd.
- wszystko to jest subiektywne. Chętnie opiszę Ci moje "kryteria" (np. wyżej
cenię twórcze, indywidualne ścieżki, niż wyuczone drogi - to o przykładzie z
Twoim dzieckiem), ale to chyba nie dziś - już dość dużo czasu zużyłam na tę
dyskusję. Jeśli chcesz, napiszę to np. dziś wieczorem.


> Nie sądzę, żeby ktoś miał do Ciebie pretensje o to, że jesteś
inteligentna,
> ani o to, że o tym mówisz. Ale jest spora różnica między mówieniem:
"jestem
> inteligentna" a "jestem inteligentniejsza od innych". To tak jakbyś
> twierdziła: jetem lepsza od innych - w obu przypadkach kryterium oceny
jest
> równie niejasne.

I znowu - z mojego "inteligentna" wyczytaliście to co chcieliście.

> Przeczytałam "niegrzeczne dziewczynki" i nie odniosłam wrażenia, zeby
> zachęcały do podnoszenia własnej wartości kosztem innych. Książka IMO jest
> raczej o tym, żeby kobiety zaczęły myśleć o sobie, o własnych potrzebach,
a
> nie o tym, czego chcieliby inni. Żeby w obronie własnych potrzeb umiały
> krzyknąć "tak będzie" albo "tak nie będzie". Żeby umiały powiedzieć: "ja
> tego chcę" i nie miały z tego powodu poczucia winy. Żeby przestały uważać,
> że ich potrzeby są mniej ważne. Żeby uznały siebie za władczynie na swoim
> własnym terytorium. Nie jest jednak ta książka o tym, że można siebie
uznać
> za wyrocznię czy sędziego na terytorium cudzym.


Ale jest też o tym, że przekonywanie o tym, że jest się przeciętnym sprawia,
że nigdy nie doprowadzi do tego, że ktoś zauważy w tobie coś
nieprzeciętnego - ani szef, ani partner.

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


148. Data: 2003-10-22 11:20:32

Temat: Odp: Odp: Odp: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik tweety <c...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bn5m0d$tjo$...@n...master.pl...
> Użytkownik idiom napisał:
>
> > Magdo, jak na razie, to Ty mnie nazwałaś półgłowkiem :) Zapomniałaś??
;)
>
> nie nie zapomniałam jak i nie nazwałam, przeczytaj dokładnie:

Masz rację, przepraszam, przeczytałam coś, czego nie napisałaś.


> tak bo ja wg ciebie (chociaz chyba nie bo ja mam IQ=122) nie nadaje sie
> na partnera do rozmowy z tobą taką ponadprzecietną a ja taka normalna,
> szara, zwykła myszka i w dodatku przecietna.

A skąd to wiesz?? Sama to czujesz ?? Znowu czytasz to co chcesz przeczytać??
Dlaczego Ty właściwie dyskutujesz ze mną?? Wystarczyłoby, abyś dysktutowała
z tym, co Ci się wydaje na mój temat ;) A do tego Ci moja osoba nie jest
wcale potrzebna :)

> z dwójka o których wiem, ze są bezdomni a jak ty?? a zapomniałam ty nie
> romawiasz z byle kim.

Zapomniałaś ?? To już to gdzieś przeczytałaś, a potem zapomniałaś ?? Znowu
jakieś garnitury, co ?? (patrz niżej, przy okazji garniturowców)

> wiesz to wszystko wyglada tak jak napisała Mrówka:
> nie podoba mnie sie również to, ze innych nazywasz półgłowkami tylko
> dlatego, ze mają IQ nizej 100,

PROSZĘ O CYTAT! W którym miejscu nazwałam osoby z niżej niż 100 półgłówkami
?? Napisałam tylko o tym, że związki z półgłówkami nie są zabronione, bez
podawania poziomu IQ, do którego sięga półgłowek :)

> nie, nie szukam tak mi sie samo nasunęło, ze przeciez ty nie rozmawiasz
> z byle kim, wiec wg mnie rozmawiasz własnie z takimi graniturowacami bo
> widac ze mają wysokie IQ, a w zaden sposób cie nie atakuję i nie obrażam
> w przeciwienistwie do ciebie. Skoro jestes taka nadprzecietna to i
> rozmowa powinna byc nadprzecietna a ja uznaję , ze tym wątku wykazałas
> własnie swoja przecietnosc i IQ ponizej 100.

Twoje zdanie. Weź jednak pod uwagę, że większość dyskusji w tym wątku to
właśnie "wg mnie rozmawiasz właśnie z takimi..." - dyskutujesz z własnymi
wyobrażeniami.

> owszem moze, ale nie obrazając innych, ja znam wiele kobiet, równiez w
> rodzinie, które o sobie mówią, ze sa fajne, przebojowe ponadprzecietne i
> faktycznie są mają IQ powyzej 120 pomimo, ze są kosmetyczkami,
> fryzjerkami i sa naprawdę wspaniałymi ludźmi ale one odzywają sie do
> kazdego i nie konczą rozmowy po 5 minutach tylko dlatego, ze
> wywnioskowały, ze ktos ma niższe od nich IQ.

A skąd wiesz, że nie rozmiawiam z osobami nieinteligentnymi ?? Ja pisałam,
że nie interesują mnie faceci, którzy nie są inteligentni - a Ty
rozciągnęłaś to na wszystkie moje relacje międzyludzkie.

> z domu wqyniosłam m.in. to, ze sprzataczka, bezdomny, dziecko w domu
> dziecka czy listonosz czy prezes czy noblista to taki sam czlowiek jak
> ja i nalezy mu sie szacunek bez wzgledu na IQ.

Tak?? I w imię tego szacunku przekręcasz moje słowa, dowolnie szatkujesz
cytaty (jak w tym o porównywaniu się z Tobą, gdzie zostawiłaś tylko to, co
pasowało Ci do koncepcji) i wmawiasz we mnie poglądy, których nie mam?? Nic
tylko pogratulować ;)

A jak traktujesz istoty, do których szacunku Cię nie uczono ?? ;)

BTW to jak było z tą młodzieżą ??

Monika




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


149. Data: 2003-10-22 11:31:51

Temat: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik tweety <c...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bn5o6m$v45$...@n...master.pl...
> nie znalzałas?? to cienko szukasz:

Czyżby ??

> "nie, nie szukam tak mi sie samo nasunęło, ze przeciez ty nie rozmawiasz
> z byle kim, wiec wg mnie rozmawiasz własnie z takimi graniturowacami bo
> widac ze mają wysokie IQ, a w zaden sposób cie nie atakuję i nie obrażam
> w przeciwienistwie do ciebie. Skoro jestes taka nadprzecietna to i
> rozmowa powinna byc nadprzecietna a ja uznaję , ze tym wątku wykazałas
> własnie swoja przecietnosc i IQ ponizej 100. "
> 22/10/03 12:25- czytaj wszystkie posty.
> Pastw sie ale nad sobą a nie nad innymi nazywając niektórych półgłowkami.
> Koncze, bo z ciebie zadna partnerka do rozmowy, wybacz ale widocznie ja
> ze swoim IQ=122 nie potrafie rozmawiac z kims tak "inteligentnym" jak ty.


No, dobra, to było o Twoich wyobrażeniach o moich garniturach.

A dlaczego tak nagle napisałaś o młodzieży i kogo miałaś na myśli ??

Proszę o cytat z odpowiedzi :)))

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


150. Data: 2003-10-22 11:42:08

Temat: Odp: Odp: czy latwo zyc z osoba o wysokim IQ?
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Rockowa <g...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bn5p1r$eng$...@a...news.tpi.pl...
> "Po co mi
> np. znajomość z facetem, którego interesuje tylko piłka nożna, myli
> idrologię i irygacją i jest magazynierem ?? Dla seksu ?? ;)"
> A ja chce ci pokazac ze facet moze miec wysokie iq i miec kiepski zawod
bo
> zycie mial ciezkie.Poza tym taki magazynier z iq80 tez cie moze czegos
> nauczyc w zyciu , nie lakcewaz ludzi tylko dlatego ze uwazasz ze sa gorsi
od
> ciebie , moga cie zaskoczyc .

OK, ale to nie oznacza, że mam się wiązać z kimś takim. Poza tym - ktoś kto
spełniałby wszystkie te 3 warunki (magazynier interesujący się tylko piłką a
nie irygacją ;) może nie być dla mnie interesujący. Może ?? Mam prawo
wybierać tego, kto jest interesujący jako potencjalny partner?? ;)

> Powiem ci jedno ja czuje sie inteligentna mimo ze wynik mnie troche
> zaskoczyl ,uchodze za osobe inteligentna , jestem lubiana i mam spora
grupe
> znajomych z ktorymi dyskutujemy na czasami bardzo trudne tematy , roznice
w
> naszych IQ sa znaczne bo nawet kolo 50 ( badalismy sobie w TVN) i uwierz
mi
> roznice sa niezauwazlane.To nie jest tak ze osoba majaca 140 iq wyglada
na
> tyle , w rozmowie nie zauwazysz roznicy.Tak samo osoba ktora miala 90
nie
> jest jakims "debilem ". Te testy pokazuja jak radzisz sobie ze
> stresem.Sprobuj je rozwiazac.
> Ten czas pikajacy dobija.O ile w czesci humanistycznej czasu mialam duzo w
> matamatyce mi sie jaks skurczyl, siatki byly koszmarem a 'znajdz
szczeguly'
> latwizna.

A może po prostu, tak jak wiele osób tu napisało - do testu z TV nie ma co
przywiązywać wagi ??

pozdrawiam

Monika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 29


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

"Nie" dla marnotrawstwa publicznych pieniędzy!
aukcja na rzecz Marcinka Bajera- ponowienie
(SPAM) info
dlaczego dzieci niekochane, z rodzin o problemach
Re: kursy przedmałżeńskie-b.szy bkie ukończenie bez chodzenia 3 m-ce

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »