| « poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2008-09-17 10:28:02
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?Użytkownik "Bzyko" napisał:
> > włącznie z moim - idealnym.
> Ty zawsze jestes idealna ;-) Nie wiem czy zazdroscic czy sie
> pozygac bez urazy ;-)
Bez urazy to możesz się najwyżej po_rz_ygać ;>
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2008-09-17 10:34:59
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gaoh95$6p0$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> tren R pisze:
>
>> ok, ja sentymentalny jestem.
>> mam ciotkę, która dzięki swojej miłości/poświęceniu wyprowadziła męża na
>> prostą. tylko, ona nie miałą zasadniczo wyboru.
>> zaczął pić kilka lat po ślubie, kiedy mieli już dwoje dzieci.
>> zaczynać od nowa w jej sytuacji byłoby ciężko.
>> w każdym razie - jej się udało.
>>
>
> To jest zupełnie inna sytuacja. Twoja ciotka walczyła o związek, który
> znała bez nałogów. I za tym jestem - żeby walczyć, jeśli widać nadzieję i
> wiadomo jest, o co się walczy.
> Z tego co zrozumiałam, wątkotwórczyni nie zna tego faceta jako
> nie-alkoholika, więc walczy o niewiadomoco.
Kurcze, a ja nie znam nikogo, kto dzięki swojej miłości/poświęceniu
wyprowadził kogoś z nałogu albo innych problemów psychicznych.
Ciotka musiala byc silną, zrównoważoną, dojrzałą osobowością. Albo terapeutą
od uzależnień. ;))
Inaczej ryzyko współuzależnienia się i stania się ofiarą w takim związku
jest bardzo duże.
pozdr.
o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2008-09-17 10:43:31
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:gaqmge$m7m$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:gaoh95$6p0$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> tren R pisze:
>>
>>> ok, ja sentymentalny jestem.
>>> mam ciotkę, która dzięki swojej miłości/poświęceniu wyprowadziła męża na
>>> prostą. tylko, ona nie miałą zasadniczo wyboru.
>>> zaczął pić kilka lat po ślubie, kiedy mieli już dwoje dzieci.
>>> zaczynać od nowa w jej sytuacji byłoby ciężko.
>>> w każdym razie - jej się udało.
>>>
>>
>> To jest zupełnie inna sytuacja. Twoja ciotka walczyła o związek, który
>> znała bez nałogów. I za tym jestem - żeby walczyć, jeśli widać nadzieję i
>> wiadomo jest, o co się walczy.
>> Z tego co zrozumiałam, wątkotwórczyni nie zna tego faceta jako
>> nie-alkoholika, więc walczy o niewiadomoco.
>
> Kurcze, a ja nie znam nikogo, kto dzięki swojej miłości/poświęceniu
> wyprowadził kogoś z nałogu albo innych problemów psychicznych.
Bo samo poswiecenie nie starczy, druga osoba musi tez chciec.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2008-09-17 10:44:40
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?Aicha pisze:
> Użytkownik "Bzyko" napisał:
>
>>> włącznie z moim - idealnym.
>> Ty zawsze jestes idealna ;-) Nie wiem czy zazdroscic czy sie
>> pozygac bez urazy ;-)
>
> Bez urazy to możesz się najwyżej po_rz_ygać ;>
co oni w tym rzyganiu się tak mylą?
żaden nie rzygał czy jak?
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2008-09-17 10:50:53
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?Użytkownik "tren R" napisał:
> >>> włącznie z moim - idealnym.
> >> Ty zawsze jestes idealna ;-) Nie wiem czy zazdroscic czy sie
> >> pozygac bez urazy ;-)
> > Bez urazy to możesz się najwyżej po_rz_ygać ;>
> co oni w tym rzyganiu się tak mylą?
> żaden nie rzygał czy jak?
Nie wiem, ale to jeden z niewielu wielbłądów, jaki kiedyś popełniłam i
zostałam zrugana (żartobliwie ofkoz) przez kogoś, kto miał o mojej
ortografii wysokie mniemanie ;) Więc teraz mnie się na oczy rzuca
szczególnie.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2008-09-17 10:55:01
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?Dnia Wed, 17 Sep 2008 12:16:09 +0200, Bzyko napisał(a):
> związki poszłyby do kosza,
>> włącznie z moim - idealnym.
>
> Ty zawsze jestes idealna ;-) Nie wiem czy zazdroscic czy sie pozygac bez
> urazy ;-)
Porzygać. Szczerze radzę. Zazdrość to brzydkie uczucie.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2008-09-17 10:55:06
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?ostryga pisze:
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:gaoh95$6p0$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> tren R pisze:
>>
>>> ok, ja sentymentalny jestem.
