Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia do Dżdżownicy

Grupy

Szukaj w grupach

 

do Dżdżownicy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-12-29 13:16:24

Temat: do Dżdżownicy
Od: "BDG" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Droga dżdżownico,
Jesli chcesz wyrazić niezadowolenie z tego co pisze Magda, napisz do Niej na
priv, tak powinno się to chyba odbywać. Nie sądzisz? Chyba, że potrzebujesz
widzów, aby Twoje przedstawienie trwało.
Nie mamy ochoty słuchać Twoich wiecznych żalów na temat Magdy. Ciężko Ci z
tym przejść do porządku dziennego? Może poczytaj sobie jakąś książkę, kup
psa, znajdź po prostu słuchacza, ale nie na forum publicznym, bo zaczyna się
to robić niesmaczne.
Jakbyś nie zauważyła, to forum o kuchni, a temat "dokopać Magdzie B" to inna
para kaloszy. Daj sobie spokój, chyba juz najwyższy czas.
Jeśli masz coś do powiedzenia na temat przepisu, modyfikacji, czy
czegokolwiek o kuchni, to napisz, ale jeśli ma to Kogoś obrażać, to
zastanów się i ... spasuj.

_______
Bernadeta
ICQ #: 122936442
GG #: 807035


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-12-29 13:36:00

Temat: Re: do Dżdżownicy
Od: "melchior zwany dżdżownicą" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BDG" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Droga dżdżownico,
> Jesli chcesz wyrazić niezadowolenie z tego co pisze Magda, napisz do Niej
na
> priv, tak powinno się to chyba odbywać. Nie sądzisz? Chyba, że
potrzebujesz
> widzów, aby Twoje przedstawienie trwało.
Droga Beto,
ja nie odnoszę się bezpośrednio do pani Be tylko do pewnego zjawiska na
grupie dotyczącego samej pani Be i kółka kuchareczek, które to zjawisko tu
na prk wspierają. Zjawisko to polega na publicznym dyskutowaniu tego co się
na prywatnej grupie pani Be dzieje. To nie jest chat, a usenetowa grupa
dyskusyjna. I od pięciu miesięcy trwająca w transformacji swej formy po
epoce "wydziobywania sobie pychotek z dzióbków". Nic dziwnego też, że takie
inwazje (nie pierwsza to ta z tym domeczkiem z pierniczka) będą się jeszcze
powtarzały. Z pania Be nie zamierzam rozmawiać na priva, bo dopiero tam
rzeczona daje upust swej "kulturze osobistej", a mnie magiel nie interesuje
>
> Jeśli masz coś do powiedzenia na temat przepisu, modyfikacji, czy
> czegokolwiek o kuchni, to napisz, ale jeśli ma to Kogoś obrażać, to
> zastanów się i ... spasuj.
>
Tu mylisz pewne sprawy. prk nie jest książką kucharską, czy też internetowym
składem przepisów. Odsyłam Cię np. do strony niejakiego Grzesia, który
prowadzi taki skład przepisów m. in. tych z prk.
To jest grupa dyskusyjna i zasadą jest m. in. odnoszenie się do tego, co
inni pisują. Rzadko komentuję fachowe porady kucharskie, czy np. naukowe
wypowiedzi pana Łosia. Nie mam nic do powiedzenia, to ruki pa szwam i ruhe!
Ale jeżeli ktoś traktuje forum, które czytuję z przyjemnością jako swój
folwark prywatny i zaśmieca go np. dywagacjami o "dowcipnym lekarzu" [Lia z
Poznania], to wybacz, że zareaguję [nota bene wystarczają mi już reklamy
podpasek w porze kolacji].
Nie ponoszę odpowiedzialności za obrażanie się osób. Bacia mojej znajomej
mawiała: "Obrażają się tylko panny służące i kucharcie. Człowiek na poziomie
albo podejmuje dyskusję, albo ignoruje to coś, co jest tylko czymś"
melchior zwany dżdżownicą


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-29 18:45:44

Temat: Re: do Dżdżownicy
Od: "BDG" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Powiedz...dlaczego zanim Ty pojawiłaś się na forum obrażając niektórych,
było miło , sypatycznie i tak swojsko...
Oczywiście, że konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale WSZYSTKO z
umiarem...


Bernadeta



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-29 19:14:29

Temat: Re: do Dżdżownicy
Od: "melchior zwany dżdżownicą" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BDG" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bspsje$mcs$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Powiedz...dlaczego zanim Ty pojawiłaś się na forum obrażając niektórych,
> było miło , sypatycznie i tak swojsko...
> Oczywiście, że konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale WSZYSTKO z
> umiarem...
Zależy, co kto nazywa miło, sympatycznie i swojsko.
Te same miłe, sympatyczne i swojskie osoby raptem okazały się tylko
farbowanymi kundlami udającymi rasową elitę. A ja tylko to zdemaskowałam i
wydobyłam na światło dzienne.
Można było pękać ze śmiechu jak "dystyngowana" postać na pomniku raptem
okazała się zwykłą maglarą.
melchior zwany dżdżownicą

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-29 19:23:01

Temat: Re: do Dżdżownicy
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <bspsje$mcs$1@atlantis.news.tpi.pl>, BDG
<b...@p...onet.pl> wrote:

> Powiedz...dlaczego zanim Ty pojawiłaś się na forum obrażając niektórych,
> było miło , sypatycznie i tak swojsko...


O, przepraszam, dla niektórych było miło sympatycznie i swojsko, Jenak
nie można było wyrazić jakiegokolwiek krytycznego zdania, żeby nie stać
się obiektem nagonki i inwektyw.
Sami wychodowaliście tę dżdżownicę, wiąc nie miejcie teraz do iej
pretenensji.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-29 19:29:57

Temat: Re: do Dżdżownicy
Od: "palma" <palmaUSUN TO@medianet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Te same miłe, sympatyczne i swojskie osoby raptem okazały się tylko
> farbowanymi kundlami udającymi rasową elitę. A ja tylko to zdemaskowałam i
> wydobyłam na światło dzienne.
> Można było pękać ze śmiechu jak "dystyngowana" postać na pomniku raptem
> okazała się zwykłą maglarą.
> melchior zwany dżdżownicą
>

Dziekuje robalu "dżdżownico" :)))
Zadzwon jakby co :)

palma


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-29 19:36:47

Temat: Re: do Dżdżownicy
Od: "melchior zwany dżdżownicą" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> > > Powiedz...dlaczego zanim Ty
pojawiłaś się na forum obrażając niektórych,
> > było miło , sypatycznie i tak swojsko...
>
>
> O, przepraszam, dla niektórych było miło sympatycznie i swojsko, Jenak
> nie można było wyrazić jakiegokolwiek krytycznego zdania, żeby nie stać
> się obiektem nagonki i inwektyw.
> Sami wychodowaliście tę dżdżownicę, wiąc nie miejcie teraz do iej
> pretenensji.
To się nazywa równowaga ekologiczna. Nadmiar odpadków musi spowodować
pojawienie się gatunku przetwarzającego je na szlachetny humus.
Bynajmniej niezłośliwie, a tylko pro publico bono (tu som dzieci i one siem
óczom) wspomnę, że chodowla zdecydowanie lepiej optycznie wygląda jako
hodowla. Jak zresztą również czasowniki od niej idące.
Z wyrazami szacunku
Melchior Dżdżownica, który nie jest łosiem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-29 19:38:07

Temat: Re: do Dżdżownicy
Od: "Magdalena Witkowska" <s...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

>A ja tylko to zdemaskowałam i
> wydobyłam na światło dzienne.

och, ależ ty wspaniała, co? Normalnie pękasz z dumy.

Jedyne, co w tej chwili i od zawsze próbujesz zrobić, to podnieść splendor
własnej osoby poprzez krytykowanie innych. Nie tędy droga, niestety.

Pamiętaj, że to co mówisz, świadczy o Tobie. Zwłaszcza, gdy mówisz o innych.
Niestety, tu jest internet, a Ty pozostajesz anonimowa w przeciwienstwie do
czesci ludzi z tej grupy. I mozesz pozwolic sobie mowic, co chcesz. Przeciez
nie musisz sie przyznawac, ze to ty, prawda? A odwagi ci brakuje, by
wystapic pod wlasnym imieniem i nazwiskiem. Nie masz odwagi, by brac
odpowiedzialnosc za to, co mowisz. Ciekawe, ile jeszcze lat zajmie ci
dorastanie.

Tak wiem, zaraz wyjeszesz z tekstem, że inni nie pamiętają (że to co mówią,
wiadczy o nich) i się nie stosują. Ale może sama zaczniesz świecić
przykładem? Jeśli naprawdę tak ci zależy na tym, aby na tej grupie było miło
i swojsko, to sama staraj się stworzyć ten klimat.
Niestety, jak wielkokrotnie udowadniałaś, nie o to ci chodzi.

I taka mała refleksja - Mowienie do ciebie to jak walenie grochem o sciane.
Choc nie, gorzej. Odpisujesz na to, co chcesz i przeinaczasz kazdą wypowiedz
tak, by ci pasowała. W tej chwili zastanawia mnie, czy w ogole odpiszesz na
moj post i jak bardzo przeinaczysz wszystko.

Sasannka
---
http://sasannka.xpect.pl

--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_--_-
-_--_--_--

>> www.REBEL.pl <<

Największy sklep z grami wszelkiego rodzaju w polskim Internecie!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-29 19:51:04

Temat: Re: do Dżdżownicy
Od: "melchior zwany dżdżownicą" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Magdalena Witkowska" <s...@x...pl> napisał w wiadomości

> Jedyne, co w tej chwili i od zawsze próbujesz zrobić, to podnieść splendor
> własnej osoby poprzez krytykowanie innych. Nie tędy droga, niestety.
Podnoszenie splendoru poprzez czytanie opluwania, inwektyw i wymiotów
umysłowych absolwentów płatnego szkolnictwa podstawowego. Wolne żarty.
>
> Pamiętaj, że to co mówisz, świadczy o Tobie. Zwłaszcza, gdy mówisz o
innych.
> Niestety, tu jest internet, a Ty pozostajesz anonimowa w przeciwienstwie
do
> czesci ludzi z tej grupy. I mozesz pozwolic sobie mowic, co chcesz.
Przeciez
> nie musisz sie przyznawac, ze to ty, prawda? A odwagi ci brakuje, by
> wystapic pod wlasnym imieniem i nazwiskiem. Nie masz odwagi, by brac
> odpowiedzialnosc za to, co mowisz. Ciekawe, ile jeszcze lat zajmie ci
> dorastanie.
A co to za jakieś dyrdymały. Tak tu jest Internet. I jego jedną z głównych
cech jest to, że większość osób występuje pod nickami i nie ma obowiązku
legitymowania się dowodem osobistym, kennkartą czy ściąganiem spodni w
bramie. Tu w odróżnieniu od reala pozwala to stanowić dowolne opinie, a tym
samym nie wsadzać wymiany zdań w sztywne kanony koterii życia codziennego.
Pomijam oczywiście zachowania wulgarne (walkie!), nawoływanie do linczu i
jego pochwałę (pani Bassett), czy pomówienia (Hamerla)
>
> Tak wiem, zaraz wyjeszesz z tekstem, że inni nie pamiętają (że to co
mówią,
> wiadczy o nich) i się nie stosują. Ale może sama zaczniesz świecić
> przykładem?
Ja nie mam zadatków na Matkę Teresę z Kalkuty
>
>Jeśli naprawdę tak ci zależy na tym, aby na tej grupie było miło
> i swojsko, to sama staraj się stworzyć ten klimat.
Właśnie tworzę. Każdy, kto będzie zaśmiecał prk pierdolasami typu "jaką mam
dobrą ginekolożkę [Lia], "boli mnie dziura" [walkie!] może liczyć na przerób
na humus humorystyczny czyli ułacinniając humus humoristicus
>
> Niestety, jak wielkokrotnie udowadniałaś, nie o to ci chodzi.
Powiedz, o co mi chodzi, abym nie pozostawała ślepa...;->
> I taka mała refleksja - Mowienie do ciebie to jak walenie grochem o
sciane.
> Choc nie, gorzej. Odpisujesz na to, co chcesz i przeinaczasz kazdą
wypowiedz
> tak, by ci pasowała. W tej chwili zastanawia mnie, czy w ogole odpiszesz
na
> moj post i jak bardzo przeinaczysz wszystko.
Ależ do usług
Przedsiębiorstwo Utylizacyjne
Melchior Dżdżownica

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-29 20:26:29

Temat: Re: do Dżdżownicy
Od: "Magdalena Witkowska" <s...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A co to za jakieś dyrdymały. Tak tu jest Internet. I jego jedną z głównych
> cech jest to, że większość osób występuje pod nickami i nie ma obowiązku
> legitymowania się dowodem osobistym, kennkartą czy ściąganiem spodni w
> bramie. Tu w odróżnieniu od reala pozwala to stanowić dowolne opinie, a
tym
> samym nie wsadzać wymiany zdań w sztywne kanony koterii życia codziennego.
> Pomijam oczywiście zachowania wulgarne (walkie!), nawoływanie do linczu i
> jego pochwałę (pani Bassett), czy pomówienia (Hamerla)

ja mówię o odpowiedzialności, a ty... o własciwie niewiadomo czym... A! o
kulturze slowa? nie... o swobodzie bycia? chyba tez nie... hmm.. a moze to
taki pokretny sposob na powiedzenie tego, ze skoro to internet, to mozna
robic co sie chce?

> >Jeśli naprawdę tak ci zależy na tym, aby na tej grupie było miło
> > i swojsko, to sama staraj się stworzyć ten klimat.
> Właśnie tworzę.

TO jest tworzenie miłej atmosfery?? :
" legitymowania się dowodem osobistym, kennkartą czy ściąganiem spodni w
bramie"

innych przykladów nie będę podawać...

Powiedz mi, ile czasu spedzasz odpisujac z taka werwa na te wszystkie posty
OT? Chyba nie pracujesz, wzglednie masz malo zajec w szkole... nie uwazasz,
ze lepiej robic cos bardziej konstruktywnego / pozytecznego?

Sasannka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co zrobic na obiad?
dojrzałe kiwi - co z nimi?
makaron ryzowy - przepis
tunczyk?
Fasolka po bretonsku itd.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »