czy mozna cos poradzic ? (ginekolog)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2003-08-31 09:10:47

Temat: czy mozna cos poradzic ? (ginekolog)
Od: "Olka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Wiem, ze temat przewijal się już setki razy.. ale ja juz nie mam na to
siły.. Problem dotyczy nawracającej od paru lat grzybicy pochwy. Jeśli ktoś
potrafi udzielić sensownej rady to proszę o pomoc.

Pyt.1. Czy poza unikaniem "zagrzybionych" miejsc typu baseny, brudne
ręczniki itp., unikaniem zakażonego partnera, noszeniem odp. bielizny
przepuszczajacej powietrze, odpowiednim myciem, nawet odstawieniem tabletek
antykoncepcyjnych i nie robieniem wszystkich tych rzeczy sprzyjających
rozwojowi grzybicy, mozna zrobić coś jeszcze żeby temu zapobiegać??? Proszę
mi nie pisać o szczepionce, bo to podobno na pierwotniaki jest, a nie na
grzyby (chyba, że się mylę). CZY MOŻNA W JAKIŚ SPOSÓB WZMOCNIĆ ODPORNOŚĆ
ORGANIZMU AKURAT NA TEGO TYPU SCHORZENIE ? Od około dwoch lat grzybica
nawraca przy każdym kontakcie z basenem, nawet przy lekkim przeziębieniu i
chyba nawet bez powodu..:(

Pyt. 2. Czy stosowanie przed 0,5 roku, co tydzień 100 mg Fluconazolu nie
jest szkodliwe ? W czasie tego pół roku grzybica raczej się nie pojawia. Czy
organizm nie przywyczaja się do tego typu "wspomagania" ? Bo jak mija te pół
roku , to po niecałym miesiacu znowu się pojawia. Czy taką "kurację" można
stosować bez przerwy?

Pyt. 3. (może głupie pytanie, ale ja już uwierzę we wszystko) Czy ciagły
stan zapalno - ropny migdałków (podobno klasyfikują się do usunięcia), może
w jakiś sposób rozsiewać jakieś bakterie i przyczyniać się do stanów
grzybiczych pochwy, czy absolutnie nie?

Pyt. 4. Czy zawsze konieczne jest leczenie doustne w powiązaniu róznymi
globulkami dopochwowymi, czy wystarczą same globulki? Czy może sie zdarzyć
tak, że gdy przeczeka się chorobę to ona sama minie, bez leczenia i czy to
mogłoby sparwić, że organizm się tochę uodporni, czy absolutnie nie?

Pyt. 5. Jakie są dalsze konsekwencje ciągłego leczenia tego typu
schorzenia. Czy może się to przerodzić w coś gorszego?

Pyt. 6. Czy jeśli lekarz po badaniu i wymazie mówi, że czeste plamienia
miedzyokresowe mogą się zdarzać bez powodu, to należy go zmienić czy tak
rzeczywiście może być?

Serdecznie dziękuję jeśli komuś będzie się chciało odpowiedzieć na ten
przydługi problem.

Pozdrawiam

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-08-31 10:07:28

Temat: Re: czy mozna cos poradzic ? (ginekolog)
Od: "Robert" <s...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora

bisdn4$cks$...@t...icpnet.pl,
Olka <m...@w...pl>:

Odpowiadam na wybrane kwestie.

> Pyt.1. Czy poza unikaniem "zagrzybionych" miejsc typu baseny, brudne
> ręczniki itp., unikaniem zakażonego partnera, noszeniem odp. bielizny
> przepuszczajacej powietrze, odpowiednim myciem, nawet odstawieniem
> tabletek antykoncepcyjnych i nie robieniem wszystkich tych rzeczy
> sprzyjających rozwojowi grzybicy, mozna zrobić coś jeszcze żeby temu
> zapobiegać???

Istotnym czynnikiem ryzyka jest ogólna antybiotykoterapia. Ponizej piszesz o
klopotach z migdalkami - jesli w zwiazku z tym przyjmujesz antybiotyki, to
to moze zwiekszac podatnosc na zakazenie grzybicze.

> Proszę mi nie pisać o szczepionce, bo to podobno na
> pierwotniaki jest, a nie na grzyby (chyba, że się mylę). CZY MOŻNA W
> JAKIŚ SPOSÓB WZMOCNIĆ ODPORNOŚĆ ORGANIZMU AKURAT NA TEGO TYPU
> SCHORZENIE ?

Istnieja preparaty immunostymulujace (np. Isoprinosine), ale musisz
przedyskutowac to z lekarzem

> Od około dwoch lat grzybica nawraca przy każdym
> kontakcie z basenem, nawet przy lekkim przeziębieniu i chyba nawet
> bez powodu..:(

Czy dotyczy to kazdego basenu, czy tylko jednego?

