dieta norweska

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 36

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2004-05-19 07:20:47

Temat: dieta norweska
Od: "EL-IN" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
gdzie moge znalezc zasady diety norweskiej???
Pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-05-19 20:06:40

Temat: Re: dieta norweska
Od: "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora

aaaaaaaaa, w archiwum grupy:-)))) temat byl juz poruszany 1000 razy

pozdrawiam
aducha
"EL-IN" <e...@o...pl> wrote in message
news:c8f1vn$qi9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
> gdzie moge znalezc zasady diety norweskiej???
> Pozdrawiam.
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-05-20 08:19:32

Temat: Re: dieta norweska
Od: "jana" <l...@i...oijduh> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "klamliwa eulalia" napisał w wiadomości > >aaaaaaaaa, w archiwum
grupy:-)))) temat byl juz poruszany 1000 razy

Temat diety optymalnej, MM czy Atkinsa jest poruszany na tej grupie non
stop, wcześniej też był poruszany miliardy razy i jakos nikt z bywalcow
grupy nie wyraza swojego sprzeciwu. Nic wiec dziwnego ze tak Was malo tu
jest. Jak ktos tylko probuje dowiedziec sie czegos o innej diecie to od razu
zbywacie go do archiwum. Czemu jak pyta o DO MM czy Atkinsie nie zbywacie go
do archiwum, tylko non stop walkujecie ten sam temat? Żeby jeszcze te Wasze
diety byly tego warte... Pozdrawiam.
Jana (przerazona Wasza nietolerancja i egocentryzmem)
PS Przepraszam nieliczne wyjatki na tej grupie, ktore nie sa opetana mania
ktorejs z wymienionych diet, ktore nie najezdzaja na nikogo kto probuje sie
dowiedziec czegos o innej diecie....

A oto strona do diety norwskiej czy tam szwedzkiej lub kopenhaskiej jak kto
woli :)
http://www.grubasy.pl/dietofweek.asp?s=1&ID=388

A jesli chodzi o ta diete to w przeciwienstwie do innych jest przynajmniej
wyraznie skuteczna, choc zapewne rownie niezdrowa...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-05-20 08:32:50

Temat: Re: dieta norweska
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jana" <l...@i...oijduh> napisał w wiadomości
news:c8hpmk$6b9$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "klamliwa eulalia" napisał w wiadomości > >aaaaaaaaa, w
archiwum
> grupy:-)))) temat byl juz poruszany 1000 razy
>
> Temat diety optymalnej, MM czy Atkinsa jest poruszany na tej grupie non
> stop, wcześniej też był poruszany miliardy razy i jakos nikt z bywalcow
> grupy nie wyraza swojego sprzeciwu. Nic wiec dziwnego ze tak Was malo tu
> jest. Jak ktos tylko probuje dowiedziec sie czegos o innej diecie to od
razu
> zbywacie go do archiwum. Czemu jak pyta o DO MM czy Atkinsie nie zbywacie
go
> do archiwum, tylko non stop walkujecie ten sam temat? Żeby jeszcze te
Wasze
> diety byly tego warte... Pozdrawiam.
> Jana (przerazona Wasza nietolerancja i egocentryzmem)
> PS Przepraszam nieliczne wyjatki na tej grupie, ktore nie sa opetana mania
> ktorejs z wymienionych diet, ktore nie najezdzaja na nikogo kto probuje
sie
> dowiedziec czegos o innej diecie....
>
> A oto strona do diety norwskiej czy tam szwedzkiej lub kopenhaskiej jak
kto
> woli :)
> http://www.grubasy.pl/dietofweek.asp?s=1&ID=388
>
> A jesli chodzi o ta diete to w przeciwienstwie do innych jest przynajmniej
> wyraznie skuteczna, choc zapewne rownie niezdrowa...
>
>

to sie nazywa głupi post !!! iMO

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-05-20 09:07:42

Temat: Re: dieta norweska
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...am.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

jana wrote:

> Temat diety optymalnej, MM czy Atkinsa jest poruszany na tej grupie non
> stop, wcześniej też był poruszany miliardy razy i jakos nikt z bywalcow
> grupy nie wyraza swojego sprzeciwu. Nic wiec dziwnego ze tak Was malo tu
> jest. Jak ktos tylko probuje dowiedziec sie czegos o innej diecie to od razu
> zbywacie go do archiwum. Czemu jak pyta o DO MM czy Atkinsie nie zbywacie go
> do archiwum, tylko non stop walkujecie ten sam temat? Żeby jeszcze te Wasze
> diety byly tego warte... Pozdrawiam.
> Jana (przerazona Wasza nietolerancja i egocentryzmem)
> PS Przepraszam nieliczne wyjatki na tej grupie, ktore nie sa opetana mania
> ktorejs z wymienionych diet, ktore nie najezdzaja na nikogo kto probuje sie
> dowiedziec czegos o innej diecie....
>
> A oto strona do diety norwskiej czy tam szwedzkiej lub kopenhaskiej jak kto
> woli :)
> http://www.grubasy.pl/dietofweek.asp?s=1&ID=388
>
> A jesli chodzi o ta diete to w przeciwienstwie do innych jest przynajmniej
> wyraznie skuteczna, choc zapewne rownie niezdrowa...

Wiesz, siedzimy tu sobie na tej grupie, dłużej lub krócej -- ale mamy
już pewien wgląd w ludzi, którzy przychodzą tu pytać o dietę
odchudzającą. Jedni wiedzą, że na swój nadbagaż pracowali latami i teraz
trzeba będzie czasu i _rozsądku_, żeby to wszystko zgubić i jednocześnie
nie wpędzić się w większe tarapaty. Drudzy budzą się kilka dni przed
urlopem i za wszelką cenę chcą mieć figurę zawodowej modelki (modela) --
i nie ma dla nich znaczenia, czy dieta, którą wybiorą jest szkodliwa dla
zdrowia i kończy się jojo. Ważne, żeby w tydzień zrzucić 10/20/30 kg i
wcisnąć się w kostium kąpielowy "sprzed pierwszej ciąży". Potem choćby
potop.
Ja tam mam w rzyci, czy "Kowalska" zrobi sobie kuku niezrównoważoną
dietą, w końcu każdy ma prawo się zabić w dowolnie wybrany sposób. Ale
ręki do tego przykładać nie będę.

Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-05-20 13:58:56

Temat: Re: dieta norweska
Od: "jana" <l...@i...oijduh> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Karolina Matuszewska" napisał w wiadomości
>Ważne, żeby w tydzień zrzucić 10/20/30 kg
Już nie przesadzaj... 10 to jeszcze potrafię zrozumieć, ale nie 30 :)
Sama znam osobę która właśnie w 2 tygodnie schudła 12 kg na norweskiej.
Wystarczyło by uzyskać fajną sylwetkę. Teraz nie katuje się żadnymi dietami,
je wszystko tyle że w umiarkowanych ilościch. Nie skąpi sobie słodyczy o
wysokim IG bo Monti tego zabrania :) Zajada się chlebem jeśli tylko ma na to
ochotę. Tyle że nie cały bochenek naraz... Tak naprawdę liczy się tylko
silna wola, rodzaj diety ma dla schudnięcia mniej istotne znaczenie. Liczy
się umiar... Można jeść wszystko z umiarem i schudnąć, a można wcinać placki
z żółtek, golonę polewaną skwarami i wszystko inne co zaleca DO i nie
schudnąć (bo się nie potrafi zachować umiaru). I wybacz, dla mnie teksty
typu: miałam cukrzycę ale dieta optymalna sprawiła że ona zniknęła, można
porównać do wypowiedzi ludzi wychodzących niegdyś z seansów od
kaszpirowskiego-miałam raka ale już nie mam :) kaszpirowski mnie uleczył...!
Ludzie chwytają się wszystkich metod by tylko nie stracić nadziei-na
zdrowie, wymarzoną sylwetkę. Takie gadanie jest dla nich idealnym wabikiem.
Ciekawe jakie zyski osiągnął twórca DO ze sprzedaży swoich wspaniałych
książek z zasadami i przepisami :) I ciekawe ilu z Was zastanawiało się w
głębi ducha (choć się do tego głosno nie przyznaje) czy nie kupić
przypadkiem wspaniałych plastrów odchudzających bądź wkładek albo innego
specyfiku w stylu meridii czy xenicalu.... Pomimo Waszego uporu przy jakże
wychwalanych dietach...
Z tego co pamiętam nawet Hafsa, wspominała ostatnio na pl.rec.kuchnia że ma
już dosyć tych wszystkich jakże opiewanych diet, że efekty są i tak mizerne.
I zamiast zjeść kopytka które zrobiła, patrzyła tylko z apetytem jak inni
jedzą. Ciekawe ile schudła dzięki temu że nie zjadła tego dnia tych kopytek?
10 dag? A może wcale...

> Ja tam mam w rzyci, czy "Kowalska" zrobi sobie kuku niezrównoważoną
> dietą, w końcu każdy ma prawo się zabić w dowolnie wybrany sposób. Ale
> ręki do tego przykładać nie będę.

Jest całe mnóstwo specjalistów, lekarzy którzy uważają iż DO czy Atkins są
równie szkodliwe dla zdrowia (jeśli nie bardziej) niż głodówki wspomagane
suplementacją. Jaką masz gwarancje że za 10 lat nie nabawisz się jakiegoś
choróbska którego przyczyną będzie właśnie jedna z w.w. diet? Jakoś nigdzie
nie słyszałam by ktoś się wykończył dietą norweską (mam na myśli zgon), za
to przypadki zgonów u osób stosujących przed śmiercią DO czy Atkinsa coraz
częściej oglądają światło dzienne. Z ich twórcami, bynajmniej nie będącymi
okazami zdrowia na czele (Atkins). A Kwaśniewski też nie różni się niczym
od innych panów w tym wieku. Jakoś nie wygląda na okaz nadzwyczajnego
zdrowia :)))

Pozdrawiam Jana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-05-20 16:38:23

Temat: Re: dieta norweska
Od: Evunia <j...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 20 May 2004 15:58:56 +0200, na pl.misc.dieta, jana napisał(a):

> Użytkownik "Karolina Matuszewska" napisał w wiadomości
[cut]
> a można wcinać placki
> z żółtek, golonę polewaną skwarami i wszystko inne co zaleca DO i nie
> schudnąć (bo się nie potrafi zachować umiaru). I wybacz, dla mnie teksty
> typu: miałam cukrzycę ale dieta optymalna sprawiła że ona zniknęła, można
> porównać do wypowiedzi ludzi wychodzących niegdyś z seansów od
> kaszpirowskiego-miałam raka ale już nie mam :)

Ekhm ;) Coś niedokładnie czytujesz tę grupę, bo z odpowiedzi wynika
(odpowiadasz Karolinie Matuszewskiej), że zaliczasz Karolę do wyznawców DO,
podczas gdy ona raczej nie jest zwolenniczką tej diety ;)

--
Eva Sheers

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2004-05-20 18:16:02

Temat: Re: dieta norweska
Od: Barbara Anna <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

jana:

> Sama znam osobę która właśnie w 2 tygodnie schudła 12 kg na norweskiej.
> Wystarczyło by uzyskać fajną sylwetkę. Teraz nie katuje się żadnymi dietami,
> je wszystko tyle że w umiarkowanych ilościch. Nie skąpi sobie słodyczy o
> wysokim IG bo Monti tego zabrania :) Zajada się chlebem jeśli tylko ma na to
> ochotę.

Uhm, a ta norweska to kiedy byla, dwa tygodnie temu? Bo ja znam calkiem sporo
osob, ktore dzieki norweskiej schudly. I _kazda_ z nich utyla z powrotem.

Ale wiem, ze to mozna pisac po tysiac razy i nikogo nie przekona, dopoki sam
nie sprobuje, wiec powodzenia. Ja dziekuje, postoje, swoj epizod z 1000 i mniej
kcal juz w zyciorsie mam. Raz, i wystarczy.

Pozdrawiam,

BA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2004-05-20 18:24:11

Temat: Re: dieta norweska
Od: "Hafsa" <a...@n...ma> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jana" <l...@i...oijduh> napisał w wiadomości
news:c8idj1$3en$1@news.onet.pl...
> Z tego co pamiętam nawet Hafsa, wspominała ostatnio na pl.rec.kuchnia że
ma
> już dosyć tych wszystkich jakże opiewanych diet, że efekty są i tak
mizerne.

Nie pisalam o efektach mizernych, bo dzieki diecie utrzymuje schudnieta
sylwetke, schudnieta o 30 kg.

> I zamiast zjeść kopytka które zrobiła, patrzyła tylko z apetytem jak inni
> jedzą.

Nie musze patrzec z apetytem, WIEM, ze po kopytkach bedzie bolal mnie
brzuch, to skutecznie mnie odstrasza od jedzenia ich, tak samo od pierogow,
plackow ziemniaczanych, golabkow itp potraw, ktore owszem , lubie ale nie
jem z powodow brzuszkowych.

Ciekawe ile schudła dzięki temu że nie zjadła tego dnia tych kopytek?
> 10 dag? A może wcale...

Wiesz, jakos nie zalezy mi w tej chwili na schudnieciu a na utrzymaniu wagi,
i laskawie prosze nie kpic, jesli nie masz pojecia o tym, jak naprawde
wyglada jojo.

>
> > Ja tam mam w rzyci, czy "Kowalska" zrobi sobie kuku niezrównoważoną
> > dietą, w końcu każdy ma prawo się zabić w dowolnie wybrany sposób. Ale
> > ręki do tego przykładać nie będę.
>
> Jest całe mnóstwo specjalistów, lekarzy którzy uważają iż DO czy Atkins są
> równie szkodliwe dla zdrowia (jeśli nie bardziej) niż głodówki wspomagane
> suplementacją. Jaką masz gwarancje że za 10 lat nie nabawisz się jakiegoś
> choróbska którego przyczyną będzie właśnie jedna z w.w. diet? Jakoś
nigdzie
> nie słyszałam by ktoś się wykończył dietą norweską (mam na myśli zgon),

no oczywiscie, rzadko kiedy mozan umrzec stosujac diete przez 13 dni, nawet
z glodu. O dlugofalowych skutkach pisac nie bede. Prosze poczytac dokladnie
grupe i opisy osob, ktore nie byly w stanie wstac z lozka bedac wlasnei an
tej diecie.

za
> to przypadki zgonów u osób stosujących przed śmiercią DO czy Atkinsa coraz
> częściej oglądają światło dzienne. Z ich twórcami, bynajmniej nie będącymi
> okazami zdrowia na czele (Atkins). A Kwaśniewski też nie różni się niczym
> od innych panów w tym wieku. Jakoś nie wygląda na okaz nadzwyczajnego
> zdrowia :)))

Nie mnie oceniac stan zdrowia dr Atkinsa, ktory umarl wskutek
nieszczesliwego wypadku, czy lek.J.Kwasniewskiego, ktorego nawet osobiscie
nie znam. W kazdej diecie trzeba wykazac swoj zdrowy rozsadek. Sugerowac sie
wlasnym instynktem, uczuciem glodu, pragnienia i sytosci.
Skoro uwazasz,ze dieta norweska/szwedzka/13-dniowa to nic takiego a panaceum
na 12 kg nadwagi- szczerze wspolczuje.
Tyle,ze ona nie nadaje sie jako SPOSOB na zycie, jako panaceum na
nieprzytycie, Hafsa
--
moj adres:hafsa[małpa]poczta.onet.pl
strona domowa: www.hafsa.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2004-05-20 19:52:35

Temat: Re: dieta norweska
Od: "jana" <l...@i...oijduh> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Hafsa" napisał w wiadomości
> > Z tego co pamiętam nawet Hafsa, wspominała ostatnio na pl.rec.kuchnia że
> ma
> > już dosyć tych wszystkich jakże opiewanych diet, że efekty są i tak
> mizerne.
>
> Nie pisalam o efektach mizernych, bo dzieki diecie utrzymuje schudnieta
> sylwetke, schudnieta o 30 kg.

Cytuję (pl.rec.kuchnia 05-05-2004 15:23 post kopytka-wiem ze bylo ale
zgluplam calkiem) Hafsa: "Rece mi
opadaja.Mam w nosie te wszystkie diety. Zeby to jeszcze w parze z konkretami
na wadze szlo....Eh, szkoda slow"

Bez urazy (bo szanuje Cię szczerze za Twoja wiedze)ale jakos nie wygladalo
mi to zachwyt z powodu uzyskanych efektów...

>
> > I zamiast zjeść kopytka które zrobiła, patrzyła tylko z apetytem jak
inni
> > jedzą.
>
> Nie musze patrzec z apetytem, WIEM, ze po kopytkach bedzie bolal mnie
> brzuch, to skutecznie mnie odstrasza od jedzenia ich, tak samo od
pierogow,
> plackow ziemniaczanych, golabkow itp potraw, ktore owszem , lubie ale nie
> jem z powodow brzuszkowych.

i dalej cytuje ten sam wątek tego samego dnia tyle że trochę pozniej OT:
"Szkoda tylko
mi tych kopytek,ze ich nie zjem, zostalo jeszcze w sam raz dla mnie."

wiec twierdzisz iz to jednak nie apetyt (czy tam chetka lub ochota-jak zwal
tak zwal-fakt ze szkoda Ci bylo ze nie zjesz)

> Ciekawe ile schudła dzięki temu że nie zjadła tego dnia tych kopytek?
> > 10 dag? A może wcale...
>
> Wiesz, jakos nie zalezy mi w tej chwili na schudnieciu a na utrzymaniu
wagi,
> i laskawie prosze nie kpic, jesli nie masz pojecia o tym, jak naprawde
> wyglada jojo.

Zle mnie zrozumialas. Nie kpie. A juz na pewno nie z Ciebie... Gratuluje
ubytku wagi i zdaje sobie sprawe ze ciezko ja utrzymac.... Irytuje mnie
tylko ze niektorzy na tej grupie moga sto a nawet tysiac razy odpisywac na
powtarzajace sie watki o opiewanych na tej grupie dietach, natomiast na
wspomnienie o jakiejkolwiek innej od razu staja sie aroganckie. Czy naprawde
tak trudno podac link, albo chociaz nie odpisywac jesli ma to nikomu nie
pomoc. Akurat dieta norweska jest bardziej znana pod innymi nazwami i
rozumiem iz mozna miec problemy z jej znalezieniem.
> Prosze poczytac dokladnie
> grupe i opisy osob, ktore nie byly w stanie wstac z lozka bedac wlasnei an
> tej diecie.

Znam kogos kto nie mogl wstac z lozka jak zaczal stosowac DO. Nie ma diety
odchudzajacej ktora bylaby zdrowa i w pelni zaspokajala wszystkie potrzeby
organizmu, bo gdyby tak bylo to organizm nie czerpal by z zapasow. Zawsze sa
jakies ale.... Nikogo nie zmuszam do stosowania kopenhaskiej, ale skoro
chce-jego cialo, jego zdrowie, jego wybor... Tak samo jak i tych od DO MM
czy Atkinsa....

> Skoro uwazasz,ze dieta norweska/szwedzka/13-dniowa to nic takiego a
panaceum
> na 12 kg nadwagi- szczerze wspolczuje.
> Tyle,ze ona nie nadaje sie jako SPOSOB na zycie,

Bo sposobem na nieprzytycie jest jedzenie z umiarem-tyle ile potrzebuje
organizm, ani mniej ani wiecej... A jak sie zaraz po diecie rzucamy na
jedzenie to wine ponisi nie dieta, a nasza slaba wola... Bo taki juz nasz
mechanizm obronny ze zawsze winny jest ktos a najlepiej cos innego byle nie
my... To tak jak ten rabek od spodnicy co zlej baletnicy przeszkadza.....
Pzdr.
Jana