czesc,
po ulozeniu paneli zostalo pare miejsc ze sladami kleju. Do ich
wyczyszczenia uzylem plynu (do czyszczenia pozostalosci po kleju - nie
pamietam teraz nazwy - cos z Castoramy) zgodnie z instrukcja na pojemniku.
Niestety po wyczyszczeniu zostaly jasne slady w miejscu uzycia. Robilem
zgodnie z tym co napisali, czyli mokra, sucha szmatka, potem czyszczenie
wilgotna szmatka z woda. Na poczatku mialem nadzieje, ze to wyschnie po
jakims czasie, ale minelo pare dni i nic. Nie wiem czy ten plyn byl az tak
zracy, ze "wgryzl" sie w powierzchnie laminatu. Czy zna ktos jakis magiczny
sposob zeby doprowadzic panele do "normalnego" stanu?

Artur

p.s. chyba nie istotne, ale panele sa Classena