czym doczyscic zlew metalowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2003-11-10 21:35:21

Temat: czym doczyscic zlew metalowy
Od: "Rodi" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

witam

prosze o pomoc jak doczyscic zlew metalowy z zaciekow od wody

z gory thx

Rodi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-11-10 21:39:46

Temat: Re: czym doczyscic zlew metalowy
Od: Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, a było to Mon, 10 Nov 2003 22:35:21 +0100, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <w...@p...com> i powiedziała:

> witam
>
> prosze o pomoc jak doczyscic zlew metalowy z zaciekow od wody

Mleczkiem do czyszczenia? Mnie się przyzwoicie domywa płynem do
naczyń albo Oxy-żelem (takim niebieskim, co to firmy zapomniałam, a nie
mam akurat w domu).

Zuzanka

--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
On the verge of indecision. I'll always take a round about way.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-13 19:17:22

Temat: Odp: czym doczyscic zlew metalowy
Od: "kopeer" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> prosze o pomoc jak doczyscic zlew metalowy z zaciekow od wody

Domestosem. Nalać trochę, poczekać, przetrzeć i spłukać. Błyszczy się jak
nowy :)

Veronka
--
www.biustonosz.com - sklep z damską bielizną

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-14 09:12:54

Temat: Re: czym doczyscic zlew metalowy
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

kopeer wrote:
> Domestosem. Nalać trochę, poczekać, przetrzeć i spłukać. Błyszczy się jak
> nowy :)
Ja uzywam 1x/jakis czas Cilitu (wybor jest duzy, mi najlepiej pasuje
dwufazowy zel). Ale UWAGA! Uzywaj koniecznie przy tym p0orzadnych
rekawic gumowych!!! Niestety Cilit jest dosc kosztowny. Za to kupic go
mozesz praktycznie wszedzie.
Po myciu zlewu np. plynem do mycia naczyn, przecieram go cilitem,
zostawiam na chwile, pozniej znowu przecieram, plucze i poleruje.
Wyglada super, a "zabrudzalnosc" jest troche mniejsza.

Pozdrawiam,
robal.

PS> OD biedy sposob babuni: woda zagotowana z octem.