>>> mam ciotkę, która dzięki swojej miłości/poświęceniu wyprowadziła męża na
>>> prostą. tylko, ona nie miałą zasadniczo wyboru.
>>> zaczął pić kilka lat po ślubie, kiedy mieli już dwoje dzieci.
>>> zaczynać od nowa w jej sytuacji byłoby ciężko.
>>> w każdym razie - jej się udało.
>>>
>> To jest zupełnie inna sytuacja. Twoja ciotka walczyła o związek, który
>> znała bez nałogów. I za tym jestem - żeby walczyć, jeśli widać nadzieję i
>> wiadomo jest, o co się walczy.
>> Z tego co zrozumiałam, wątkotwórczyni nie zna tego faceta jako
>> nie-alkoholika, więc walczy o niewiadomoco.
>
> Kurcze, a ja nie znam nikogo, kto dzięki swojej miłości/poświęceniu
> wyprowadził kogoś z nałogu albo innych problemów psychicznych.
> Ciotka musiala byc silną, zrównoważoną, dojrzałą osobowością. Albo terapeutą
> od uzależnień. ;))
> Inaczej ryzyko współuzależnienia się i stania się ofiarą w takim związku
> jest bardzo duże.
po prostu była z nim, a on też wykazał pewien rozbłysk zdrowego rozsądku
- po tym jak po pijaku spadł ze schodów i się połamał. miał zresztą
przymusowy czas abstynencji :)
no i cała rodzina wspierała żonę. a do niego szły komunikaty "kochany
bracie - nie pij". to od mojej matki i ciotki - jego przyrodnich sióstr.
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2008-09-17 11:27:53
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:gaqnmd$qfn$1@news.onet.pl...
> ostryga pisze:
>> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:gaoh95$6p0$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Kurcze, a ja nie znam nikogo, kto dzięki swojej miłości/poświęceniu
>> wyprowadził kogoś z nałogu albo innych problemów psychicznych.
>> Ciotka musiala byc silną, zrównoważoną, dojrzałą osobowością. Albo
>> terapeutą od uzależnień. ;))
>> Inaczej ryzyko współuzależnienia się i stania się ofiarą w takim związku
>> jest bardzo duże.
> po prostu była z nim, a on też wykazał pewien rozbłysk zdrowego rozsądku -
> po tym jak po pijaku spadł ze schodów i się połamał. miał zresztą
> przymusowy czas abstynencji :)
No tak. On też musiał chcieć poprawy. Jego _rozblysk zdrowego rozsadku_ byl
bardzo wazny.
To chyba podstawa. Pamiętam sztuke wg. Pilcha "Zolty szalik" z Gajosem w
roli alkoholika.
Dobrze pokazano to, jak alkoholik chce sie zmienic, ale to nie zalezy tak do
konca od niego i jak cierpia jego zwiazki z ludzmi.
Zdarza sie, ze osoba, ktorej chcemy pomoc zaprzecza swoim problemom,
zaburzeniom.
I wtedy mozna poczuc mega bezsilnosc. I nic nie da sie zrobic.
Łatwo samemu stracic zdrowie, kiedy nie jest sie dosc silnym.
Dlatego wydaje misie, ze twoja ciotka musiala miec super silny charakter i
faktycznie pomoc i wsparcie wielu osob.
> no i cała rodzina wspierała żonę. a do niego szły komunikaty "kochany
> bracie - nie pij". to od mojej matki i ciotki - jego przyrodnich sióstr.
No to super, ze sie udalo.
pozdr.
o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2008-09-17 11:28:50
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?tren R pisze:
> no ale imho to jest bardzo podobna sytuacja w kwestii możliwości wyjścia
> z nałogu.
>
No nie sądzę. Przypuszczam, że wątkotwórczyni dojrzałością nie dorównuje
Twojej ciotce.
Oczywiście tylko projektuję. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2008-09-17 11:37:05
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?medea pisze:
> tren R pisze:
>
>> no ale imho to jest bardzo podobna sytuacja w kwestii możliwości
>> wyjścia z nałogu.
>>
>
> No nie sądzę. Przypuszczam, że wątkotwórczyni dojrzałością nie dorównuje
> Twojej ciotce.
> Oczywiście tylko projektuję. ;)
projekcje oparte o tak ubogie materiały porównawcze mają wartość... :)
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |