czy powinienem to wysłac czy zostawić

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-03-09 10:12:57

Temat: Re: czy powinienem to wysłac czy zostawić
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mania" <m...@a...pl>
news:7425.00000456.404d8fcd@newsgate.onet.pl...
> From: "ksRobak" <e...@g...pl>
> Message-ID: <news:c2k18p$k1r$1@inews.gazeta.pl>

>> takie pytanie: nie wysłać (być biernym) czy wysłać (być aktywnym)
>> sprowadza się do pytania:
>> "czy człowiek powinien zabiegać o to co uznaje za ważne"
>> pomijam oczywiście merytoryczną stronę zagadnienia a więc
>> treść i formę wybranego działania (tu list z konkretną treścią)
>> a więc nie istotne w tym momencie jest dla mnie co chce przekazać
>> nadawca listu ale co by ewentualnie chciał osiągnąć.
>> Jeśli wyśle to niezależnie od konsekwencji będzie mógł powiedzieć
>> sobie: zrobiłem co mogłem... hehe :-)
>> a czy głupio czy mądrze, spontanicznie czy z wyrachowaniem
>> to już temat osobnej dysputy. :)
>> \|/ re:

> nooooo robaku, jakbym nie przeczytała podpisu
> to bym sądziła, że to mój post :)
>
> i'm impressed ;)
>
> Mań

Widzę Mań, że i Ciebie udało mi się (w końcu) oczarować
moją elokwencją. ;DDD
\|/ re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-03-09 10:16:09

Temat: Re: czy powinienem to wysłac czy zostawić
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

mania:
> następny z lękami ;)

Nie przesadzaj z projektowaniem. ;D

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-09 10:34:16

Temat: Re: czy powinienem to wysłac czy zostawić
Od: "Veronika" <v...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

shadowofdarknes:

>> Nie wiesz?
>> Bo to mało romantyczne.
>
>Wcale nie musi być romantyczne, wystarczy żeby było prawdziwe.

W którym miejscu to jest prawdziwe?
Gdzie Ty to widzisz?
Widzę tu jedynie użalanie się nad sobą ('ja ją tak bardzo kocham, a ona ma
mnie w ... Ooooo jaki ja jestem nieszczęśliwyyyyy...)
:-)))

>> Bo to głupie.
>
>Może dla Ciebie...

Pewnie, że dla mnie. Jak pożyjesz trochę to zmienisz zdanie :-)))

>> Bo za dużo błędów ortograficznych.
>
>Kogo to obchodzi że za dużo błędów ?? Co to zmieni że napisze " muwić " w
>ten sposób ?? liczy sie przesłanie, które niesie treść, a nie jego forma ...

Mnie obchodzi :-)
I to nawet bardzo :-)

>> Bo może ona go nie chce.
>
>A może chce, jeśli nic nie zadziała to już sie tego nie dowie

Niech działa, ale niech nie bierze na litość.

>> Bo może on się myli.
>
>To jego sprawa, ale jak widać on to traktuje całkiem poważnie

Naprawdę tak myślisz?
:-)))

>Morze może jest szerokie i głębokie ;)) ....

Nie każde :-)))

>Ale może czekanie właśnie wszystko popsuje

Wiesz co?
Z reguły, nad brwiami u człowieka, jest takie miejsce, w które warto się
czasem popukać :-)))
Pomaga :-)
Serio! :-)

V-V

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-09 10:43:39

Temat: Re: czy powinienem to wysłac czy zostawić
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Veronika:
> Wiesz co?
> Z reguły, nad brwiami u człowieka, jest takie miejsce, w które
> warto się czasem popukać :-)))
> Pomaga :-)
> Serio! :-)

No tak, tylko milosc zwykle kieruje sie swoja wlasna logika,
a dobre "miejsce nad brwiami" powinno ~rozrozniac jaka logika
jest w danej sytuacji najkorzystniejsza dla wlasciciela brwi. ;)))

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-09 16:35:07

Temat: mały człowieczek ze swoimi mało ważnymi problemami
Od: "załamany poszukujący nie widzący przyszłosci" <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

NIE nie zamierzam brac nikogo na litośc chrzanię to to było coś co czułem
ale staram sie tego pozbyć nie chodzi tutaj o ten jeden przypadek oj
nieszczęsnik zakochał się ojej ojej "pierdolę" to tu nie chodzi w sumie o to
to jest taki kamyczek który przeważył ,duzy kamyczek bo to jest dla mnie
rzecz w życiu najważniejsza i nie mam innego celu . A teraz cos we mnie
pekło chrzanie wszystko wali mnie to będe robił co mi każą będę robił co
trzeba po to żeby istnieć bez sensu i celu bez użalania sie nad sobą a może
kiedyś cos się zmieni wiem że ja sie zmieniłem na zawsze tak mi sie wydaje
zamykam sie jak konserwa i ide dalej.
Nie wiem czego chcę chyba już niczego chce umrzeć hahaha tak chce umrzeć to
jest mój nowy cel ( choć w sumie powrót do starego ) ale nie zamierzam w tym
sobie bardzo pomagać to jest moje nowe marzenie.
Dziękuję wszystkim za krytyke moich błedów ortograficznych i prosze o
jeszcze i oczywiscie za pomoc chciałem sie zmienic zmieniłem sie dostalem
kopa a teraz wracam tylko w trochę gorszą sytuację.

Nie wysyłam tego nigdzie zapominam ignoruję jedyny problem że nie moge jej
nie widywać przynajmniej przez następne cztery miesiące. a teraz zrobie cos
czego nie robię czego unikam przeklne sobie od tak bez adresata
KÓRWA JEGO MAĆ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-09 16:54:03

Temat: Re: mały człowieczek ze swoimi mało ważnymi problemami
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

załamany:
> ... Nie wysyłam tego nigdzie zapominam ignoruję

I tak to zostawisz?
Nie badz zachowawczy, bo to nic nie da.

To sa Twoje uczucia i nie zachowuj sie tak jakby
ich niebylo.
Jak sie powiedzialo A wypada powiedziec B. ;)

Ja bym wyslal na Twoim miejscu, tylko napisalbym
o tym znacznie (min. o polowe) krocej. :)
Ilosc slow nie ma tu znaczenia, liczy sie ich jakosc. ;)

Nie interesuje Cie to jak zareaguje obiekt Twoich
westchnien na takie wyznania? No co Ty? Serio? :)

Zreszta jak to zrobisz to podniesiesz se znacznie
samoocene. ;)

Wysylaj i nie marudz. :)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-09 17:25:47

Temat: Re: czy powinienem to wysłac czy zostawić
Od: "Lunia" <l...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "załamany poszukujący nie widzący przyszłosci"
<n...@p...pl>napisal:

"> Co mam zrobic wysłac zapomnieć cierpieć ona cos odemnie chciała na
początku
> czegoś oczekiwała po czasie to się zmieniło spotyka się z człowiekiem do
> którego ja ją zaprowadziłem."
-----
ja bym dala spokoj i nie wysylala... mowi sie, ze kto kocha ten wroci...
jesli kocha, to wroci... (bez zbednych deklaracji od twojej strony).

"Arystokrates" <columbineNOSPAM@.o2.pl> wrote:
"Niby po co? Zeby dac panience satysfakcje? Ze oto kolejny lezy u jej stop,
b
ezwolny jak niemowle, na kazde jej skinienie?

Nie wysylac pod zadnym pozorem, schowac do szuflady i na klucz. Otworzyc naj
predzej na wielkanoc.

A panienke olac na jakis czas, niech zobaczy co stracila, niech zobaczy Cie
z inna. Moze sie zreflektuje."
---
tu masz racje :) niech sie kobieta pomeczy... a poza tym, jesli od niego
odeszla, to... w jej rekach lezy dalszy los tego zwiazku.
do zalamanego : spojrz jak ona cie potraktowala... warto sie kajac ? nie
toleruje zasady "oko za oko", ale wedlug mnie w tym wypadku troche bys sie
ponizyl, a ona mialaby satysfakcje. sprobuj zapomniec.

pozdrawiam
ŁuNiA:o)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-09 18:29:13

Temat: Re: czy powinienem to wysłac czy zostawić
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lunia:
> ... niech sie kobieta pomeczy...

Akurat! Napewno sie meczy jak malo kto. :)

> ... warto sie kajac ?

A warto np uczyc sie jezdzic na rowerze, albo na lyzwach?
Pewnie ze nie warto, bo przeciez korona z glowy spada. ;D

Jesli jakiekolwiek ponizanie sie ma sens, to przede wszystkim
z powodu milosci. :)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-09 21:22:28

Temat: Re: czy powinienem to wysłac czy zostawić
Od: "Lunia" <l...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał "

"> Jesli jakiekolwiek ponizanie sie ma sens, to przede wszystkim
> z powodu milosci. :)"
------
ale jesli ona go skrzywdzila ? on ja kocha, ale z jej postepowania wynika,
ze ona go nie...
wedlug mnie NIE warto :) ja bym miala honor, nawet w sytuacji z miloscia.

pozdrawiam
ŁuNiA:o)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-03-09 21:33:55

Temat: Re: czy powinienem to wysłac czy zostawić
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lunia:
> ale jesli ona go skrzywdzila ?

W milosci to sie nie liczy.
W milosci liczy sie to co czujesz i to czy nie sprzeniewierzasz
sie temu co czujesz. :)

> on ja kocha, ale z jej postepowania wynika, ze ona go nie...

To nie jest wazne.
Wazne jest tu ze on nie posiada ~wiedzy o tozsamosci wlasnych
uczuc i nazywa miloscia cos o czym nie wie ze miloscia nie jest.
I nie dowie sie tego dopoki nadal bedzie zachowawczy, wyrozumowany
i 'ostrozny'.
Jesli jego swiadomosc emocjonalna sie budzi, to po to aby przywrocic
mu rownowage emocjonalna, ktorej nie ma i nie bedzie miec dopoki
nie pozwoli sobie na osiagniecie takiej rownowagi poprzez zderzenie
tego co czuje _w_ _pelni_ z rzeczywistoscia. :)

> wedlug mnie NIE warto :) ja bym miala honor, nawet w sytuacji
> z miloscia.

Dla Ciebie - nie warto.
Dla niego - warto. ;)

Czarek