czy net jest bezpieczny?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-12-15 16:39:19

Temat: Re: czy net jest bezpieczny?
Od: "Mania" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ewa <e...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9vfthf$5gg$...@p...acn.pl...
[...]
> tak, i jeszcze moze cie prad porazic przez obudowe komputera
> same nieszczescia
> Ewa
~~
hm. hm.
to emocje?
uważasz, że rozsiewam ferment?
burza w szklance wody?
skoro wydobyłaś z siebie kpinę, to moze masz również
coś uspokajającego do powiedzenia;
nie możesz wykluczyć, że faktycznie jestem czymś wystraszona,
a potraktowanie w ten sposób kogoś zalęknionego
skazuje go na samotność w jego lęku
- prawdopodobnie działałaś pod wpływem afektu - wybaczam ;o)

Mania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-12-15 16:41:37

Temat: Re: czy net jest bezpieczny?
Od: "Ewa" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> - prawdopodobnie działałaś pod wpływem afektu - wybaczam ;o)

:)))))))))))))))))))))))

naprawde tym, co najbardziej cie przeraza jest net?
jesli tak, to darujmy sobie wymiane mysli i wrazen
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-15 16:47:54

Temat: Re: czy net jest bezpieczny?
Od: "Mania" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ewa <e...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9vfui3$6di$...@p...acn.pl...
> naprawde tym, co najbardziej cie przeraza jest net?
~~
net to ludzie;

> jesli tak, to darujmy sobie wymiane mysli i wrazen
~~
zaskakująca postawa

Mania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-15 16:53:33

Temat: Re: czy net jest bezpieczny?
Od: "EvaTMKGSM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mania" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9vfut0$s7u$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Ewa <e...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:9vfui3$6di$...@p...acn.pl...
> > naprawde tym, co najbardziej cie przeraza jest net?
> ~~
> net to ludzie;
>
> > jesli tak, to darujmy sobie wymiane mysli i wrazen
> ~~
> zaskakująca postawa

Rzeczywiście. Dla mnie też.
Eva

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-15 17:32:27

Temat: Re: czy net jest bezpieczny?
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

EvaTMKGSM wrote:
>
> Użytkownik "Mania" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9vfut0$s7u$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik Ewa <e...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:9vfui3$6di$...@p...acn.pl...
> > > naprawde tym, co najbardziej cie przeraza jest net?
> > ~~
> > net to ludzie;
> >
> > > jesli tak, to darujmy sobie wymiane mysli i wrazen
> > ~~
> > zaskakująca postawa
>
> Rzeczywiście. Dla mnie też.

Nie net jest niebezpieczny, ale tresci sciagane , ogladane z netu.
Kolega ogladajacy od lat tysiace obrazkow erotycznych powiedzial, ze
zostal impotentem.
Teraz zadna kobieta go juz nie podnieca, bo juz tyle sie naoogladal, ze
wszystkie sa dla niego podobne, jak te na obrazkach.
A jest nie stary, zonaty.

I o takim szkodliwym wplywie netu nalezy pamietac.
Czyli net obniza prog reakcji, czulosci na tresci ogladane, czytane
przez dlugi czas.

I co wiecej, taki efekt wplywu netu na zonatych mezczyzn jest juz
obserwowany na calym swiecie.
Zamiast udac sie do loznicy z malzonka po zachodzie slonca, to wlaczaja
swoje komputery , internety i spedzaja przy nich czas do rana.

Zony sa rozczarowane i groza rozwodami i maja racje, bo w koncu maz sie
zenil z zona a nie z internetem.

Prawdopodobnie net zatem byl juz powodem tysiecy rozwodow, klotni
malzenskich, stresow, problemow i nieporozumiem.

W odroznieniu od telewizji jest interakcyjny i wielowatkowy.
I nigdy sie nie konczy jak program telewizyjny, tylko po obejrzeniu
1000 obrazkow czeka na obejrzenie kolejnych 1000 i tak do konca swiata.

A kto w to wejdzie ten wpada w najwiekszy nalog i uzaleznienie,
ktore mozna wypedzic tylko zimnym prysznicem, walkiem i wyrzuceniem
modemu dostepu do netu przez okno na smietnik.

Jacek
> Eva

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-15 17:33:26

Temat: Re: czy net jest bezpieczny?
Od: "Daga" <d...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

EvaTMKGSM <e...@w...pl> w artykule news:9vfv5a$ss$1@news.tpi.pl
pisze...

> > zaskakująca postawa
>
> Rzeczywiście. Dla mnie też.

Ale może jednak to dobrze żyć w błogiej nieświadomości, że się nie jest
anonimem w sieci? :)))))

Pozdrawiam serdecznie,
Daga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-15 17:50:37

Temat: Re: czy net jest bezpieczny?
Od: "EvaTMKGSM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Daga":

Mania:
> > > zaskakująca postawa

Eva:
> > Rzeczywiście. Dla mnie też.
>
> Ale może jednak to dobrze żyć w błogiej nieświadomości, że się nie jest
> anonimem w sieci? :)))))

A to już Daguś wiem od dawna;), tylko dziwi mnie bagatelizująca postawa Ewy.
Dziwi mnie też - np. że ktoś taki programik insraluje np. "swojej" dziewczynie i
śledzi wszystko co
ona pisze...
Potem jeszcze ją wypytuje podchwytliwie..
Potem postanawia "dołożyć" temu, z którym ona coś tam wymienia - listy, rozmowy na GG
i tp.
A później pisze na grupy i żali się, że nie zazdrość nie pozwala mu żyć..

Czy to nie jest super wesołe ;-( ?
Jak jasny gwint;)

I o to zapewne chodziło Mani, chyba;) ?

Eva

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-15 17:54:26

Temat: Re: czy net jest bezpieczny?
Od: "EvaTMKGSM" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Eva:

Przepraszam za drobne błędy !
Zwykle nie czytam przed wysłaniem, niestety;)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-15 19:22:37

Temat: Re: czy net jest bezpieczny?
Od: "Yans Yansen" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dariusz"
> I co wiecej, taki efekt wplywu netu na zonatych mezczyzn jest juz
> obserwowany na calym swiecie.
> Zamiast udac sie do loznicy z malzonka po zachodzie slonca, to wlaczaja
> swoje komputery , internety i spedzaja przy nich czas do rana.

Osobiście zetknąłem się z tym i owym w necie. I wierz mi, że mimo wszystko
wolę rzeczywiste przeżycia od cybernetycznych, jakiekolwiek by nie były.
Póki ktoś nie wymyśli urządzenia podłączanego fizycznie do człowieka celem
uzyskania satysfakcji seksualnej, myślę, że żony z całego świata mogą spać
bezpiecznie.

> Prawdopodobnie net zatem byl juz powodem tysiecy rozwodow, klotni
> malzenskich, stresow, problemow i nieporozumiem.

Owszem, tutaj się zgodzę, że net był i jest powodem tysięcy rozwodów, ale
nie spotkałem wypadku, by powodem było nadmierne oglądanie rozebranych
panienek. Raczej kontakty interpersonalne z płcią przeciwną stały się
powodem cyberromansów, rozwodów z powodu netu i powstania nowych związków
zapoczątkowanych w necie.

Zresztą w niedługim czasie mam zamiar coś konkretniej napisać z własnych
obserwacji psychologii internetu.

Yans Yansen

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-15 19:27:21

Temat: Re: czy net jest bezpieczny?
Od: "Mania" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik EvaTMKGSM <e...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9vg2g9$ut$...@n...tpi.pl...
[...]
> I o to zapewne chodziło Mani, chyba;) ?
~~
:o))
Mani chodziło o fakt zapisanej informacji, którą współczesna technologia
pozwala odtwarzać i wykorzystywać. To już nie pamiętniki chowane w
szufladzie, listy, które można spalić,
to nie myśli pozostające w głowie, nie słowa wypowiedziane w powietrze - to
są trwałe znaki,
ślady widoczne dla każdego, kto zechce na nie patrzeć.
Może za kilkadziesiąt lat, tak samo będzie można operować myślą i obrazem,
powstaną odbiorniki
autentycznych obrazów historii krążących gdzieś w kosmosie. Może...
W necie na pewno należy się liczyć z tym, że nie stukamy literkami w
próżnię - to... odpowiedzialność?
i chyba nie chodzi mi już o skrzywionych inwigilantów(torów?), ale o
samoświadomość, hm...?
Taka wiedza pomaga sobie przypomnieć: kim jestem i dokąd zmierzam - taką
podstawkę,
która się gubi pod kubkiem codzienności - (wow jak poetycko!)
Ciekawie mi wyszło, a zaczęłam od bezpieczeństwa :o) - niezbadane są ścieżki
myśli!

Mania