> Pyt. 2. Czy stosowanie przed 0,5 roku, co tydzień 100 mg Fluconazolu
> nie jest szkodliwe ?

Dlugotrwale stosowanie, zwlaszcza ogolne Fluconazolu nie jest na pewno
korzystne, jesli nie byloby konieczne, to oczywiscie lepiej nie stosowac.
Podobnym srodkiem o mniejszych dzialaniach ubocznych jest Itrakonazol
(preparat Orungal), niestety jest on drozszy, co przy ciaglym stosowaniu
moze byc kosztem nie do zaakceptowania.

> W czasie tego pół roku grzybica raczej się nie
> pojawia. Czy organizm nie przywyczaja się do tego typu "wspomagania"
> ?

"Przyzwyczajac" to raczej nie. Fluconazol dziala bezposrednio na tkanki
grzyba, hamujac synteze ergosterolu.

> Bo jak mija te pół roku , to po niecałym miesiacu znowu się
> pojawia. Czy taką "kurację" można stosować bez przerwy?

Jest to kontrowersyjne.

> Pyt. 3. (może głupie pytanie, ale ja już uwierzę we wszystko) Czy
> ciagły stan zapalno - ropny migdałków (podobno klasyfikują się do
> usunięcia), może w jakiś sposób rozsiewać jakieś bakterie i
> przyczyniać się do stanów grzybiczych pochwy, czy absolutnie nie?

Patrz wyzej - czy bierzesz przypadkiem na to antybiotyki?
Poza tym takie przewlekle stany moga (ale nie musza) wskazywac na obnizona
odpornosc immunologiczna.
Jesli kwalifikuja sie do usuniecia (wieloletnie stany zapalne wiecej niz 4-5
razy do roku), to moze warto to zrobic. Szczegolnie, jesli musisz to leczyc
antybiotykami, o czym nie piszesz.

> Pyt. 4. Czy zawsze konieczne jest leczenie doustne w powiązaniu
> róznymi globulkami dopochwowymi, czy wystarczą same globulki?

Nie zawsze. Miejscowy srodek przeciwgrzybiczy moze byc wystarczajacy, o ile
sam likwiduje zakazenie.

--
Robert
Email replies: use >mkarta< in place of >spam.trap< and remove .invalid
Emaile adresuj do >mkarta< zamiast do >spam.trap< i usun .invalid

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-08-31 10:32:24

Temat: Re: czy mozna cos poradzic ? (ginekolog)
Od: "Olka" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki za pomoc :)

Więc migdałki mam rozwalone, ale antybiotyków nie biorę.. Ogólnie nie jestem
jakoś strasznie podatna na choroby, tylko ta grzybica. Wprawdzie biorę
Flixotide ( glikokortykoid - lek wziewny na astmę), no ale z tego to raczej
nie mogę zrezygnować.
Co do basenu, to obojetne jaki basen.. chodziło mi o to, że łapię to
wszędzie gdzie się da i gdzie normalna osoba nie ma z tym problemów..
Ale spróbuję z tym Isoprinosine i Itrakonazolem.
Dzięki.

Użytkownik "Robert" <s...@o...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:bishdm$fd4$1@topaz.icpnet.pl...
> bisdn4$cks$...@t...icpnet.pl,
> Olka <m...@w...pl>:
>
> Odpowiadam na wybrane kwestie.
>
> > Pyt.1. Czy poza unikaniem "zagrzybionych" miejsc typu baseny, brudne
> > ręczniki itp., unikaniem zakażonego partnera, noszeniem odp. bielizny
> > przepuszczajacej powietrze, odpowiednim myciem, nawet odstawieniem
> > tabletek antykoncepcyjnych i nie robieniem wszystkich tych rzeczy
> > sprzyjających rozwojowi grzybicy, mozna zrobić coś jeszcze żeby temu
> > zapobiegać???
>
> Istotnym czynnikiem ryzyka jest ogólna antybiotykoterapia. Ponizej piszesz
o
> klopotach z migdalkami - jesli w zwiazku z tym przyjmujesz antybiotyki, to
> to moze zwiekszac podatnosc na zakazenie grzybicze.
>
> > Proszę mi nie pisać o szczepionce, bo to podobno na
> > pierwotniaki jest, a nie na grzyby (chyba, że się mylę). CZY MOŻNA W
> > JAKIŚ SPOSÓB WZMOCNIĆ ODPORNOŚĆ ORGANIZMU AKURAT NA TEGO TYPU
> > SCHORZENIE ?
>
> Istnieja preparaty immunostymulujace (np. Isoprinosine), ale musisz
> przedyskutowac to z lekarzem
>
> > Od około dwoch lat grzybica nawraca przy każdym
> > kontakcie z basenem, nawet przy lekkim przeziębieniu i chyba nawet
> > bez powodu..:(
>
> Czy dotyczy to kazdego basenu, czy tylko jednego?
>
> > Pyt. 2. Czy stosowanie przed 0,5 roku, co tydzień 100 mg Fluconazolu
> > nie jest szkodliwe ?
>
> Dlugotrwale stosowanie, zwlaszcza ogolne Fluconazolu nie jest na pewno
> korzystne, jesli nie byloby konieczne, to oczywiscie lepiej nie stosowac.
> Podobnym srodkiem o mniejszych dzialaniach ubocznych jest Itrakonazol
> (preparat Orungal), niestety jest on drozszy, co przy ciaglym stosowaniu
> moze byc kosztem nie do zaakceptowania.
>
> > W czasie tego pół roku grzybica raczej się nie
> > pojawia. Czy organizm nie przywyczaja się do tego typu "wspomagania"
> > ?
>
> "Przyzwyczajac" to raczej nie. Fluconazol dziala bezposrednio na tkanki
> grzyba, hamujac synteze ergosterolu.
>
> > Bo jak mija te pół roku , to po niecałym miesiacu znowu się
> > pojawia. Czy taką "kurację" można stosować bez przerwy?
>
> Jest to kontrowersyjne.
>
> > Pyt. 3. (może głupie pytanie, ale ja już uwierzę we wszystko) Czy
> > ciagły stan zapalno - ropny migdałków (podobno klasyfikują się do
> > usunięcia), może w jakiś sposób rozsiewać jakieś bakterie i
> > przyczyniać się do stanów grzybiczych pochwy, czy absolutnie nie?
>
> Patrz wyzej - czy bierzesz przypadkiem na to antybiotyki?
> Poza tym takie przewlekle stany moga (ale nie musza) wskazywac na obnizona
> odpornosc immunologiczna.
> Jesli kwalifikuja sie do usuniecia (wieloletnie stany zapalne wiecej niz
4-5
> razy do roku), to moze warto to zrobic. Szczegolnie, jesli musisz to
leczyc
> antybiotykami, o czym nie piszesz.
>
> > Pyt. 4. Czy zawsze konieczne jest leczenie doustne w powiązaniu
> > róznymi globulkami dopochwowymi, czy wystarczą same globulki?
>
> Nie zawsze. Miejscowy srodek przeciwgrzybiczy moze byc wystarczajacy, o
ile
> sam likwiduje zakazenie.
>
> --
> Robert
> Email replies: use >mkarta< in place of >spam.trap< and remove .invalid
> Emaile adresuj do >mkarta< zamiast do >spam.trap< i usun .invalid
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-08-31 10:40:18

Temat: Re: czy mozna cos poradzic ? (ginekolog)
Od: "Robert" <s...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora

bisig5$g8s$...@t...icpnet.pl,
Olka <m...@w...pl>:

> Więc migdałki mam rozwalone, ale antybiotyków nie biorę.. Ogólnie nie
> jestem jakoś strasznie podatna na choroby, tylko ta grzybica.
> Wprawdzie biorę Flixotide ( glikokortykoid - lek wziewny na astmę),
> no ale z tego to raczej nie mogę zrezygnować.

Szkoda, ze wczesniej nie wspomnialas o tej terapii.
Dlugotrwala terapia sterydowa jak najbardziej sprzyja grzybicom! Co prawda
lek wziewny to nie to samo, co ogolny (np. doustny), ale jednak troche tam
sie wchlania zawsze, zwlaszcza przy leczeniu dlugotrwalym i przy wyzszych
dawkach. To byc moze istotna przyczyna a zarazem wieksze wskazanie do
ogolnego przyjmowania lekow p-grzybiczych.

A z tymi migdalkami, to nalezaloby sie moze upewnic, czy sa to na pewno
zakazenia bakteryjne, a nie kandydoza czy plesniawki, bo jesli masz
sklonnosc do grzybicy to przy wziewnym sterydzie istnieje tez takie ryzyko.

> Ale spróbuję z tym Isoprinosine i Itrakonazolem.

Dla pelnej jasnosci - to byly tylko ew. sugestie do przedyskutowania z
lekarzem prowadzacym. Nie pisalem, ze to jest akurat wlasciwe postepowanie.

--
Robert
Email replies: use >mkarta< in place of >spam.trap< and remove .invalid
Emaile adresuj do >mkarta< zamiast do >spam.trap< i usun .invalid